Co robić po szkole? Gdzie iść dalej? Uczniowie Zespołu Szkół nr 3 w Szczytnie nie musieli szukać odpowiedzi w internecie. Podczas II Giełdy Pomysłów na Przyszłość Zawodową mogli porozmawiać z przedstawicielami aż 28 uczelni i instytucji. Efekt? Niektórzy już wiedzą, gdzie chcą studiować. A to dopiero początek.
Duży wybór uczelni wyższych i instytucji w jednym miejscu, na 28 stanowiskach. Uczniowie szkół średnich, dla których zorganizowano II Giełdę Pomysłów na Przyszłość Zawodową mieli w czym wybierać.
Sala gimnastyczna Zespołu Szkół nr 3 im. Jana Sobieskiego w Szczytnie wypełniła się przedstawicielami uczelni, instytucji, firm oraz młodzieżą, która mogła zastanowić się nad swoją dalszą drogą po ukończeniu szkoły i zapytać o nurtujące ich kwestie. Rozrosła się też oferta - o 11 stanowisk - względem ubiegłorocznej edycji, na której było ich 17.
Oprócz możliwości zwiedzania stoisk, w klasach odbywały się równolegle wykłady tematyczne, przygotowane przez przedstawicieli uczelni. Obecni byli m. in. przedstawiciele UWM w Olsztynie (różne wydziały), olsztyńskiego “Medyka”, Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, Politechniki Gdańskiej, Uniwersytetu Gdańskiego, Cosinusa, uczelni wojskowych, jak WAT i LAW, policji (komendy i akademii), straży granicznej, a także urzędu pracy i Banku Spółdzielczego.
- Inicjatywa powstała, by uczniowie dowiedzieli się o ofercie wielu uczelni w jednym miejscu i nie musieli przy tym pokonywać dużych odległości - mówi Monika Chorążewicz, dyrektor ZS nr 3. - Uczniowie byli bardzo zainteresowani, dopytywali o kierunki studiów. Organizacja wydarzenia była ważna również dla wystawiających, od których otrzymujemy pozytywne sygnały, że było warto - dodaje dyrektor.
Pomysłodawczynią giełdy jest Alicja Kasprowicz, doradca zawodowy i nauczycielka przedmiotu biznes i zarządzanie.
- Bezpośredni kontakt z przedstawicielami uczelni może zainspirować zwiedzających uczniów, by zdecydować się na dany kierunek studiów - mówi. - Dla około 30 uczniów, którzy zgłosili się do pomocy przy organizacji to także możliwość pracy zespołowej i realizacji przedmiotu biznes i zarządzanie w praktyce - dodaje. Spotkanie miało już swój pozytywny efekt. - Zdarzyło się, że niektórzy uczniowie, po spotkaniu mówili: "Ja już wiem, gdzie chcę studiować" - przytacza dyrektor Chorążewicz.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39