Piątek, 8 Sierpień
Imieniny: Donaty, Olechny, Kajetana -

Reklama


Reklama

Błękitny marsz do IV ligi


Błękitni Pasym rozegrali pierwszy sparing z „obcą” drużyną. Zmierzyli się z a-klasowym GKS Szczytno. Wynik – 5:1. - Do tej pory rozgrywaliśmy jedynie sparingi wewnętrzne – mówi Patryk Malanowski, grający trener Błękitnych Pasym. - Mecz z GKS pokazał nam, w którym miejscu jesteśmy.


  • Data:

W nowym piłkarskim sezonie piłkarze Błękitnych Pasym zagrają w IV lidze. Już raz awans wywalczyli, ale spędzili w tej klasie rozgrywek jedynie sezon.

 

- Z tej lekcji wyciągnęliśmy naprawdę kawał solidnej nauki – śmieje się Patryk Malanowski. - Wówczas głównym problemem była kadra. Zbyt krótka. Sporo doświadczonych zawodników po wywalczonym awansie odeszło też z drużyny. Tym razem trzon zespołu został, poczyniliśmy też duże wzmocnienia. Myślę, że jesteśmy przygotowani osobowo na grę w IV lidze. Umiejętności? Też mamy – dodaje z uśmiechem grający trener Błękitnych.

 

 

Malanowski optymista

 

Te umiejętności w piątek sprawdzali piłkarze GKS Szczytno, bo to z tym „obcym” zespołem Błękitni rozegrali pierwszy sparing po serii rozgrywek wewnętrznych.

 

- Rozgrywki wewnątrzklubowe nie oddają realiów przygotowań i umiejętności – mówi Malanowski. - Zbyt dobrze się znamy, przyjaźnimy, nie ma tej pełnej mobilizacji. W pojedynku z GKS Szczytno nasza gra nie wyglądała najgorzej. Jak na pierwszy sparing i początek przygotowań, zagraliśmy bardzo dobrze, a co ważne skutecznie. Jeśli będziemy w ten sposób grać, to o utrzymanie, a może i o coś więcej w IV lidze jestem spokojny.


Reklama

 

 

Szeroka kadra i poziom

 

Podobne zdanie ma Marek Jurczak z GKS Szczytno.

 

- Po tym, co widziałem, mogę powiedzieć, że Pasym stoi bardzo dobrze kadrowo – mówi. - A wiemy, że zespoły często mają z tym problem. Dodatkowo zawodnicy, nawet ci rezerwowi, są na wysokim poziomie. Myślę, że Błękitni doskonale poradzą sobie w IV lidze. Mimo przegranego sparingu dobrze oceniam też swój zespół. To dopiero początek naszych przygotowań, ale widać, że drużyna ma potencjał. Dodatkowo mamy trzech nowych zawodników. Jeden z nich zdobył gola. Na razie nie chcę wymieniać ich nazwisk, bo wciąż są to jedynie zawodnicy testowi.

 

W pojedynku z GKS w barwach Błękitnych zabrakło kilku podstawowych zawodników (m.in. Brzozowskiego, Stańczaka, czy Dobrzyńskiego), natomiast z ławki rezerwowych całe spotkanie obserwował Patryk Malanowski.

Wynik otworzył w 24 minucie Daniel Gołaszewski. Po około dziesięciu minutach GKS doprowadził do wyrównania. Tuż przed przerwą swoją drugą bramkę zdobył Gołaszewski.

Reklama

Dwie minuty po zmianie stron wynik podwyższył powracający po dłuższym czasie do gry Patryk Jagiełło. W 58. minucie czwartą bramkę dla Błękitnych zdobył Patryk Kowalewski. Dziesięć minut przed końcem meczu wynik ustalił Krzysztof Jędrzejewski.

 

Błękitni Pasym

 

I połowa: Zink - Mikulak, Świercz, B. Nosowicz, Walczak - Kulesik, zawodnik testowany 1, M. Nosowicz, P. Kowalewski, zawodnik testowany 2 - Gołaszewski.

II połowa: Zink - B. Kowalewski, Świercz, Nosowicz, Chlebowski - Jagiełło (75' Mikulak) , Młotkowski, P. Kowalewski (63' zawodnik testowany 2), zawodnik testowany 1 (68' Kulesik), Kępka - Gołaszewski (60' Jędrzejewski).

 

 

tom,ps



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama