Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 18:00 w Wielbarku na ulicy Chodkiewicza. 56-letni kierowca Volvo, omijając wysepkę w nieprawidłowy sposób, zjechał z pasa jezdni, uderzył w słup oświetleniowy, a następnie w przepust drogowy. To tylko jedno z wielu drogowych zdarzeń w naszym powiecie. Policjanci właśnie podsumowali weekend na naszych drogach.
Miniony weekend upłynął pod znakiem licznych interwencji drogowych w powiecie szczycieńskim. Policjanci wystawili mandaty, zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami oraz ujawnili kierowców, którzy mimo zakazów siadali za kółkiem. Nie obyło się także bez groźnych zdarzeń drogowych.
Kolizja w Szczytnie – wymuszenie pierwszeństwa
Pierwsze poważniejsze zdarzenie miało miejsce w piątek, 21 lutego, na ulicy Władysława IV w Szczytnie. 27-letni kierowca Audi nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu Fordowi, co doprowadziło do kolizji obu pojazdów. Na miejscu interweniowali funkcjonariusze, którzy ukarali sprawcę mandatem oraz punktami karnymi.
Świętajno: 101 km/h w terenie zabudowanym
Jeszcze tego samego dnia wieczorem policjanci przeprowadzali kontrole prędkości w Świętajnie. Około godziny 19:00 zatrzymali 52-letniego kierowcę Hondy, który jechał przez miejscowość z prędkością 101 km/h. W efekcie mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące i został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi.
Pijany kierowca w Wielbarku – nie miał prawa jeździć
Kolejne niepokojące zdarzenie miało miejsce po godzinie 20:00 w Wielbarku na ulicy Chodkiewicza. 31-letni kierowca Peugeota został zatrzymany do kontroli, podczas której funkcjonariusze wyczuli od niego zapach alkoholu. Badanie wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mężczyzna miał już zatrzymane prawo jazdy, cofnięte uprawnienia oraz obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Zakazy nic nie znaczą? Dwa przypadki w Szczytnie
W sobotę, 22 lutego, przy ulicy Leyka w Szczytnie policjanci zatrzymali 45-letniego kierowcę Renault. Mężczyzna nie tylko miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, ale obowiązywał go także sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Kolejnego kierowcę, który nie powinien wsiadać za kółko, zatrzymano w niedzielny ranek, 23 lutego, przy ulicy Pasymskiej w Szczytnie. 45-letni mieszkaniec miasta nigdy nie posiadał prawa jazdy. Za jazdę bez uprawnień grozi mu grzywna wynosząca co najmniej 1500 złotych lub kara aresztu.
Dachowanie na trasie Pasym-Dźwierzuty
W niedzielę przed godziną 11:00 na trasie Pasym-Dźwierzuty doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. 27-letni kierowca Volkswagena zauważył wybiegające na drogę zwierzę i, próbując uniknąć zderzenia, gwałtownie skręcił. Stracił panowanie nad pojazdem, który wpadł do rowu, dachował i uderzył w drzewo. Na szczęście mężczyzna nie wymagał pomocy medycznej.
Policja apeluje o szczególną ostrożność na drogach przebiegających przez tereny leśne. Odpowiednia prędkość daje większe szanse na bezpieczne zahamowanie lub ominięcie zwierzęcia.
Kolizja na ulicy Pasymskiej w Szczytnie
O godzinie 12:00 doszło do kolejnego zdarzenia drogowego, tym razem na ulicy Pasymskiej. 43-letnia kierująca Peugeotem nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu marki Volkswagen, który zatrzymał się przed znakiem „STOP”. W wyniku tego doszło do kolizji. Obaj kierowcy byli trzeźwi, a sprawczyni zdarzenia otrzymała mandat oraz punkty karne.
Wielbark: kierowca uderzył w słup i przepust drogowy
Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło także w niedzielę po godzinie 18:00 w Wielbarku na ulicy Chodkiewicza. 56-letni kierowca Volvo, omijając wysepkę w nieprawidłowy sposób, zjechał z pasa jezdni, uderzył w słup oświetleniowy, a następnie w przepust drogowy. Na szczęście mieszkaniec województwa pomorskiego nie odniósł obrażeń. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 2500 złotych.
Przez ulicę Sobieszczańskiego nie przebiega droga krajowa więc jak może być zamknięta?
Jakub
2025-08-06 13:23:54
No cóż, ciekawe kierunki rozwoju naszego Szczytna. Martwię się tylko o skalę zadłużenia miasta. Bierzemy kredyciki na jezioro, wieżę, sprzęt dla ZKM. Czy ktoś coś w UM policzył? Czy ktoś nad tym panuje? Czy w myśl zasady, może się uda, choć bardzo w to wątpię. Zwykłe lodowisko przerosło Panów z UM. A znając układ urbanistyczny naszego miasta, to już powinni myśleć, gdzie zrobić miejsca parkingowe dla tylu atrakcji i tysięcy gości. Parking przed Kauflandem, to zdecydowanie za mało. Spłatę należności przewidziano na lata 2026 - 2040. To już chyba po kadencji JW Ochmana. A my, jako mieszkańcy będziemy toto spłacać bez końca.
obserwator1944
2025-08-05 15:04:14
Największą śmierdzącą sprawą w Szczytnie jest spółka AQUA. Władze miasta dawno powinny rozpisać przetarg i usunąć tego raka jakim jest AQUA dla naszego miasta.
Jasiński
2025-08-05 05:10:28
Zdaje sie, ze wiadomo gdzie sie podziewa woda jeziora, ciekawe, ze mowa o rybakach,letniakach,niemieckich gospodarzach z XIX wieku, a nie ma słowa o obiektach hotelowych z duża ilością apartamentów…..
I-13
2025-08-04 15:35:21
po cwaniaku na urzędzie pozostał smród , a on sam mówi ze dobrze to wyszło , tylko ten smród ciągnie się za nim i jego nieudactwie
zdysk
2025-08-04 14:22:22
A ta osoba co zgłaszała może nosi taki rozmiar?
Nocne spacery nad jeziorem.
2025-08-03 08:47:02
To może po prostu za darmo kosiarkami i łopatami jak niegdyś w czynach społecznych Pan Och odblokuj kanał między jeziorami? Bo jakoś tak brzydko tak pachnie i wygląda. Przed wyborami pamiętam jak mówił o poprzedniku, ze likwidacja rury na kanale to kwestia 3 dni. Niech pokaże jak w dwa dni robi przekop mierzei szczytnianej...
Jan
2025-08-01 07:21:15
Fakt. Masz rację Joanna. W sumie mało treści. Przemyślenia Pana Wiesława nie wszystkich interesują.
j23
2025-08-01 01:08:47
Na prywatnej posesji usytuowanej na rogu ulic Wiejskiej i Piłsudskiego stoją dwa uschnięte wysokie drzewa, które w każdej chwili mogą przewrócić się w stronę ul. Wiejskiej. Ewidentnie zagrażają przechodniom i pojazdom poruszającym się w ich pobliżu. Oburzający jest brak działań właściciela posesji i brak reakcji ze strony władz miejskich, aby nie dopuścić do nieszczęścia.
Malta
2025-07-31 23:26:33
Więcej korzyści przyniosłoby wycięcie sanepidu, nie dosyć że ludzie byliby bezpieczniejsi, to jeszcze całkiem sporo kasy by wpadło dla radnych.
Nikoś
2025-07-31 16:58:05