Czwartek, 12 Czerwiec
Imieniny: Barnaby, Benedykta, Flory -

Reklama


Reklama

Aktywność na medal


Nowa szkoła, zorganizowana Ochotnicza Straż Pożarna, dobrze prosperująca gmina – to wszystko za sprawą pomocnej dłoni Pana Tadeusza Lecha, zamieszkującego Lipowiec od 62 lat.

Tadeusz Lech jest 82letnim mieszkańcem Lipowca. W latach 50. po ukończeniu liceum pedago...


  • Data:

Nowa szkoła, zorganizowana Ochotnicza Straż Pożarna, dobrze prosperująca gmina – to wszystko za sprawą pomocnej dłoni Pana Tadeusza Lecha, zamieszkującego Lipowiec od 62 lat.

Tadeusz Lech jest 82letnim mieszkańcem Lipowca. W latach 50. po ukończeniu liceum pedagogicznego z Województwa Świętokrzystkiego przybył do małej miejscowości w powiecie szczycieńskim. Był to początek jego wielkiej pracy na rzecz rozwoju wioski.
Lipowiec w czasach powojennych był gminą do której należało ok.13 okolicznych miejscowości. Natomiast wraz z modernizacją urzędów powiatowych gmina została rozwiązana i przydzielona do Szczytna.

Pan Tadeusz zrobił wiele dla mieszkańców Lipowca.
- Byłem „wiecznym’’ radnym w naszej gminie. Robiłem porównywalnie tyle co wójt. Praca zabierała mi bardzo dużo czasu – mówi Tadeusz Lech.
Był także nauczycielem, jak również dyrektorem szkoły przez 15lat.

- Kiedy przyjechałem do Lipowca szkoła była spalona po wojnie. Stały tylko mury- wspomina. Budynek z udziałem nauczyciela został odrestaurowany, wymagał zrobienia nowego dachu i dobudowania piętra
Wtedy nie było jeszcze instalacji wodnej, uczniowie szkoły i mieszkańcy korzystali jedynie z pobliskich studni.
– Gdy szkolna studnia się zepsuła, przez powiat starałem się o jej naprawę. Sprawa zakończyła się sukcesem. Przyjechała do Lipowca grupa fachowców z Gdańska. Specjaliści zamiast naprawić, wykopali nową studnię. Była na tyle duża, że przyniosła korzyści całej wiosce – twierdzi Tadeusz.
Przy pomocy zorganizowanych mieszkańców i wsparcia finansowego przez powiat, w Lipowcu został założony wodociąg poprowadzony od nowej studni głębinowej. Wówczas stwierdzono, że znajduje się tu najzdrowsza woda w okolicy. Przez zaistniałą sytuację Lipowiec stał się jedną z pierwszych gmin w powiecie, która posiadała instalacje wodną.
Po założeniu wodociągu dyrektor szkoły zdecydował wybudować salę gimnastyczną.
– Powstała piękna, duża sala. W zamian za to kuratorium oświaty zakupiło nam nowy sprzęt sportowy- wspomina.
Tadeusz Lech ukończył Szkołę Oficerską w Kętrzynie tytułem kapitana oraz przez 30lat służył w Ochotniczej Straży Pożarnej w Lipowcu będąc jej prezesem. Za długoletnią aktywność działania w OSP został uhonorowany odznaczeniem Złotego Znaku Związku Ochotniczych Staży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej.
- Nawiązując do OSP w Lipowcu, to przez wiele lat byliśmy jedną z najlepszych w okolicy – mówi z dumą. – W latach 80. za zajmowanie pierwszych miejsc w turniejach strażackich otrzymaliśmy specjalny samochód pożarniczy. Natomiast teraz jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami dwóch wozów strażackich. Jeden z nich jest zupełnie nowy, został nam wręczony 8 września, w ramach projektu zorganizowanego przez gminę Szczytno – opowiada z uśmiechem.
Po wielu latach pracy i zaangażowania były dyrektor, prezes i radny ma więcej czasu dla siebie. Teraz może z uwagą przyglądać się pracy innych, którzy kontynuują to czemu nadał „fundament”.


Reklama

Reklama

-paidcontent-->

Marta Grzegorczyk

Fot. Marta Grzegorczyk



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama