Historia bloku czekoladowego, który dziś proponuję, sięga ostatniego dziesięciolecia istnienia PRL-u. Kiedy kupno prawdziwej czekolady stało się nie lada wyzwaniem, zaczęto produkować „czekoladę domową” na bazie mleka w proszku i kakao z dodatkiem bakalii. Było to powiązane z wprowadzonym w tym czasie systemem kartkowym, obejmującym wiele różnych produktów, w tym na czekoladę oraz papierosy.
Jeżeli w rodzinie byli palacze, a w większości rodzin tak właśnie było, kartki przeznaczane były częściej na papierosy niż czekoladę. Taki stan rzeczy wymógł na gospodyniach domowych wykazanie się pomysłowością w zapewnieniu najmłodszym dostępu do słodkości, więc zaczęto w wielu domach przygotowywać samodzielnie bloki czekoladowe. Co prawda z prawdziwą czekoladą równać się nie mogły, ale stanowiły jej doskonały substytut w czasach, gdy jej dostępność była ograniczona. Dziś z łezką w oku wspominamy te czasy i smak domowych słodyczy przygotowywanych przez nasze mamy i babcie. Teraz, korzystając z mojego przepisu, można na chwilę powrócić do słodkich smaków dzieciństwa. Smacznego.
Michał Denesiuk
Blok czekoladowy
Składniki:
kostka masła - 200 g
3 szklanki mleka w proszku - 400 g
4 łyżki kakao lub czekolady w proszku
pół szklanki cukru
pół szklanki mleka
dodatki: 10 herbatników, 100 g rodzynek (lub mieszanki: rodzynki, żurawina, miechunka), można też dać orzechy laskowe, nerkowca albo pekan
Sposób wykonania:
Masło umieścić w sporym rondelku. Ustawić minimalną moc palnika. Gdy masło się upłynni dodać do niego pół szklanki cukru, pół szklanki mleka oraz cztery łyżki kakao. Całość mieszać dokładnie, aż do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Odmierzyć 3 szklanki mleka w proszku - 400 gramów. Łyżka po łyżce dodawać do czekoladowego płynu w rondelku. Cały czas mieszać i rozcierać masę. Można do tego użyć trzepaczki. Pod koniec dodawania mleka w proszku masa będzie już bardzo gęsta i będzie ją można mieszać wyłącznie łyżką. Gdy masa jest jednolita dodać do niej herbatniki i bakalie, wymieszać.
Wymieszaną masę przełożyć do wybranego naczynia, lub zawinąć w folię. Masę czekoladową można umieścić w małej keksówce lub innym naczyniu wyłożonym folią. Idealna będzie również forma silikonowa. Masa jest plastyczna, więc można ją również obsypać kakao i uformować w "salami" a następnie zawinąć w folię lub papier do pieczenia. Końce zakręcić i związać. Wygodne są również gotowe tuby z folii plastikowej. Blok czekoladowy odłożyć do schłodzenia, do lodówki na minimum sześć godzin. Najlepiej jest chłodzić blok czekoladowy przez całą noc.
Ciekawe czy prawnicy też zajmą się zakupem wieży ciśnień bo wygląda to na przekręt
Ciekawski
2025-04-23 22:09:15
Zarząd Powiatu i radni powiatu do likwidacji. Komu i do czego to potrzebne?!
Tylko zamieszanie i problemy tworzą.
2025-04-23 14:26:41
Tak jest chyba we wszystkie święta. Jest informacja o dyżurze, ale można tylko klamkę pocałować. Nikt nie otwiera
Beata
2025-04-23 09:50:36
Mieszkańcy wybrali burmistrza z Myszyńca to czego się spodziewają? Trzeba było jechać do Myszyńca tam apteki otwarte.
Tomasz
2025-04-23 08:24:01
Strata pieniędzy jak i czasu, szkolić należy masy ludzi nie jednostki często zmanierowane i upolitycznione.
Anna
2025-04-23 08:18:50
Dramat, nie mogłem kupić tabletek na kaca i prezerwatyw.
Krzyś Pijus
2025-04-23 08:12:05
Niechybnie to ktoś kto dopiero co wyrósł z takich zjeżdżalni bo ma umysł malucha, ale pewnie się fizycznie już nie mieści na zabawkach i z zazdrości to zrobił. A na poważnie, to trzeba by mu i jemu podobnym zadać sporo prac społecznych i wkładu z własnej kieszeni.
Tutejsza
2025-04-22 18:48:18
To po co nam szpital, SOR jeśli zwykły człowiek z receptą nie ma się gdzie udać. Wiem sam bo niby apteka w kauflandzie jest w pewnych godzinach otwarta, ale to mit. Sam tam byłem i sporo ludzi czekało i każdy się pytał jeden drugiego czy otwarta bo według grafiku powinna być. I co i nic grafik grafikiem a miasto powiatowe nie ma apteki nawet w niedzielę. To lepiej jechac do Olsztyna i tam od razu wykupić receptę . Bo co z recepty jak nie ma jej gdzie wykupić.
kibic
2025-04-22 14:18:26
No to Powiat dokonał wiekopomnego czynu prawodawczego. Lepiej radnych nie wpuszczać na salę obrad, bo z nudów wymyślą jeszcze coś bardziej kuriozalnego. W sumie nie wiem, co by to mogłoby być. Jednak, jak to klasyk powiadał: myślał, że osiągnął dno, gdy nagle usłyszał pukanie od spodu.
Taki sobie czytelnik
2025-04-22 11:43:59
A może by napisać artykuł o tym naszym cudownym browarze? Ponoć kasy tam nie wypłacają już od jakiegoś czasu...wolne media by mogły podjąć tak ciekawy temat...
Jan
2025-04-22 04:57:55