Czwartek, 1 Maj
Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana -

Reklama


Reklama

Fan Boga i kibic piłki


Ksiądz Tomasz Kowalski to nowy proboszcz parafii w Targowie. Już od piętnastu lat zdobywa doświadczenie jako kapłan, choć dużą rolę w jego życiu odgrywał sport. - Jako sześcio-, siedmiolatek mówiłem, że będę księdzem, choć od zawsze moją pasją była piłka nożna – mówi proboszcz....


  • Data:

Ksiądz Tomasz Kowalski to nowy proboszcz parafii w Targowie. Już od piętnastu lat zdobywa doświadczenie jako kapłan, choć dużą rolę w jego życiu odgrywał sport. - Jako sześcio-, siedmiolatek mówiłem, że będę księdzem, choć od zawsze moją pasją była piłka nożna – mówi proboszcz.

Proboszcz już jako młody chłopak uwielbiał grać w piłkę. Jego zaangażowanie w ten sport rozwinęło się w liceum. - W szkole średniej wraz z innymi zawodnikami licealnej drużyny pobiłem rekord Polski. Rozgrywaliśmy jeden mecz przez 24 godziny – wspomina z uśmiechem ksiądz. Proboszcz Kowalski sam już nie grywa, ponieważ parę lat temu uległ kontuzji. - Ostatni raz gimnazjaliści namówili mnie na mecz rok temu, ale to już nie dla mnie. Teraz moje zaangażowanie w piłkę ogranicza się jedynie do oglądania. Jako kibic Widzewa Łodzi często jeżdżę na rozgrywki na żywo – mówi. - Ale nie jestem kibolem! - podkreśla z uśmiechem.


Reklama

Tomasz Kowalski nie został zawodowym piłkarzem, ale wybrał inną drogę – duchową.

Święcenia kapłańskie przyjął w 1997 roku w Olsztynie, gdzie potem pracował jako wikariusz przez dwa lata. - Po tym czasie przeszedłem do Lidzbarka Warmińskiego, gdzie sprawowałem funkcję proboszcza. Przez te wszystkie lata związany byłem z Warmią, aż tu nagle, w tym roku, pojawiłem się na Mazurach – opowiada. Ksiądz Tomasz od lipca jest proboszczem w Targowie. - Na razie przeprowadzam remont plebanii. Wciąż trwa okres wakacyjny, więc jeszcze nie wiem do końca kto jest turystą, a kto należy do parafii, choć już poznałem część lokalnego społeczeństwa – twierdzi i dodaje, że liczy na opinie wiernych, którzy podpowiedzą, co warto w parafii zmienić. - Mieszkają tutaj dłużej ode mnie, więc więcej wiedzą. Moim pomysłem jest wprowadzenie mszy świętych dla dzieci, w których mogłyby one aktywnie uczestniczyć poprzez czytanie czy śpiew. To na razie tylko pomysł, który mam nadzieję uda mi się zrealizować – mówi.

Reklama

W przyszłości nowy proboszcz chciałby także wymienić dachówki na dachu kościoła. - To jest podstawa. Na razie jednak planuję skończyć jedną naprawę i wtedy zajmę sie wprowadzaniem dalszych zmian – mówi ksiądz Kowalski.

Patrycja Woźniak

fot. Patrycja Woźniak



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama