We wtorek, 13 września uroczyście otwarto nowe oddziały przedszkola "Jaś i Małgosia" w Kamionku. Na potrzeby przedszkola wyremontowano i przystosowano pomieszczenia, w których jeszcze niedawno znajdowała się kotłownia. Na ten cel przeznaczono ponad 1 mln zł. Dziś w murach przedszkola w Kamionku uczy się 125 dzieci w wieku od 3 do 6 lat.
Rozbudowane przedszkole to pierwsza inwestycja na terenie gminy Szczytno, która była współfinansowana z środków z Polskiego Ładu. Gmina na ten cel otrzymała ponad 2,3 mln zł. Ale za te środki oprócz przedszkola powstają również świetlica w Lipowej Górze Wschodniej oraz centrum kulturalno-sportowe w Nowym Gizewie.
- W tej chwili w Kamionek zainwestowaliśmy około 7 mln zł – mówi wójt Sławomir Wojciechowski. - Ponad 1 mln zł w rozbudowę przedszkola, 2 mln zł w drogi i grubo ponad 3,5 mln w remont i rozbudowę sieci wodociagowo-kanalizacyjnej.
Dzięki adaptacji byłej kotłowni na potrzeby przedszkola powstały dwie nowe sale plus zaplecze administracyjno-socjalne. Dziś nowy obiekt może pomieść aż 125 dzieci. I tyle w tej chwili tam się znajduje.
Obecni na uroczystym otwarciu przedstawiciele różnych urzędów nie kryli słów uznania względem władz gminy Szczytna.
- Patrząc na to, co dzieje się w tej, gminie to mam w sobie sporą zazdrość, że tu nie mieszkam – mówi kuratora Krzysztof Nowacki. - Aż prosi się, aby w pobliżu wybudować szkołę – dodał.
- Byłą kotłownię zamienili w przedszkole, dla mnie to cudotwórcy – mówił wyraźnie zachwycony przedstawiciel wojewody Jarosław Babalski.
- Od lat widzę, jak wójt Sławomir Wojciechowski skutecznie pozyskuje i ciekawie wydaje środki rządowe – mówił z kolei Henryk Żuchowski, radny sejmiku wojewódzkiego. - Oby jak najwięcej tak zaradnych samorządowców było w naszym powiecie.
Jolanta Ludwiczak,
dyrektor przedszkola, która w tym roku świętowała 40 lat pracy nauczyciela przedszkolnego.
Jaka jest w tej chwili struktura przedszkola w Kamionku?
W tej chwili w naszym przedszkolu jest 125 dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Zatrudnionych jest 13 osób. Przedszkole w Kamionku działa od 1997 roku. Wcześniej znajdowało się w budynku Zakładu Gospodarki Komunalnej. Od 2011 roku 2 oddziały trafiły w obecne miejsce, kolejne pojawiły się tu w 2017 roku. Od tego roku przybyły nam kolejne dwa oddziały.
Czy na przestrzeni 40 lat pani pani w zawodzie dzieci się zmieniły?
Oj, bardzo (śmiech). Dzieci, które uczyłam w latach osiemdziesiątych, czy dziewięćdziesiątych dziś przyprowadzają swoje dzieci. Różnica w zachowaniu jest kolosalna. Kiedyś dzieci, które trafiały do przedszkoli były, ciche, zamknięte w sobie, wręcz wycofane. Dziś są to maluchy niezwykle charakterne, przebojowe, aktywne i wiedzące, czego chcą. My, jako nauczyciele, też musieliśmy dostosować się do tych zmian.
A co jest najtrudniejsze w tym zawodzie?
Dziś? Myślę, że przede wszystkim komunikacja z rodzicami. Rodzice mają bardzo dużo rzeczy na głowie, są zabiegani, bywa, że nie zawsze słuchają nas uważnie.
Aneta Sawicz-Palenik,
mama
W tej chwili do przedszkola w Kamionku posłałam już swoje trzecie dziecko. Dowożę je tu z Rudki. Jest tu doskonała kadra, pani dyrektor i nauczyciele mają dużo empatii. Jest doskonała współpraca pomiędzy nauczycielami, a rodzicami. Wiem, że moje dziecko jest tu bezpieczne. To naprawdę bardzo ważne.
Paulina Chmielewska,
mama
Jest to doskonałe przedszkole. Nauczyciele do każdego dziecka i rodzica podchodzą indywidualnie. Pomagają prowadzić dzieci. Wyłapują ich zainteresowania, talenty. Przedszkole ma też bardzo dużą ofertę zajęć pozaszkolnych, wycieczki, wyjazdy do teatru. Nie dają się tu nudzić i dzieciom, i rodzicom (śmiech).
Obiektywny
To niech ci \"cudotwórcy\" zrealizują to co już od dawna mieli zrealizować, a już napewno w tym roku. Tak chwalili się w Tygodniku. Obiecana ścieżka pieszo-rowerowa w stronę Roman jak nie było tak niema. Tu też mieszkają ludzie. Wybory już blisko. Cudotwórcy........... Eh.