Poniedziałek, 15 Grudzień
Imieniny: Celiny, Ireneusza, Niny -

Reklama


Reklama

Co jest z aptekami? (Sygnał Czytelnika)


Sobota, 16 kwietnia, godzina ok. 14.00. Próba realizacji recepty na środki opatrunkowe dla pacjentki wypisanej ze szpitala po operacji. Próba nieudana. Kilka aptek w okolicy centrum Szczytna było niedostępnych. Zamknięte! - W tym czasie akurat mijałem Ciechanów. Na prośbę żony tam znalazłem aptekę. Nawet niejedną. Otwartą. Z miłymi, chętnymi do pomocy paniami – opowiada Tomasz Sienkiewicz. - Podobnie było w Przasnyszu. Też otwarte i dostępne apteki. Czemu nie w Szczytnie?


  • Data:

Pacjentką była córka pana Tomasza, a problemy zdrowotne – nie pierwsze.

 

- Już w Boże Narodzenie, akurat między pierwszym a drugim dniem, córka zaniemogła. Odwiedziliśmy lekarza w ramach nocnej i świątecznej pomocy, ale recepty nie udało się zrealizować. Apteki były zamknięte – opowiada Tomasz Sienkiewicz. - Sądziłem, że to standard, ale teraz, w tę przedświąteczną sobotę, okazało się, że jednak nie. W Szczytnie już świętowano, w innych miastach praca toczyła się normalnie, pacjenci byli zaopatrzeni. I tego nie rozumiem.

 

Ponieważ pan Tomasz był w podróży, w sobotę poszpitalną receptę próbowała zrealizować jego żona. Odwiedziła kilka aptek w pobliżu centrum Szczytna, przy ul. Odrodzenia, Kościuszki, Chrobrego... Tylko w jednej drzwi były otwarte, ale już kończono pracę. I dlatego zadzwoniła do męża, by spróbował kupić niezbędne, specjalne opatrunki gdzieś na trasie przejazdu.

 

- Przejeżdżałem akurat przez Ciechanów – relacjonuje pan Tomasz. - Zajechałem do pierwszej napotkanej apteki. Była otwarta. Nie było tam jednak poszukiwanych opatrunków. Miła pani coś tam sprawdziła i wskazała inną placówkę, w której te opatrunki mieli. Też w Ciechanowie. Dowiedziałem się przy okazji, że wśród działających tam aptek są trzy, które działają całą dobę, niezależnie od tego, czy to piątek, czy świątek. Z ciekawości sprawdziłem, jak rzecz się ma w Przasnyszu. Było podobnie, jak w Ciechanowie. Też apteki były otwarte. O ile Ciechanów jest od Szczytna ze dwa razy większy, to Przasnysz nawet nieco mniejszy. A mimo to potrzebujący leków chorzy mogą się tam czuć bezpieczniej niż w Szczytnie.

 

Dyżurami zajął się sąd

 

W Szczytnie historia pracy i dyżurów aptecznych ma swoją historię, która toczyła się przed sądem. Rzecz bowiem w tym, że do kompetencji samorządu powiatowego należy ustalanie godzin pracy poszczególnych aptek oraz harmonogramu tzw. nocnych dyżurów. Połączenie jednego i drugiego oznacza, że o każdej porze dnia i nocy co najmniej jedna apteka jest dostępna dla pacjentów. A przynajmniej być powinna. Swego czasu właściciele miejscowych placówek oponowali przeciwko nocnym dyżurom. Twierdzili, że w czasie ich trwania pacjenci pojawiają się sporadycznie, czasem nawet bez natychmiastowej potrzeby, a koszty pracownicze znacznie przekraczają korzyści.


Reklama

 

- Sądy jednak nie poparły stanowiska aptek, bo uprawnienie samorządu powiatowego jest określone w ustawie – tłumaczy sekretarz powiatu Stefan Januszczyk.

