Trwa okres dożynkowy, wakacje dobiegają końca, pogoda na Mazurach wciąż dopisuje, a w miastach w dalszym ciągu jest sporo urlopowiczów wypoczywających od pracy. W przeciwieństwie do wsi, gdzie całe lato aż do późnej jesieni trwa intensywna praca na roli, od której zależy byt gospodarza przez cały rok – najbardziej wzmożona przy żniwach ale także po nich gospodarz musi dobrze przygotować pole pod przyszłe zasiewy.
Oczywiście dzisiejsza praca znacznie różni się od tej sprzed wieku. Dzisiejszy sprzęt rolniczy w znacznym stopniu odciąża gospodarza, ale na dawnej wsi a zwłaszcza w porę żniw praca w polu była niezwykle trudna. Pracowała cała rodzina korzystając z takich sprzętów jak sierp, kosa czy cep…
Przedstawiamy państwu zdjęcie z pocz. XX w.: cała rodzina przy żniwach, czyli w okresie najcięższej pracy, ale i najważniejszej bo wieńczącej wszystkie starania i zabiegi gospodarskie - od jej efektów uzależniony był los gospodarza i jego rodziny.
Początek żniw zwyczajowo stanowił dzień św. Jakuba przypadający 25 lipca. Wcześniej gospodarze sprawdzali, czy zboże już dojrzało – jeżeli kłosy łamały się w palcach, znaczyło, że czas żniwowania już nadszedł.
Na Warmii do żęcia zboża używano kos, zaś na Mazurach przez długi czas w powszechnym użyciu były sierpy, gdyż uważano, że ścinanie zboża kosą jest oznaką bluźnierstwa wobec Stwórcy. Zatem narzędzia wcześniej musiały być poświęcone, a pierwsze ścięte kłosy błogosławiono znakiem krzyża, bo zbierano przecież chleb, który był uważany za dar boży.
Na koniec żniw gospodarz zostawiał na polu ostatnią kępkę zboża tzw. babę lub pępek, którą wiązała najstarsza żniwiarka (młodsze dziewczyny nie chciały tego robić, gdyż bały się złej wróżby). Po zakończeniu najważniejszych prac polowych i zebraniu plonów w tym głównie plonów zbóż, uwieńczeniem wszystkich prac i całorocznego trudu wszystkich domowników było największe w całym roku święto gospodarskie rolników – dożynki.
Anna Stancel
Przecież już wiadomo, że po zakończeniu dni i nocy ogłoszą ich wielki sukces...
Kamil
2025-03-27 04:55:21
Koniec wstydu początek biedy!
Adi
2025-03-25 22:07:55
Na wymyślali różnego rodzaju ministerstw aby tylko było koryto dla swoich.
kozaostra
2025-03-25 21:48:42
A z wieżą ciśnień nie można było tak zrobić tylko trzeba odkupić za kupę kasy ?
Ireneusz
2025-03-25 18:42:29
Gdy tak spokojnie wczytać się w opinię BCC,to wypisz,wymaluj laurka gotowa na każdą okazję.Tylko pogratulować \'bystrości umysłu\' Panu burmistrzowi i autorowi swoistej \'laurki\' z BCC. O jakiej biedzie i braku mieszkań mówicie moi Rodacy ? Porządek na tym świecie jakiś być musi: jeden ma wiele (czasami,aż nadto) ,drugi nie ma nic (czasami krąży w zaklętej pętli ubóstwa lub niemożności/niezaradności). I czyja to wina: pierwszego,a może tego drugiego ? To tak, ku refleksji... ;)
~PARAGRAF
2025-03-25 17:20:43
Interes życia, sprzedali za złotówkę, odkupią za 2,8 miliona netto. Wpakują 15 milionów w rewitalizacje, albo i więcej. Czy kiedykolwiek to się zwróci bądź zarobi na siebie?
Biznesman
2025-03-25 15:15:08
Weźcie te pieniądze dajcie na naprawę chodnika na ulicę Polną. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Nikodem.
2025-03-25 10:45:02
Oj nie tylko dworzec szpeci. Pomału do przodu.
Maras
2025-03-25 10:07:16
A może wykorzystać tę pieniądze na referendum?
Jery
2025-03-25 07:32:06
A może w tytule trzeba było dać Z POLSKIEGO LADU?
Kamil
2025-03-25 05:22:55