Wtorek, 28 Marca
Imieniny: Ernesta, Jana, Marka -

Reklama


Reklama

6 tysięcy wyjazdów, niemal 160 tysięcy kilometrów i setki uratowanych ludzkich istnień


Sporo ponad 6 tysięcy wyjazdów, przejechanych około 160 tysięcy kilometrów, setki uratowanych ludzkich istnień – to bilans ubiegłorocznych działań Pogotowia Ratunkowego w Szczytnie. Nad naszym bezpieczeństwem czuwa 54 ratowników medycznych. Każdego dnia, 24 godziny na dobę w naszym powiecie stacjonują 4 karetki pogotowia, a w każdej z nich po dwóch ratowników. Jaki to był rok? Miedzy innymi o tym rozmawiamy z Grzegorzem Achremczykiem, szefem placówki.



Zacznijmy naszą rozmowę od tego roku, jak się zaczął?

 

Dynamicznie. Myślałem, że ubiegły rok będzie rekordowy pod względem wyjazdów, ale zaczynam mieć wątpliwości.

 

Dlaczego?

 

Bo tylko w pierwszy długi weekend nowego roku, 6-8 stycznia, nasze karetki zanotowały 151 wyjazdów!

 

Wzywani byliście do jakichś szczególnych zdarzeń?

 

Były to głównie urazy, choroby przewlekłe bądź zaostrzenia stanów nagłych typu udar, czy zawał.

 

Jak wyglądał ubiegły rok pod tym względem?

 

 

W 2022 roku zanotowaliśmy 6 325 wyjazdów, w których był pacjent. Ale były też takie wezwania, gdzie poszkodowany oddalił się z miejsca wezwania bądź był to alarm fałszywy. Czyli wyjazdów było znacznie więcej.

 

Zdarzają się alarmy fałszywe? To przecież igranie z cudzym życiem...

 

Niestety, nieodpowiedzialnych osób wciąż nie brakuje. W skali roku mieliśmy takich wezwań około 50. Od 2012 roku wszystkie wezwania trafiają do nas za pośrednictwem numeru 112, czyli z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, gdzie działa dyspozytornia medyczna. I to tam zgłoszenia są weryfikowane. Bywa, że osoby, które fałszywie angażują służby, są namierzane i odpowiadają za to przed sądem. Ale statystyk na ten temat nie znam.

 

A czy dużo jest wezwań nieuzasadnionych?


Reklama

 

Niestety sporo. Bardzo nad tym ubolewamy, bo to igranie z ludzkim życiem. Dla przykładu - wielokrotnie jesteśmy wyzwani do chorób przewlekłych, aby na przykład... zmienić opatrunek. To naprawdę nie jest rola pogotowia ratunkowego. Mamy być w miejscach, gdzie ludzie potrzebują nagłej, pilnej pomocy. Choroby przewlekłe, zakładanie opatrunku, bóle ręki, czy nogi powinny zaopatrywać przychodnie lekarskie, lekarze rodzinni, którzy - przypomnę - też mają w swoich obowiązkach wizyty domowe. Warto o tym pamiętać, bo angażując zespół ratownictwa medycznego, być może komuś właśnie odbieramy szanse na życie.

 

Ilu ratowników pracuje w szczycieńskim pogotowiu?

 

54. Każdego dnia dyżur pełnią cztery karetki: po jednej w Świętajnie i Pasymiu oraz dwie w Szczytnie. Skład zespołu ratunkowego to 2 ratowników. Dyżurujemy w systemie 12-godzinnym i 24-godzinnym.

 

Ile w ciągu roku średnio przejedzie kilometrów jedna karetka?

 

Średnioroczna wychodzi około 40 tys. kilometrów. Najwięcej wyjazdów rocznie mają oczywiście zespoły ze Szczytna. Bywa, że jest to grubo ponad 4 tys. wyjazdów. Zespoły z Pasymia i Świętajna mają na swoim koncie od 1000 do 1200 wyjazdów.

 

Czy istnienie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego wpłynęło na waszą pracę?

 

Bardzo. Niektórych pacjentów możemy przywieźć właśnie na SOR, gdzie jest pełna diagnostyka. Kiedyś było tak, że większość pacjentów musieliśmy transportować do innych placówek w Olsztynie, czy Biskupcu. To spore odległości. A wiadomo, że czas w ratownictwie jest na wagę złota.

 

Co jest najtrudniejsze w waszej pracy?

Reklama

 

Tragedie z udziałem dzieci. Powie to chyba każdy ratownik medyczny. Nie ma nic trudniejszego. Obrazy rannych, czy martwych dzieci zostają na długo w głowie. Śmierć młodych osób jest w ogóle bardzo trudna. Rodzi się wówczas mnóstwo pytań. Trudno się z tego podnieść.

 

Jak powiat szczycieński wypada na tle innych powiatów w naszym województwie pod względem liczby wyjazdów, zdarzeń?

 

Balansujemy między 3, a 4 miejscem w województwie. Jesteśmy zaraz po Olsztynie i Elblągu. Bywa, że więcej wyjazdów ma Ełk, ale to się rzadko zdarza. Jesteśmy jednym z największych powiatów w naszym województwie. Obsługujemy około 73 tysięcy mieszkańców, a w sezonie turystycznym ta liczba wzrasta trzykrotnie. I to widać w naszych statystykach wyjazdowych.

 

Wśród ratowników są też kobiety?

 

Tak. Mamy w zespole pięć pań, pielęgniarek o specjalizacji ratownictwo medyczne. Jeżdżą do zdarzeń na równi z panami.

 

Jakie marzenia na nowy rok mają ratownicy medyczni z naszego powiatu?

 

Aby mieszkańcy mieli jak najmniej powodów, aby nas wzywać. Życie, zdrowie to najcenniejsze elementy. A z takich przyziemnych rzeczy, to chcielibyśmy, aby nasz budynek w Szczytnie doczekał się kompleksowego remontu. Idealnie byłoby też, gdyby sprzęt, na którym pracujemy, w tym karetki, był nadal cyklicznie, systematycznie wymieniany. Nadal – bo w ostatnich 4-5 latach tak właśnie się dzieje. I oby tak zostało. Bo wystarczy spojrzeć na liczbę wyjazdów, aby wiedzieć, że ten sprzęt jest bardzo intensywnie eksploatowany.



Komentarze do artykułu

Pacjent

Taka praca i za to jest płaca. Lekko nigdzie nie jest.

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie zmienia się w Akademię Policji
    Miliony wyrzucone w błoto, bo pan granatnik koszulkę w młodości nosił Police Akademy i teraz takie zamarzenie ma. Lepiej chłopie poczytaj czegoś o granatnikach poczytaj

    wolf


    2023-03-27 11:12:06
  • Zalewska, Kasznia, Jesionowski, Hydromix, Przyjazne Spychowo, PZN... Jurandy trafiły do wybitnych (zdjęcie)
    Wielkie gratulacje dla Pani Wiesi, pracowałem z Panią w szpitalu, wspaniała Osoba :)

    Krzysiek


    2023-03-27 10:55:36
  • Kardiolog, który stracił serce dla Szczytna. Historia doktora Adama Nagajewskiego
    Cudowny lekarz szkoda że Pan nas opuścił ale nie dziwię się tu nie było szans na rozwój życzę powodzenia i dziękuję

    Aaa


    2023-03-26 21:57:01
  • O szukaniu winnych – felieton Jerzego Niemczuka
    Szanowny Panie Niemczuk. Tekst o uczeniu się pisania w trakcie wypisywania mandatu - stary jak świat. Znam go od dobrych 30 lat, Będąc dość młodym człowiekiem, przewożącym w przepisowej liczbie w maluchu moich przyjaciół w dość sporym mieście o nazwie Toruń z Centrum na Bielany. Lato, szyby opuszczone i ferajna śmieje się do rozpuku z różnych dowcipów. Tylko ze względu na nasz wiek i dobry nastrój niczym nie wzmacniany zostaliśmy zatrzymani przez patrol, który trzepał nas prawie godzinę. Każdego z osobna goszcząc w wiadomym wozie. Reszta czekając samochodzie zastanawiała się, czy uczą się jeszcze pisać i czytać, czy już literują i drukują. Płakaliśmy ze śmiechu, a mandat płaciliśmy zrzutką, W sumie nie wiadomo za co, zdaje się, że stwarzaliśmy swym dobrym humorem zagrożenie na drodze. Może obecnie niektórzy są po studiach np. w Toruniu, ale w innej akademii. Druga rzecz - na pochyłe drzewo każda koza skacze, łatwiej pobić słabszego, niż zmierzyć się z Pietrzykowskim. Ot taka opowiastka. Pozdrowienia

    Anegdota


    2023-03-26 17:07:19
  • Mazurskie Malediwy zostaną bez wody i mieszkańców? (Rozmowa z wójtem gminy Jedwabno Sławomirem Ambroziakiem)
    Piękne lasy i jeziora nie wystarczą do godnego życia. Jakość życia stałych mieszkańców systematycznie się pogarsza. Jesteśmy wyłączeni komunikacyjnie. Tragedia jest w służbie zdrowia. Nie ma od lat stomatologa. Kiedyś dojeżdżał ginekolog, okulista. Teraz mamy tylko lekarza rodzinnego i zrujnowany budynek, zaniedbaną posesję ośrodka zdrowia. Tak źle nie było od lat.Pan Wójt remontuje i buduje kluby na wsiach a nie dba o zdrowie mieszkańców, zęby dzieciaków i wygląd miejscowości gminnej.Podatki, wszystkie opłaty mamy najwyższe w powiecie. Nasze dzieci nie chcą tu wracać. Również młodzi ludzie z dużych miast nie myślą o budowie tutaj domów na okres lata. Jest brak infrastruktury przyciagającej młodych ludzi. Jest dużo domków letniskowych, które zostały pobudowane dawno. Młodzi szukają atracji sportowych, ścieżek rowerowych. Gmina chce zarabiać na turystach nie oferując nic w zamian. Kanalizacja, wodociągi są niezbędne dla rozwoju turystyki. Ale to obecnie standart. Trzeba czegoś więcej. Brak miejsc pracy też wyklucza powrót dzieci po ukończeniu nauki w rodzinne strony. Oni już nawet na urlop nie chcą tu przyjeżdżać, tłumacząc to brakiem jakichkolwiek atrakcji. Okropnie wyglądają obskurne punkty handlowe i gastronomiczne w Warchałach. Młodzi ludzie planujący rodzinę nie widzą w Jedwabnie perspektyw rozwoju swoich dzieci. Brak jest zajeć pozalekcyjnych, rozwijających zainteresowania, na dodatkowe zajęcia językowe, sportowe trzeba dzieci dowozić do miasta. Koszty utrzymania są wyższe niż w mieście. Ostatnio GOK bardzo rozwinął działalność. Jednak nie jest w stanie zatrudnić specjalistów prowadzących na wysokim poziomie zajęcia tematyczne. Ożywili się emeryci i bardzo dobrze, że wyszli ze swoich czterech ścian. Jednak to nie gwarantuje rozswoju gminy. W stosunku do ościennych gmin zostaliśmy poważnie w tyle. Nawet mieszkania oferowane za 40 % ceny mieszkania o takim standardzie w Olsztynie nie znajdują nabywców. JeślI powstanie poligon to również rozwój turystyki w gminie będzie zagrożony. Nie wiem jak wygladaja wpływy z podatków od turystyki, domków letniskowych w stosunku do pozostałych wpływów. Uważam jednak, że nic za te pieniądze nie zrobiono dla turystów. Brak parkingów w Warchałach, niesprzątana plaża w Nartach, brak koszy na śmieci w miejscach publicznych to tylko ułamek zaniedbań. Z roku na rok obserwuję coraz mniej młodszych turystów odwiedzających naszą piękną ale bardzo zaniedbaną gminę. Przyjeżdżaja starsi ludzie szukający ciszy, majacy tu swoje, już często podniszczone domy.

    Mieszkaniec


    2023-03-26 10:46:07
  • Ekstremalna Droga Krzyżowa w Szczytnie: 33 km modlitwy, ciszy i trudów w poszukiwaniu spotkania z Bogiem
    Ja myślę, że JPII mniej potrzebuje takich jak \"szczytnianin od zawsze\", Grot przynajmniej nie pluje na niego nienawiścią i jadem.

    Anna


    2023-03-26 10:26:41
  • Wielbark szykuje się na przyjęcie tysięcy żołnierzy?! Wojsko rozpoczyna promocję powstania nowej jednostki wojskowej w tej gminie
    Nie Kuba, nie wystarczy, żeby powróciła normalność, trzeba wszystkich z Nowogrodzkiej pogonić na zbite ryje, nie zapominaj, że jest to doskonale zorganizowana mafia.


    2023-03-26 10:18:59
  • Miejska Biblioteka Publiczna w Szczytnie zaprasza w podróż po świecie mangi - czwartek, 30 marca
    Manga to każdy komiks wydany w Japonii, nie istnieje też coś takiego jak styl mangowy. Poza Japonią mangą nazywamy komiks japońskiego autora (bez względu na styl, w jakim został stworzony). Tutaj co najwyżej mamy do czynienia z komiksem.

    pcela


    2023-03-24 19:06:16
  • Trwają policyjne działania pn. Niechronieni Uczestnicy Ruchu Drogowego
    Lepiej zainteresować się tymi co mają sądowy zakaz kierowania autami , bo czują się bezkarni.

    cojest


    2023-03-24 14:11:05
  • Lokalna mapa potrzeb już działa. Skorzystaj! Pomóż rozwinąć swoje miasto, gminę
    Lans jak lans - jeden szyty subtelnie, a inny grubymi nićmi. Tak niewiarygodnego człowieka, co to w radzie siedzi od iluś lat, a teraz dopiero szuka pomysłów u mieszkańców - to rzadko się spotyka. Niektórzy to jeszcze umieją trochę udawać, a on idzie na rympał.

    Krajan


    2023-03-24 11:26:18

Reklama