W miniony weekend odbyły się pierwsze spotkania kontrolne drużyn SKS Gwardii Szczytno. W sobotę, 25 stycznia, w Olsztynie pierwszy skład rozegrali sparing z KS Warmia Wrzesina. Mecz zakończył się wynikiem Warmia 2:3 Gwardia.
Bramki strzelali:
3' 1:0 bramka rywali
7' 1:1 Arkadiusz Wnuk
9' 1:2 Rafał Krajza
19' 2:2 bramka rywali
29' 2:3 Arkadiusz Wnuk
Na plus i słowa uznania zasługują zaangażowanie i dobre nastawienie mentalne całej drużyny. Szybko stracona bramka zadziałała mobilizująco na zespół i potrafiliśmy szybko odpowiedzieć bramką wyrównującą oraz za chwilę wyjść na prowadzenie wykorzystując błąd przeciwnika – mówi Kamil Kwiatek, nowy szkoleniowiec SKS-u.
Dobry poziom koncentracji i skuteczne wykorzystanie kolejnego błędu przeciwnika pozwoliło zawodnikom ze Szczytna na zdobycie 3 bramki i utrzymanie korzystnego wyniku do końca meczu.
- Zdajemy sobie oczywiście sprawę z tego ile pracy przed nami, popełnialiśmy za dużo błędów i przy straconych bramkach powinniśmy zachować się znacznie lepiej. Na dokładną analizę gry przyjdzie czas w nowym mikrocyklu treningowym. Dziś gratuluję chłopakom pozytywnej inauguracji w meczu z wymagającym przeciwnikiem – dodaje Kwiatek.
Z kolei w niedzielę, 26 stycznia, druga ekipa szczycieńskiego klubu zmierzyła się z A-klasowym Bartnik Myszyniec. Tym razem przeciwnik okazał się bezlitosny. Nasi do domu wrócili raczej w ponurym nastroju z fatalnym wynikiem 0 do 7.
Mamy za sobą 5 jednostek treningowych i pierwszą grę kontrolną. Do chwili obecnej współpraca z zespołem układa się naprawdę dobrze. Cieszy wysoka frekwencja na treningach i zdrowa sportowa rywalizacja.
- Każdy z chłopaków daje od siebie 100 % . Na tym korzysta cała drużyna – nie traci optymizmu trener Kwiatek. - Kluczowe będzie utrzymanie wysokiego poziomu zaangażowania i realizowanie założeń taktycznych- gdyż mamy tu dużo do przepracowania. Tylko w taki sposób możemy myśleć o zdobywaniu punktów wiosną.
FOT. Zawodnicy powołani na sparing z KS Warmia Września
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32