„Ciągle zima, wiosny ni ma” – a wszyscy czekamy z utęsknieniem na ciepło i wiosenny powiew ciepłego wiatru ogrzanego słońcem. Kiedy usłyszałem kilka dni temu od mojego brata, że w Krakowie było plus 16 stopni i świeciło słońce, to wzięła mnie zazdrość, by nie powiedzieć złość, bo nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Jak tu mieć dobry humor, skoro nad głowami chmury i chmury, słońca na lekarstwo, a chciałoby się już, żeby bociany przyleciały, a sezon grzewczy zakończył się wreszcie i żebyśmy mogli odetchnąć od zimowych niedogodności i dodatkowych kosztów, które drenują nasze kieszenie.
Przypomniała mi się maksyma starożytnego króla Salomona, który wśród setek przypowieści, których jest autorem, umieścił również takie zdanie: „Wesołe serce jest najlepszym lekarstwem” (Przyp. Sal. 17,22). Pomimo zewnętrznych okoliczności warto więc sobie przypomnieć, że wesołe serce, optymizm, koncentrowanie się na tym, co dobre – to chyba rzeczywiście najlepsze lekarstwo na przedwiosenne zdenerwowanie. Ten sam mędrzec Salomon powiadał bowiem, że „radosne serce rozwesela oblicze; lecz gdy serce jest zmartwione, duch jest przygnębiony” i zaraz potem dodawał, że „człowiek wesołego usposobienia ma ustawiczną ucztę” (Przyp. Sal. 15,13 i 15).
Wesołe usposobienie, dobry humor, pogodny nastrój, optymizm – to wszystko bierze się z serca człowieka; tego, co ma on w środku, w sercu i w umyśle, albo – jak czasem powiadamy – co mu w duszy gra. To nie jest tylko kwestia charakteru czy temperamentu człowieka. To również kwestia tego, czym karmi swoje wnętrze na co dzień, z jakimi ludźmi przebywa i czy ma odpowiedni dystans do życia oraz do samego siebie.
Wszyscy mamy swoje ograniczenia, troski, zmartwienia i smutki, które są częścią naszej ludzkiej egzystencji na tej ziemi. Pytanie tylko, czy nie zdominowały one naszego umysłu i nie zawładnęły naszymi uczuciami? Czy czasem nie zatruły również naszych relacji z bliskimi i przyjaciółmi? Bo jeśli zdominowały, to nie będziemy mieli pogody ducha, dobrego nastroju o poranku i nadziei na dobrą przyszłość. Nasze codzienne życie będzie ponure i smutne! Nie pomoże ładna pogoda i mili ludzie wokół, bo ich po prostu nie zauważymy!
Zbyt wielu ludzi obciąża się nad miarę i niepotrzebnie nie tylko własnymi troskami i problemami, ale także problemami i skandalami innych, co dodatkowo potrafi zdołować i odebrać człowiekowi chęć do życia. Tymczasem ludzie kupują brukowe gazety, zaczytują się lub godzinami oglądają programy o trudnych sprawach czy procesach sądowych albo nieeleganckie często i zażarte debaty polityczne, które drażnią, denerwują, budzą skrajnie negatywne emocje i komentarze. Takimi „klimatami” niejeden zatruwa swój umysł i serce, a skutek jest taki, że stajemy się nieprzyjemni dla otoczenia, często zestresowani i wściekli na wszystkich wokoło, pełni goryczy, rozczarowań i bezradności wobec tego wszystkiego, co nas otacza.
Warto więc poobserwować samego siebie i swój codzienny tryb życia. W jaki sposób spędzam przeciętny dzień? Czym się karmię, co czytam, co oglądam, czego słucham? Co mnie uspokaja i relaksuje, wprowadzając w dobry nastrój, a co złości, denerwuje i rozbudza demony złych emocji? A skoro tak, to co wybieram, bo to często kwestia świadomego wyboru, którego musimy dokonywać, by dbać o swoją psychikę i tzw. nerwy, które u wielu ludzi są mocno nadszarpnięte – na ich zresztą własne życzenie. Czy warto?
Jak mieć pogodną twarz i radosne serce? Warto pamiętać, że pierwszym „smutasem” w historii ludzkości był Kain, którego Pan Bóg zapytał: „Czemu się gniewasz i czemu zasępiło się twoje oblicze? Wszak byłoby pogodne, gdybyś czynił dobrze, a jeśli nie będziesz czynił dobrze, u drzwi czyha grzech. Kusi cię, lecz ty masz nad nim panować” (1 Mojż. 4,6-7). To arcymądre słowa samego Stwórcy zapisane na pierwszych stronicach Pisma Świętego. Jak dużo mówią one o przyczynach naszego zasmuconego często oblicza, które jest właśnie takie z powodu gniewu, nieprzebaczenia, złych zamysłów i grzesznych czynów, których się dopuszczamy.
Radosne serce to również kwestia naszej duchowości, bo mamy tu do czynienia z zaspokojeniem najgłębszych potrzeb człowieka, takich jak: miłość, przebaczenie grzechów i zbawienie, a więc pragnienie wiecznego i szczęśliwego życia. Radosne serce i promieniejąca uśmiechem twarz będą wtedy naszym udziałem, gdy będziemy mieli autentyczny pokój z Bogiem i dobrą relację z Nim. To nasz Stwórca bowiem sprawia, że „radosne serce rozwesela oblicze” – jak spuentował mądry król Salomon (Przyp. Sal. 15,13a). Pokażmy je naszym bliskim i ludziom wokół, bo to dzisiaj towar bardzo deficytowy!
Andrzej Seweryn
andrzej.seweryn@gmail.com
Nie pozwólcie się oszukać ludziska, Już na całym świecie demontują te mielarki ptaków niszczące środowisko i ludzkie zdrowie, Dowiedzcie się co powodują w ludzkim organizmie infradźwięki jakie generują, i pamiętajcie, ze ten złom, to jest złom z demontaży, który nie podlega recyklingowi.
Nikoś
2025-09-02 10:59:24
Super, że jest chociaż 2 dni w tygodniu, jednak przy 5,5 tys. mieszkańców dostaną się tylko szczęśliwcy i to w niezbyt bliskim terminie. Pozostali, mimo opłacania co miesiąc składki zdrowotnej, będą zmuszeni do wizyt prywatnych. Mamy XXI wiek, a opieka medyczna gorsza niż za Gierka.
Wiesław Nosowicz
2025-09-02 09:36:34
No to teraz mieszkańcy Szczytna zostali obdarzeni takim pożal się boże policyjnym \"fachofcem\". Czas wiercić własną studnię.
Zły Porucznik
2025-09-02 08:52:14
Nie mydlcie oczu wojną itp..... po co komu dzialki obok miasta 20tysiecznego jakim jest Szczytno. Lotnisko powinno być obok Olsztyna we wsi Gryźliny , z doskonałym już gotowym skomunikowaniem z miastem (taxi, mpk, pkp) jak i gotowymi drogami ekspresowymi na Warszawę Gdańsk Olsztyn i niebawem na Bydgoszcz Poznań, obok jest również torowisko więc i kolej bez problemu miałaby połączenie z lotniskiem , więc Debilizmem było usytuowanie w obecnej lokalizacji obok Szczytna, 45 km od Olsztyna , bez drogi ekspresowej co więcej krętej i niebezpiecznej gdzie średnia prędkość to 60km /h. Obok Gryźlin dzialki rozeszłyby się w 5 min za dwa razy taką sumę...... ale parobki w urzędach nie mają pojęcia co to planowanie w oparciu o infrastrukturę.....
Jozin z bazin
2025-09-02 06:30:02
Oni kłamią tak jak Donald i minister Klęska liczą się tylko niemieckie logby nie dajcie zgody na to pięknie wygląda jak ich mowa tylko Polska tylko Polacy
Franciszek Kielbasa
2025-09-02 02:16:05
30 lat temu na strychu szkoły była strzelnica ,ciekawe czy coś z nich zostało
Były
2025-09-01 21:50:34
A jakie udogodnienia wprowadziliście dla lokalnych przedsiębiorców. Chciałbym zaznaczyć że w Szymanach utopione zostało 60 mln a ja do firmy w mieście Internetu i większego przyłącza nie mogę się doprosić od kilkunastu lat - kpina
Przedsiębiorca ze Szcxytna
2025-09-01 16:59:53
Co powiedza Ci mądra;le od lodowiska gdy wejdzie obowiązek nauki pływania w szkołach . Czy zaproponują wyjazdy do Chorzel
Stefan Piskorski Abra
2025-09-01 10:39:21
To ten co na IO jeździ turystycznie?
Kriss
2025-09-01 09:04:01
Polin w krasie. wydano 60 mln z kieszeni PODATNIKOW aby zarobić ZERO... znaczy kto zarobił te 60mln to zarobił
Kriss
2025-09-01 09:02:31