Poniedziałek, 15 Grudzień
Imieniny: Celiny, Ireneusza, Niny -

Reklama


Reklama

Fartuszek ekskluzywny, czyli porcelana oraz wyjątkowe kawy i herbaty


PROMOCJA. Nazwa sklepu może mylić, bo próżno w nim szukać typowych akcesoriów kuchennych czy też odzieży. Niemniej do nowego obiektu handlowego przy ul. Odrodzenia warto wejść. Przyciąga nie tylko sympatyczne wnętrze, ale także towarowa oferta, atrakcyjna i ekskluzywna, w cenach przystępnych dla każdego. Można tam, na przykład kupić herbatę, którą uwielbia sama Elżbieta II. Najciekawiej jednak jawi się historia właścicieli – Halszki i Marka Sadlików. O tej historii i sklepie rozmawiam z panem Markiem.


  • Data:

Już wiem, że mieszkacie państwo w Szczytnie zaledwie od czterech miesięcy, a opuściliście dla nas Warszawę...

 

Mazury znamy od lat, spędzaliśmy tu wszystkie urlopy i wakacje. Kiedy zdecydowaliśmy się na przeprowadzkę, analizowaliśmy różne lokalizacje. „Sprawdzaliśmy” też Olsztyn, ale choć mniejszy od stolicy, to jednak ma już charakter wielkomiejski, a nam zależało na czymś mniejszym, spokojniejszym. Szczytno było blisko Olsztyna i dokładnie spełniło nasze oczekiwania.

 

Fartuszek 

ul. Odrodzenia 33

czynna:

pn.- pt. w godz. 10.00-18.00

sb: 10.00-14.00

tel. 795-192-446

www.fartuszek.com.pl

email: biuro@fartuszek.com.pl

 

W tym także warunki prowadzenia działalności?

 

Szczerze mówiąc początkowo w ogóle nie planowaliśmy otworzenia sklepu. Nasza główna działalność ma charakter, nazwijmy to – elektroniczny. Sklep internetowy, o nazwie fartuszek.com.pl, uruchomiliśmy sporo lat temu. I na nim mieliśmy się skoncentrować. Ale gdy już w Szczytnie, krótko po przyjeździe, zobaczyliśmy, że przy ul. Odrodzenia, w centrum miasta, jest lokal do wynajęcia, zdecydowaliśmy się otworzyć tu także sklep stacjonarny. To była taka spontaniczna decyzja. Przyznam też, że koszty najmu i w ogóle koszty codziennego życia w Szczytnie i w Warszawie są nieporównywalne. Przed przeprowadzką planowaliśmy się osiedlić w terenie podmiejskim, szukaliśmy siedliska. Z czasem pewnie takie kupimy tym bardziej, że w okolicy Szczytna ssiedliska kosztuja tyle, ile kawalerka w Warszawie.

 

Jakiś czas temu rozmawiałam z pana żoną. Stwierdziła, że po Warszawie czuje się w Szczytnie jakby od kilku miesięcy była na urlopie...

 

Podbnie jest ze mną. Jakbym był na wczasach. Wszędzie w zasadzie można dojść pieszo, jest czym oddychać, bo jakość powietrza jest nieporównywalna, cisza, spokój... Pojechaliśmy ostatnio, 1 listopada, do stolicy. Uchyliłem okno w samochodzie i natychmiast je zamknąłem. Po prostu stężenie spalin i – nazywając rzecz po imieniu – smród był nie do wytrzymania. Albo inny przykład. Otwarcie sklepu w Szczytnie nieco się przesunęło w związku z tym, że chorowałem. Miałem problem z kolanem, nie mogłem chodzić. W Warszawie mieszkaliśmy w bloku na 4. piętrze. Zamówiłem więc wizytę domową z prywatnej przychodni, bo o takiej wizycie w ramach NFZ nie ma co w ogóle marzyć. Lekarz przyszedł około 21. Popatrzył na kolano, skasował 400 zł i nakazał dnia następnego pojawić się w przychodni. Diagnoza została postawiona, jak się okazało – błędna, a leczenie nieskuteczne. I pewnie wiele osób w Szczytnie zaskoczę, ale to właśnie tu zostałem w końcu prawidłowo zdiagnozowany, skierowany do specjalistów i wyleczony. Dziś poruszam się samodzielnie, swobodnie i bez bólu. Zatem i pod tym względem nie jest tak, że w stolicy to najlepsze, a na prowincji już nie.