 

- Ten problem trwa, bo niemal co rok właściciele aptek sporządzają skargi, zwraca się też do nas Izba Aptekarska – dodaje starosta Jarosław Matłach. - Uważają, że skoro narzucamy im nocne dyżury, to powinniśmy pokrywać ich koszt, albo rząd, skoro ten obowiązek nam z kolei narzuca ustawa. Zdaje się, że ta kwestia była nawet rozważana na szczeblu rządowym, ale pandemia rozwiała ustalenia, jeśli już jakieś były.

 

Informacja z poślizgiem

 

- Jakie nocne dyżury? - pyta retorycznie Tomasz Sienkiewicz. - Nie tak dawno, na tablicy ogłoszeń przy rejestracji do szpitalnych przychodni, widniała informacja, że te dyżury są do północy, a później od 6 rano. Dziś (wtorek, 19 kwietnia – przyp. H.B.) tej akurat kartki nie ma, ale jest informacja o tym, w jakie dni które apteki są czynne. Zgodnie z tą informacją, aptek w Szczytnie jest 13, a wiele z nich w soboty pracuje prawie normalnie.

 

I tu jest właśnie informacyjny poślizg. Bo aktualnie w Szczytnie jest „tylko” 11 aptek (ich wykaz publikowaliśmy w ostatnim marcowym numerze „Tygodnika”). Nie ma już tej przy ul. Polskiej, nie ma też bodaj najstarszej, u zbiegu ulic Odrodzenia i 3 Maja, w miejscu, gdzie obecnie powstała kawiarnia.

 

- To też efekt zmian w przepisach, które jednak częściowo zostały wprowadzone. Mowa w nich m.in. o tym, że jeśli w jakimś miejscu apteka została zlikwidowana, to inna tam nie może powstać – tłumaczy Stefan Januszczyk. - Przepisy określają też odległości, jakie pomiędzy aptekami powinny być zachowane. Jednak nie analizujemy tych zmian głęboko, bo w kwestii tworzenia aptek samorząd powiatowy nie ma nic do powiedzenia. Tyle że każda zmiana w sieci aptek wymaga korekty uchwały określającej terminy ich otwarcia.

 

I faktycznie, jakieś 2 czy 3 lata temu powiat przychylił się do stanowiska farmaceutów. Wtedy apteki nie miały całonocnych dyżurów, wyznaczone placówki musiały być otwarte tylko do północy, a rozpoczynały pracę następnego dnia o 6 rano. Szpitalna „zniknięta” informacja była więc prawdziwa, choć mocno nieaktualna.

Reklama

 

Ta apteczna „ulga” początkowo przeszła niezauważona przez nadzór wojewody (który kontroluje praworządność prawa lokalnego uchwalanego przez samorządy), ale w końcu ktoś zauważył niezgodność z ustawą i starostwu nakazano, by ustalenia zostały zmienione. - I dlatego teraz ponownie w drodze uchwały Rady Powiatu, ustalane są i godziny otwarcia aptek w poszczególnych dniach tygodnia, i harmonogram nocnych dyżurów.

 

Nadzór obywatelski?

 

Wydaje się logiczne, że skoro samorząd powiatowy może, a nawet musi nakazywać aptekom kiedy i jak mają pracować, to powinien też dysponować narzędziami kontrolnymi i – ewentualnie – sankcjami. Powinien, ale... nie dysponuje.

 

W tym względzie logika prawa zawiodła. Takie uprawnienia ma bowiem Główny Inspektor Farmaceutyczny i jego wojewódzcy odpowiednicy, zwani potocznie nadzorem farmaceutycznym. Co zatem może zrobić pacjent, oburzony jak pan Tomasz? Może się owemu nadzorowi poskarżyć. Może nawet za pośrednictwem starostwa, które po prostu tę skargę odeśle wg właściwości.

 

Szansa na lepsze

 

Kołomyi z aptekami najwyraźniej ma jednak dość i samo starostwo. Stąd zapowiadane uruchomienie całodobowej apteki przyszpitalnej. Wtedy nawet jak inne apteki nie będą przestrzegały godzin swojej pracy i harmonogramu dyżurów, to nikomu nie będzie się pewnie chciało na nie skarżyć. Każdy pilne potrzeby zaspokoi i tak, właśnie w szpitalu.

 

- Kto będzie ją prowadził, tego nie wiem – mówi starosta Matłach. - Na pewno zostanie ogłoszony przetarg, a zwycięzca będzie musiał spełnić wszystkie nasze wymagania. W tym właśnie to, by apteka była dostępna dla pacjentów każdego dnia o każdej porze.



Komentarze do artykułu

Jamka Lech farmaceuta

otwieracie całodobową aptekę? A będziecie mieli pełną obsadę- czyli dwóch magistrów. Dyżur nocny musi być też pełniony przez magistra czyli potrzebny jest III mgr. Ciekawe kto opłaci trzec h magistrów. To są niewyobrażalne sumy. Apteka to nie sklepik wiejski. Tu rządzi Inspektor Farmaceutyczny!!!! I nie wójt czy burmistrz.

Tomasz Ł

,,Karma wraca\"

JAMKA LECH farmaceuta

idiotyzmy władzy samorządowej. Zgroza! Kto tam pracuje!

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

  • 20 lat Płetwala Szczytno. Sukcesy, które wyrastają z codziennej pracy
    Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.

    Olek


    2025-12-15 07:10:40
  • Umowa podpisana. Wieża ciśnień i centrum Szczytna do przebudowy
    A pozwolenia od konserwatora wojewódzkiego już są ? Bo jak ktoś nie ze Szczytna to może nie wiedzieć, jakie rejony miasta podlegają ochronie konserwatorskiej. Zupełnie jak Karol N.

    Taki sobie czytelnik


    2025-12-15 05:37:43
  • PILNE. Zaginęła 13-letnia Natalia Prokop z gminy Szczytno. Rodzice proszą o pomoc
    Najpierw, że dziecko zaginelo a potem dopiero, se z ośrodka terapeutycznego czyli standard. To normalka, że mlodzie ucueha bonim wszędzie źle i nie chcą się wychowywać ale artykuł sugeruje, że zaginęli dziecko...pomocy...

    Jan


    2025-12-14 08:13:17
  • Trzeba się uśmiechać i... trzymać skarpetki w kieszeniach
    Aniu jestem dumna z Ciebie życzę dalszych sukcesów.

    Wioleta


    2025-12-13 04:20:27
  • 26 milionów w 38 minut. Radni Szczytna zgodzili się na podwyżkę dla burmistrza i… zamilkli
    To miasto umiera, a grabarz nim zarządzają.

    Karol


    2025-12-11 19:32:34
  • Budżetowe cięcia, rowerowe plusy i studentów pomysły na hejterów
    Rano wstań, rano wstań! I przysiądź fałdów, poucz się, popracuj, przejdź ileś szkoleń, posiądź wiedzę, którą się możesz dzielić nie kolegium tumanum i wówczas będziesz zarabiał kasę. Kasę taką, że po iluś dziesięciu latach możesz mieć chałupę, a nie willę plus od Czarnka. A deficytu nie było do tej pory przez 8 lat - bo kasa była wyprowadzana do różnych szemranych funduszy. Ty Tollu.

    Panie Janie, Panie Janie


    2025-12-11 10:09:09
  • Budżetowe cięcia, rowerowe plusy i studentów pomysły na hejterów
    A odnośnie telewizji to z pewnych źródeł wiem, że jest totalnie zadłużona. A tak mieli leczyć dzieci chore na raka...a tu w NFZ pusta kasa i długi w tv. Ale co tam, dzieci uratuje czerwony juras. Tak by zebrał z parę miliardów A nie milionów to by była pomóc...

    Kamil


    2025-12-11 04:40:23
  • Lipowiec lepi razem. Pierogi w trzech kolorach połączyły całą wieś (zdjęcia)
    Biżuteria na paluchach, z pewnością czyściutka, i gniotą to ciasto... Fuj...

    obserwator


    2025-12-10 23:46:11
  • Budżetowe cięcia, rowerowe plusy i studentów pomysły na hejterów
    Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.

    Jan


    2025-12-10 07:05:36
  • Samotność zabija szybciej, niż choroba. W Szczytnie znaleziono sposób, jak ją oszukać
    Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.

    Taki sobie czytelnik


    2025-12-10 03:09:26

Reklama