Blisko półtora roku Jedwabno było odcięte od stolicy województwa. Odcięte przynajmniej publicznie, bo dojechać można było prywatnym samochodem albo np. okrężną drogą – przez Szczytno czy Nidzicę. Ta spora dla wielu mieszkańców dolegliwość jest już rozwiązana. Jedwabno, jako jedyna gmina w naszym powiecie skorzysta z rządowego programu.
Jedna z naszych Czytelniczek przysłała nam taki sygnał: „Od lutego 2018 roku z Jedwabna nie można dostać się transportem publicznym do Olsztyna. Mnie ten problem dotyczy okazjonalnie (raczej poruszam się samochodem), ale już na przykład moja siostrzenica, która właśnie idzie na studia nie wie, w jaki sposób będzie dojeżdżała do Olsztyna od października.” I wygląda na to, że siostrzenica naszej czytelniczki i inni mieszkańcy Jedwabna problemu się pozbyli, a dokładniej – pozbawia ich tego własny samorząd.
Ekspresowe wnioski
W maju uchwalono odpowiednie przepisy, a w życie weszły w lipcu. Mowa o utworzeniu rządowego funduszu przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej. Zainteresowane samorządy miały czas do 12 sierpnia, by złożyć wojewodom wnioski o dofinansowanie planowanych połączeń.
- I my taki wniosek złożyliśmy – mówi Jolanta Drężek, sekretarz gminy Jedwabno. - Obejmuje dwie trasy z Jedwabna: do Czarnego Pieca do, tzw. krzyżówek i do Pasymia. W środę, 28 sierpnia, podczas specjalnej sesji, radni przyjęli pakiet uchwał, które pozwalają nam te linie uruchomić.
Najpierw akcept wojewody
Wcześniej jednak gmina uzyskała informację (20 sierpnia), że wojewoda dopłaci do planowanych linii. Na początek – do tej do Czarnego Pieca. Autorom ustawy zależało na tempie, więc zwolniła gminy z obowiązku przeprowadzania przetargów, by wyłonić przewoźnika.
- Wysłaliśmy tylko do trzech firm zapytania o cenę. Odpowiedź uzyskaliśmy jedną. Podana cena była jednak za wysoka i trudno byłoby taka linie uznać za nierentowną, a to ważny warunek uzyskania dopłat – tłumaczy sekretarz Drężek. - Ale przeprowadziliśmy negocjacje i doszliśmy do porozumienia.
Dlaczego Czarny Piec krzyżówki?
Najkrócej dlatego, że ten przystanek znajduje się na terenie gminy Jedwabno i nie były potrzebne umowy z sąsiednimi samorządami. Na przystanku w Czarnym Piecu dofinansowywany autobus spotka się z innym, który jedzie do Olsztyna.
- To stała, istniejąca od lat linia. My musimy tylko naszych mieszkańców dostarczyć do „styku” tras. Tam się przesiądą i pojadą dalej – tłumaczy Drężek. - Tyle że musieliśmy rozkład jazdy dostosować. Dlatego w dni robocze autobus „nasz” z Jedwabna będzie wyjeżdżał rano o 5.30, a osoby wracające z Olsztyna będzie odbierał w Czarnym Piecu o 16.30. W soboty kursował nie będzie, ale w niedzielę zaplanowaliśmy jeden, popołudniowy przejazd do Olsztyna: z Jedwabna o godzinie 15.10.
Gmina dopłaci
Z przeprowadzonych wyliczeń i zaakceptowanych już przez radnych kosztów wynika, że do tej jednej trasy przez ostatnie cztery miesiące roku gmina będzie musiała dołożyć około 12 tysięcy złotych. Deklarowane dofinansowanie od wojewody to 1 zł za 1 km. - W ramach tej dopłaty otrzymamy więc około 3 tysięcy złotych, co o tyle pomniejszy koszty ponoszone przez gminną kasę, która za każdy kilometr jazdy autobusu zapłaci 2,5 zł – mówi Jolanta Drężek.
A kiedy Pasym?
Linia do Pasymia, do tamtejszej stacji PKP ruszy wtedy, gdy oba samorządy: pasymski i ten z Jedwabna dojdą do porozumienia, wspólnie ustalą zasady i własny wkład w planowane połączenie. To wymaga dodatkowych procedur, a więc i czasu.
Jak dotąd w naszym powiecie tylko gmina Jedwabno zajęła się publiczno-gminnym transportem autobusowym. - Ale zainteresowanie, jak dotąd, nie jest duże. Z tego co wiem, to w całym naszym województwie zostało złożonych tylko 9 wniosków na nieco ponad 30 różnych tras i w większości autorami tych wniosków były samorządy powiatowe.
No tak, wicestarosta zajmuje się drobiazgami. Wstyd dla tych radnych którzy go wybrali na to stanowisko.
kozaostra.
2025-04-29 12:22:59
Kamilku kochany, coś niesmacznego na śniadanie? Źle w życiu wiecznym malkontentom, uśmiechnij się, dobrze?
Marlena
2025-04-29 09:30:32
Nowe ulubione miejsce mieszkańców? Tak, że Złodziejowa będą tam chodzić i odpoczywać...
Kamil
2025-04-29 08:03:36
Panowie spuście z tonu Jake 600 uczestników komuna wróciła zagonili wszystkich uczniów z całej gminy.istni towarzysze z PRl wstydu !!!! Na pewno komentarz nie zostanie opublikowany bo tygodnik to tuba propagandowa
Marek
2025-04-27 22:03:33
Trzeba było przeszukać samochód!
2025-04-27 10:48:23
Poznałem Roberta za czasów, kiedy jeszcze woził panny skuterem Simson. Fajny spokojny chłopak. Oczytany, zatem zawsze był temat do rozmowy. Nawet gdy był krótka i spontaniczna. Nigdy się nie wywyższał. W rozmowach nie czułeś, iż człowiek, z którym rozmawiasz, ma lepiej sytuowanych rodziców. To bardzo rzadka, by nie powiedzieć wymierająca zaleta osobowości. W trakcie mszy leciały łzy. Nawet tym, którzy nie mogli znać Roberta. Tak jak łapał za serce w rozmowie, tak i teraz z góry. Jeszcze raz w imieniu moim oraz moich znajomych, którzy Roberta poznali, przesyłamy rodzicom szczere kondolencje. Siły i spokoju ducha.
TOMASZZ
2025-04-27 09:41:32
Ostatnio same awantury między braćmi. Swoją drogą poziom społeczeństwa zaczyna szorować po dnie...
Jan
2025-04-26 10:49:34
Tytuł wskazuje,żeby sąsiadka podzieliła się. Najlepiej z nierobami.
Miliarder w duchu,nie w portelu.
2025-04-26 10:00:46
A z synalka też Pan radny jest dumny? Nic tylko pogratulować takiego dziecka.
87
2025-04-25 19:17:59
Brawa dla Kamila! Takie zachowanie powinno być wzorem dla każdego!
Frugo
2025-04-25 19:00:27