Gdy jedni krzyczą o zemście Tuska, drudzy cieszą się z remontu ścieżki rowerowej, a studenci proponują dość „bezdyskusyjne” sposoby radzenia sobie z hejtem — felieton Wiesława Mądrzejowskiego przypomina, że polska rzeczywistość wciąż balansuje między absurdem, rozsądkiem i czystym ludzkim instynktem. W trzech zdaniach — cały kraj.
Moje trzy zdania 27.11.2025
1. Wrzask się straszliwy podniósł, gdyż obcięto w budżecie środki na kancelarię antyeuropejskiego polskiego prezydenta (w.n.l.g.) aż o 12,7 miliona złotych i według narracji opozycji jest to jak zwykle zemsta proeuropejskiego Tuska, wobec tego można przyjąć, iż dużo groźniejszym konkurentem politycznym niż prezydent (w.n.l.g.) jest dla Tuska minister sprawiedliwości Żurek, gdyż jego ministerstwu zabrano ponad 160, a NIK-owi 90 milionów, przy czym dranie z Koalicji 15 października nie przeznaczyli tych środków uczciwie, jak ich poprzednicy, na jakąś „swoją” telewizję czy inne „wille plus” dla zaprzyjaźnionych firm i organizacji, ale na działalność Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu czyli walkę z zagrożeniem ruską dywersją i wywiadem.
2. Od samego jej powstania pilnie korzystam ze ścieżki rowerowej „po kolei” na całej długości do Biskupca, znam dokładnie każdy metr tej trasy i kilka miesięcy temu zauważyłem, że kolorową farbą oznaczono miejsca, w których gładka dotąd nawierzchnia pofałdowała się a nawet już popękała, oznakowanie przyjąłem z nadzieją, że uszkodzenia zostaną szybko usunięte i jak właśnie zakomunikowano ścieżka zostanie w przyszłym roku gruntowanie wyremontowana, a nawet zmodernizowana na odcinku administrowanym przez nasz powiat, za co władzom za to odpowiedzialnym należy się duży „plus”, gdyż - jak się okazało - można być mądrym przed sporą szkodą.
3. Podczas zajęć z cyberhigieny dotyczących kwestii „dywersja a hejt w Internecie” moi studenci rozważali m.in. kwestię skutecznego reagowania na internetowe wrzutki zawierające nieprawdziwe czy nawet zniesławiające informacje i muszę przyznać, że poza dość radykalnymi propozycjami dotyczącymi sytuacji, gdy tożsamość hejtera można precyzyjnie ustalić, kiedy powszechnie optowano za tym, aby po prostu „nakłaść gościowi po mordzie”, co z racji przede wszystkim wieku nie bardzo mnie przekonuje, w innych okolicznościach zwyciężyła opcja, że na hejterskie wrzutki nie należy w ogóle reagować, gdyż o to właśnie trollom chodzi i ich uwiarygadnia co muszę przyznać jest stanowiskiem nader rozsądnym chociaż niezbyt zgodnym z powszechnym poczuciem sprawiedliwości.
W A M
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25
Dla nich ludzie którzy nie mają kasy i wypasionych fur są mało znaczący. Jakiś czas temu czekałem na autobus w Lidzbarku. Bardzo ładna zadbana poczekalnia z jakimiś historycznymi wystawami. Byłem też na dworcu PKP w Olsztynie. Straszne pusto ale może akurat taka pora roku. Natomiast znów - PKS to chyba wszyscy wiedzą jak tam wygląda… Najchętniej wywalili by autobusy bo tylko zagracają drogę i jaśniepanowie nie mogę się rozpędzić na drodze. Tylko że niestety tory kolejowe do niewielu miejscowości prowadzą.
Zenek
2025-12-07 12:15:01
No i kto się ślizga na lodowisku? Wielki Pan Burmistrz. Oczywiście awarie się zdarzają, ale żeby nie zadbać o szybki serwis? Ale to u nas normalne: ogłosić, otworzyć, a potem niech się dzieje, co chce.
Taki sobie czytelnik
2025-12-07 06:32:44
Mi to podoba się jedna rzecz. Pamiętam jak zamontowano lodowisko w zeszłym roku na Placu Juranda. Była wtedy mowa o tym, że to lepsza lokalizacja i lodowisko będzie miało łatwiejszy dostęp. Teraz lodowisko...jednak wraca na stare śmieci i...zepsuło się. Zemsta pingwinów po prostu...
Jan
2025-12-07 04:32:23
Absurd goni absurd. Może schronisko działa w oparciu o \"pogłowie\" pozostające pod jego nadzorem. A może \"wciskają\" duże pieski, które wymagają specjalnej opieki i schronisko chce się ich pozbyć? A poza tym jak to jest drobna starsza pani, która chce zaopiekować się pieskiem, to jak ją \"przypasowywać\" do pieska dużych gabarytów - bez względu na to, czy ma podwórko, czy nie? Ważne aby każdy psiak znalazł dom! I był dobrze zaopiekowany. Co za idiotyzm!
Do Niki
2025-12-06 23:21:59