Czwartek, 23 Październik
Imieniny: Haliszki, Lody, Przybysłąwa -

Reklama


Reklama

Jakość, tradycja i bezpieczeństwo żywności w Piekarni Rogalik


Piekarnia Rogalik po raz kolejny stawia na jakość: tradycyjne receptury zyskują jeszcze bardziej, gdy dodamy do nich procedury mające na celu poprawę bezpieczeństwa żywności. Taką gwarancję daje certyfikat ISO 22000:2018.



- System jakości ISO 22000:2018 to uznawana na całym świecie norma zgodności, która potwierdza wysoki poziom i niezawodność firmy – tłumaczy Krzysztof Żbikowski, mistrz piekarniczy, który wypiekami zajmuje się od 1994 roku. - To system zarządzania bezpieczeństwem żywności, którego celem jest osiągnięcie z góry założonego celu. Naszym jest oferowanie klientom produktu jak najwyższej jakości o niepowtarzalnym smaku przy jednoczesnym zagwarantowaniu, że w trakcie całego procesu nie doszło do pominięcia żadnego etapu technologicznego, do tzw. „pójścia na skróty” dzięki czemu mamy pewność, że każdy chleb i każda bułka będą smakowały tak samo czyli wyśmienicie – zapewnia ze śmiechem kierownik Piekarni Rogalik.

 

Certyfikat, do uzyskania którego trzeba spełnić szereg określonych wymogów, nadaje Polska Izba Handlu Zagranicznego. To potwierdzenie, że system zarządzania bezpieczeństwem żywności został wdrożony i funkcjonuje.

 

- Zależało nam przede wszystkim na tym, by mieć jeszcze większą kontrolę nad procesem wytwarzania naszych wyrobów dzięki czemu nie ma możliwości, by w trakcie został pominięty którykolwiek etap technologiczny. Takie podejście sprawia, że jesteśmy w stanie „wycisnąć” z tradycyjnych receptur jeszcze więcej, co z kolei przekłada się na smak naszych produktów. A smak ma być jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny, chwytający za serce - śmieje się Dariusz Chorążewicz, prezes Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska w Szczytnie. -To właśnie jakość i smak są naszym priorytetem. Nie chodząc na skróty, stale hołdując tradycyjnym recepturom oraz używając do produkcji surowców najwyższej jakości od lat bronimy się przed konkurencją, goszcząc na stole niejednego mieszkańca. Dziś, kiedy wszyscy patrzą na wysokie koszty funkcjonowania, nie lada wyzwaniem jest dostarczyć klientom produkt, który będzie spełniał ich oczekiwania, jednocześnie nie będąc po za ich zasięgiem cenowym - podsumowuje Dariusz Chorążewicz. Świadomie dokonujemy wyborów już na etapie zakupu surowców. Nasi dostawcy doskonale znają nasze preferencje i wiedzą, że nie cena jest dla nas czynnikiem, który decyduje o zakupie, a jakość. Dzięki takiemu podejściu już na starcie zyskujemy względem konkurencji.


Reklama

 

Proces certyfikacji trwał ponad pół roku.

 

- Wymagało to sporego zaangażowania pracowników i kadry kierowniczej, ale też adaptacji samej piekarni – mówi prezes. - Co wiązało się oczywiście ze sporymi kosztami i to w sytuacji, kiedy drastycznie wzrosły koszty funkcjonowania. Niemniej, mając na uwadze fakt, iż jakość jest naszym priorytetem, nie chcieliśmy zwlekać.

 

Piekarnia Rogalik w Szczytnie to w tej chwili jedna z najnowocześniejszych piekarni w regionie.

 

- Ale wciąż pamiętamy o naszej tradycji i bazujemy na dawnych, sprawdzonych recepturach, które dają ten niepowtarzalny smak pieczywa – mówi kierownik piekarni Krzysztof Żbikowski. - I dlatego nieważne, czy z masełkiem, pomidorkiem, wędlinką, serem... ważne, że z piekarnią Rogalik - dodaje. - Bo wiemy, że sekret smaku ukryty jest w detalach, a my dokładamy wszelkich starań, by żadnego nie pominąć, mając ciągle na uwadze wysoką jakość, którą pragniemy się wyróżniać.

 

Piekarnia Rogalik w swoim asortymencie posiada ponad 100 wyrobów i stale stara się go powiększać, aby sprostać oczekiwaniom klientów – mówi pan Krzysztof.  - Nasz chleb czy bułki mają już swoją renomę. Wprowadziliśmy również nowy chleb o nazwie ProBody, który zawiera około 90% mniej węglowodanów i około 300% więcej białka niż zwykłe chleby mieszane. Nowy produkt dostępny jest w naszych sklepach firmowych w poniedziałki, środy i piątki. Ostatnio dużym zainteresowaniem cieszą się też nasze wyroby cukiernicze. Nowością są przepyszne ciastka czekoladowe i owsiane. To nasza autorska receptura. Na maśle, bez chemii i z prawdziwą czekoladą, a nie masą czekoladopodobną. Zapraszam po te produkty do naszych punktów firmowych przy ulicach: Wielbarskiej, Pasymskiej i Lanca.

Reklama



Komentarze do artykułu

Zdzysk

a ile polepszaczy jest w waszych wyrobach

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Koniec czekania! Szczytno uruchamia przetarg na odnowienie wieży ciśnień
    włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.

    Profesor


    2025-10-22 12:32:08
  • Fafernuchy, wspomnienia i bit z tańcem! Dźwierzuty pokazują, że jesień może być gorąca
    No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?

    ciekawa


    2025-10-22 10:06:41
  • Wiesław Mądrzejowski o rewitalizacji, kelnerkach i pokoleniu, które nie widzi koloru skóry
    Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.

    Szczytnianin po podróżach


    2025-10-22 04:12:51
  • Dariusz Szepczyński, przewodniczący Rady Miasta w Wielbarku: - „Opór był zbyt duży”
    Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.

    Potok


    2025-10-22 00:42:04
  • Szczytno w sercu, teatr w żyłach. Droga Cezarego Studniaka (Rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)

    NIetzsche


    2025-10-21 17:34:41
  • Pasym, USA i jawa – trzy szczęścia Lucyny Kobylińskiej
    40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować

    Dobre


    2025-10-21 16:18:12
  • 100 lat pani Anny z Targowa! 10 dzieci, 25 wnuków i 35 prawnuków – żywa legenda rodziny
    już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????

    Marcel


    2025-10-21 11:49:30
  • Szpital w Szczytnie dołącza do programu „Szpitale Przyjazne Wojsku”
    Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...

    Taki sobie czytelnik


    2025-10-20 20:29:59
  • Klaudiusz Woźniak: - Muzeum to nie przeszłość, tylko rozmowa z przeszłością
    Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?

    Zdumiony


    2025-10-20 19:17:13
  • GOK + biblioteka pod jednym szyldem? Dyrektor protestuje
    Nareszcie ktoś pomyślał!

    Marek


    2025-10-20 16:38:45

Reklama