Reklama

 

Fartuszek 

ul. Odrodzenia 33

czynna:

pn.- pt. w godz. 10.00-18.00

sb: 10.00-14.00

tel. 795-192-446

www.fartuszek.com.pl

email: biuro@fartuszek.com.pl

 

Długo byliście państwo związani z Warszawą?

 

Każde z nas urodziło się gdzie indziej. Ja blisko Warszawy, żona w Kielcach, ale praktycznie w stolicy się wychowywaliśmy od dziecka. I wiele nas w stolicy trzymało. Między innymi tata Halszki, który wymagał wsparcia i opieki. Po jego śmierci w ubiegłym roku doszliśmy do wniosku, że nic już nas nie krępuje. Trudno powiedzieć... może zamiar takiej zmiany tkwił w każdym z nas od dawna, zanim się poznaliśmy, a teraz się spełnił.

 

Zanim się poznaliście?

 

Bo choć włos już na skroniach lekko posiwiały, to jesteśmy ze sobą dopiero od 10 lat. Dodatkowo pochwalę się, że wraz ze zmianą zamieszkania zmieniliśmy też stan cywilny. Już w Szczytnie niespełna dwa miesiące temu, wzięliśmy ślub.

 

Mieliśmy mówić o sklepie i jego intrygującej nazwie...

 

Fartuszek dlatego – że ta nazwa brzmi ciepło, sympatycznie. Poza tym dotyczyła sklepu internetowego, w którym początkowo oferowaliśmy drobny sprzęt kuchenny i wiele różnych przydatnych w kuchniach przedmiotów, w tym te tytułowe fartuszki. To było dziewięć lat temu. Przez ten czas powoli zmienialiśmy asortyment, a z doszliśmy do dzisiejszej specjalizacji. Porcelana – to jakby rodzinne hobby, zarówno moich przodków, jak i Halszki. W swoich prywatnych zbiorach mamy np. serwis obiadowy, pochodzący z transatlantyku „Kampania”, który w międzywojniu kursował pomiędzy Manchesterem a Nowym Jorkiem. Zbudowany zresztą w tej samej stoczni co „Titanic”. „Kampanią” pływał Piłsudski, więc można za pewnik przyjąć, że z tej porcelany, którą my teraz posiadamy, jadał. Halszki tata był historykiem i fanem Piłsudskiego, i ten serwis nabył na jakiejś aukcji w USA.

Fartuszek 

ul. Odrodzenia 33

czynna:

pn.- pt. w godz. 10.00-18.00

sb: 10.00-14.00

tel. 795-192-446

www.fartuszek.com.pl

email: biuro@fartuszek.com.pl

 

Reklama

Czyli kierunek porcelana, a kawy i herbaty jako niezbędne jej dodatki: zarówno pod kątem estetyki, jak i smaku, bo podobno porcelana go wzmaga...

 

To udowodnione! W końcu nie bez powodu porcelanowe zastawy od wieków były i są niezwykle pożądane, a Chińczycy tak długo i zazdrośnie strzegli tajników jej receptury. Produkcją porcelany zajmują się na świecie nieliczne firmy, te, które swoją działalność rozpoczęły już kilka wieków wstecz. Każda z nich ma własną historię i renomę. A w naszej ofercie jest wyłącznie porcelana pochodząca z tych firm. Mamy, między innymi, wyroby z firmy „Łomonosow”. Być może już wiosną będziemy też mieli w sprzedaży naszą polską porcelanę z Ćmielowa, bardzo cenioną na świecie.

 

Jak można wyczytać w literaturze (i nie tylko) porcelana ozdabiała tylko wielkopańskie stoły. Jej posiadanie nobilitowało... Dziś też?

 

Mamy kolekcjonerów, ale oczywiście nie tylko. Myślę, że to nawet nie jest kwestia snobizmu, ale po prostu miło jest być właścicielem czegoś wyjątkowego i naprawdę ładnego. Czego dowodem może być to, że choć taka „rasowa” porcelana nie jest tania, to i w Szczytnie są jej amatorzy. Niemniej to kawy i herbaty są naszym głównym towarem.

 

Sklepik z takim asortymentem już w Szczytnie jest. Nie obawiali się państwo konkurencji?

