Środa, 16 Kwiecień
Imieniny: Adolfiny, Odetty, Wacława -

Reklama


Reklama

„Cebulana” porcelana - muzealne eksponaty


Tym razem prezentujemy z naszych muzealnych zbiorów piękną, porcelanową filiżankę ze spodkiem. Ten niezwykle wytworny duet jest dziełem jednej z najlepszych europejskich wytwórni porcelany – Manufaktury w Miśni. Miśnieński zakład powstał przypadkiem, dzięki Augustowi II elektorowi saskiemu, późniejszemu królowi Polski – wielkiemu miłośnikowi wschodnioazjatyckiej porcelany, której nabywanie było, niestety, kosztownym hobby.


  • Data:

Król miał jednak pewien plan. Silnie wierzył w możliwość uzyskania drogą chemiczną złota. W tym celu zatrudnił na swym dworze w tajemnicy różnych specjalistów. Po wielu latach prób i badań nie odkryto wprawdzie złota, ale w 1707 r. po raz pierwszy uzyskano masę porcelanową. Król natychmiast przeniósł manufakturę na zamek Albrechtsburg w Miśni, gdzie wciąż ulepszano skład masy, sposób dekoracji oraz technologię wypalania wyrobów.


Reklama

 

Od tego czasu zamek stał się siedzibą królewsko-elektorskiej miśnieńskiej fabryki prawdziwie twardej porcelany, opartej na białej glince (kaolinie), która przyniosła dworowi saskiemu sławę i pieniądze.

 

Nasza filiżanka jest śnieżnobiała, ręcznie malowana kobaltem o typowej dla Miśni nieregularnej krawędzi z finezyjnym uszkiem, ze słynnym wzorem cebulowym. Właśnie tzw. „cebulaki” podbiły serca europejskiej arystokracji w XVIII w.

Reklama

 

Te powszechne określenie dekoracji ma niewiele wspólnego z cebulą. Pochodzi zupełnie z przypadku. Wzór, który stworzył projektant Johan Kretschmar nawiązując do motywów azjatyckich, przedstawił owoc granatu, ale przez odbiorców został pomylony z cebulą i w ten sposób narodził się wzór cebulowy, a określenie to stosowane jest po dzień dzisiejszy.

 

Anna Stancel. Muzeum Mazurskie w Szczytnie



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama