Festiwal Dyni w Olszynach, coroczna impreza organizowana przez gminę Szczytno, przyciągnęła tłumy smakoszy i entuzjastów lokalnych tradycji kulinarnych. Głównym punktem wydarzenia był konkurs kulinarny, w którym najlepsze Koła Gospodyń Wiejskich rywalizowały o tytuł mistrza kuchni dyniowej.
Pierwsze miejsce w konkursie zdobyło Koło Gospodyń Wiejskich z Wałów, które zachwyciło jury pod przewodnictwem Michała Denesiuka. Zwyciężczynie podbiły serca jurorów kremem z pieczonej dyni, kluskami dyniowymi z kurczakiem w sosie własnym oraz sernikiem na zimno z dynią.
– Tak smacznych potraw dawno nie oceniałem – mówi „Tygodnikowi Szczytno” Michał Denisiuk. - Na dodatek były podane, jak w ekskluzywnych restauracjach. To był prawdziwy poziom światowy.
Na drugim miejscu uplasowało się Koło Gospodyń Wiejskich z Lipowca, a trzecie miejsce zajęły gospodynie z Olszyn. Uczestnicy Festiwalu mieli okazję do degustacji wszystkich dań przygotowanych przez 10 kół z gminy Szczytno.
Festiwal Dyni to jednak nie tylko uczta dla podniebienia.
- Ta domowa kuchnia jest wyjątkowa, nie da się jej podrobić – mówi Katarzyna Laskowska, która na Festiwal Dyni przyjechała z Olsztyna. - Lubię wasz powiat, bo tu zawsze coś się dzieję. Przeglądam internetowe wydanie „Tygodnika Szczytno”, i gdy zaciekawi mnie coś, wskakuję w samochód i jestem. Ostatnio byłam na takiej kulinarnej uczcie na przykład w Świętajnie podczas imprezy „Dzik kontra świnia”.
Duże zainteresowanie wzbudziły występy dzieci i młodzieży z miejscowych szkół i przedszkoli, które uświetniły sobotnie wydarzenie.
Impreza, jak co roku, przyciągnęła mieszkańców i gości z okolic, tworząc niepowtarzalną atmosferę wspólnego świętowania, pełną smaków, zapachów i tradycji... więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”.
Teresa Lewandowsks
Impreza bardzo udana było coś dla ducha i ciała potrawy bardzo dobre brawo dla wójta i brawo dla wszystkich obsługujących.Atmosfera bardzo miła i przyjazna. Brawo...