 

I w Szczytnie zdarzyło się coś, co w Warszawie byłoby chyba nierealne. Przed otwarciem naszego sklepu rozmawialiśmy z panią, która tę istniejącą herbiarnię prowadzi. Nie okazała żadnych obaw, zachęciła przyznając, że w Szczytnie mogą spokojnie działać dwa takie sklepiki. Poza tym mamy asortyment podobny, ale nie taki sam. Nawet to w jej sklepiku zaopatrujemy się w kawę (do prywatnego spożycia), której my nie posiadamy. Powiedziałbym, że nie konkurujemy, ale się uzupełniamy. Z innych źródeł się zaopatrujemy, inne mamy propozycje, inne gatunki, mieszanki, smaki, aromaty... I z pewnością warto je poznać. Toteż zapraszam. Niebawem będzie to możliwe także na miejscu, bo w sklepie uruchomimy kącik kawiarniany. Bo kto by nie chciał chociaż przez chwilę poczuć się jak brytyjska monarchini, a my mamy w ofercie również taką herbatę, którą uwielbia Elżbieta II.

 

 

 

Fartuszek 

ul. Odrodzenia 33

czynna:

pn.- pt. w godz. 10.00-18.00

sb: 10.00-14.00

tel. 795-192-446

www.fartuszek.com.pl

email: biuro@fartuszek.com.pl

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

  • 20 lat Płetwala Szczytno. Sukcesy, które wyrastają z codziennej pracy
    Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.

    Olek


    2025-12-15 07:10:40
  • Umowa podpisana. Wieża ciśnień i centrum Szczytna do przebudowy
    A pozwolenia od konserwatora wojewódzkiego już są ? Bo jak ktoś nie ze Szczytna to może nie wiedzieć, jakie rejony miasta podlegają ochronie konserwatorskiej. Zupełnie jak Karol N.

    Taki sobie czytelnik


    2025-12-15 05:37:43
  • PILNE. Zaginęła 13-letnia Natalia Prokop z gminy Szczytno. Rodzice proszą o pomoc
    Najpierw, że dziecko zaginelo a potem dopiero, se z ośrodka terapeutycznego czyli standard. To normalka, że mlodzie ucueha bonim wszędzie źle i nie chcą się wychowywać ale artykuł sugeruje, że zaginęli dziecko...pomocy...

    Jan


    2025-12-14 08:13:17
  • Trzeba się uśmiechać i... trzymać skarpetki w kieszeniach
    Aniu jestem dumna z Ciebie życzę dalszych sukcesów.

    Wioleta


    2025-12-13 04:20:27
  • 26 milionów w 38 minut. Radni Szczytna zgodzili się na podwyżkę dla burmistrza i… zamilkli
    To miasto umiera, a grabarz nim zarządzają.

    Karol


    2025-12-11 19:32:34
  • Budżetowe cięcia, rowerowe plusy i studentów pomysły na hejterów
    Rano wstań, rano wstań! I przysiądź fałdów, poucz się, popracuj, przejdź ileś szkoleń, posiądź wiedzę, którą się możesz dzielić nie kolegium tumanum i wówczas będziesz zarabiał kasę. Kasę taką, że po iluś dziesięciu latach możesz mieć chałupę, a nie willę plus od Czarnka. A deficytu nie było do tej pory przez 8 lat - bo kasa była wyprowadzana do różnych szemranych funduszy. Ty Tollu.

    Panie Janie, Panie Janie


    2025-12-11 10:09:09
  • Budżetowe cięcia, rowerowe plusy i studentów pomysły na hejterów
    A odnośnie telewizji to z pewnych źródeł wiem, że jest totalnie zadłużona. A tak mieli leczyć dzieci chore na raka...a tu w NFZ pusta kasa i długi w tv. Ale co tam, dzieci uratuje czerwony juras. Tak by zebrał z parę miliardów A nie milionów to by była pomóc...

    Kamil


    2025-12-11 04:40:23
  • Lipowiec lepi razem. Pierogi w trzech kolorach połączyły całą wieś (zdjęcia)
    Biżuteria na paluchach, z pewnością czyściutka, i gniotą to ciasto... Fuj...

    obserwator


    2025-12-10 23:46:11
  • Budżetowe cięcia, rowerowe plusy i studentów pomysły na hejterów
    Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.

    Jan


    2025-12-10 07:05:36
  • Samotność zabija szybciej, niż choroba. W Szczytnie znaleziono sposób, jak ją oszukać
    Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.

    Taki sobie czytelnik


    2025-12-10 03:09:26

Reklama