Sobota, 24 Maj
Imieniny: Leoncjusza, Michała, Renaty -

Reklama


Reklama

Inspektorom nie mogę już ufać


- Sąsiad zgłosił budowę wiaty 5m x 5m, a postawił budynek gospodarczy 10m x 6m, inspektor nadzoru budowlanego przyjechał i ocenił, że wszystko jest zbudowane zgodnie z pozwoleniem – twierdzi Teresa Dmochowska. Inspektor Zbigniew Bakuła twierdzi jednak, że jest związany decyzją p...


  • Data:

- Sąsiad zgłosił budowę wiaty 5m x 5m, a postawił budynek gospodarczy 10m x 6m, inspektor nadzoru budowlanego przyjechał i ocenił, że wszystko jest zbudowane zgodnie z pozwoleniem – twierdzi Teresa Dmochowska. Inspektor Zbigniew Bakuła twierdzi jednak, że jest związany decyzją pozwolenia na budowę i nie widzi problemu.

Obiekt, który stanął na działce sąsiadującej z domem Teresy Dmochowskiej miał według niej zostać postawiony już w maju tego roku. - Sąsiad wieczorami po pracy tapiceruje i lakieruje w nim meble, zaraz pod moim nosem – mówi kobieta. - Mam już swoje lata i przeszkadza mi hałas do późnych godzin nocnych, do tego nie mogę rozwiesić na podwórku prania, bo potem wszsystko jest w lakierze – dodaje. Rozmowy nic nie dały, więc wybrała inną drogę. Zgłosiła do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, że obiekt postawiony został nielegalnie. - Wysłałam w październiku pismo i poprosiłam o skontrolowanie sąsiada – mówi Dmochowska.


Reklama

Reklama

style="margin-bottom: 0cm;">Bartłomiej Rząp

fot. Bartłomiej Rząp



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama