Pierogi Kurpiowskie dołączyły do programu Szczycieńskiej Karty Senior 60 plus. Od teraz seniorzy z naszego powiatu mogą skorzystać z 10-procentowej zniżki na pierogi oraz 5-procentowego rabatu na kawę i ciasto. Pierogarnia Pierogi Kurpiowskie ma też nową lokalizacje – teraz znajduje się przy ulicy Kasprowicza 6 w Szczytnie.
We wtorek, 8 października świętowaliśmy Międzynarodowy Dzień Pieroga.
- Była to idealna okazja, aby zrobić taki prezent miłośnikom tego dania i wejść w powiatowy program zniżek dla seniorów – śmieje się Dajana Chmielewska, która wspólnie z mężem Pawłem jest właścicielem Pierogów Kurpiowskich. - Choć wiem – dodaje. - Że amatorów wśród dzieci, młodzieży i dorosłych na pierogi nie brakuje. Ale zapewniam, że i oni znajdą u nas zawsze coś pysznego. Mamy pierogi w różnych odsłonach. Na słodko, wytrawnie...
Mimo że pierogi kojarzone są głównie z kuchnią polską i wschodnioeuropejską, to różne ich warianty można znaleźć w wielu innych kulturach.
Międzynarodowy Dzień Pieroga to niecodzienne święto, które obchodzimy 8 października. Mimo że pierogi kojarzone są głównie z kuchnią polską i wschodnioeuropejską, to różne ich warianty można znaleźć w wielu innych kulturach. Wszechstronność pierogów, zarówno w formie, jak i nadzieniu, czyni je idealnym daniem do świętowania.
Miłość to najlepszy przepis. - To prawda – śmieje się pani Dajana. - Nasze pierogi właśnie tak powstają z sercem. Pierogi, kopytka, uszka... Wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju, o wielu smakach... Pierogi Kurpiowskie uatrakcyjnią każdy stół i zadowolą każde podniebienie – zapewnia.
Dajana i Paweł Chmielewscy na lokalnym rynku gastronomicznym działają od sześciu lat.
- Receptury na nasze pierogi opracowujemy sami. Czerpiemy z tradycji i naszych domów. Doskonale wiemy, co podajemy klientom, nie używamy dodatków do żywności i konserwantów, nie jest to potrzebne – mówi Dajana Chmielewska.
Wszystko zaczęło się od miłości. Znali się od dziecka. Z okna domu pani Dajany było widać dom Pawła. Chyba nie przypuszczali, że pisane jest im wspólne życie. Jednak okazało się, że los potrafi spłatać figla.
- Mąż ostatecznie skradł moje serce tym, że potrafi świetnie gotować – mówi z uśmiechem. I właśnie to gotowanie stało się ich sposobem na życie. Tekst „prawniczka i hydraulik lepią pierogi”, można uznać za początek dobrego żartu, a jednak to samo życie, bo choć poszli inną drogą zawodową to ich wspólne zainteresowania pozwoliły stworzyć coś niezwykle smakowitego. Każdego dnia udowadniają, że pasja to podstawa do tego by osiągnąć sukces.
Młode małżeństwo nie boi się ciężkiej pracy. Chociaż mogli wybrać prostszą zawodową drogę podjęli ryzyko, dzięki czemu dzisiaj mogą pochwalić się jedną z najsmaczniejszych pierogarni w regionie.
Tak naprawdę nie wiadomo skąd pochodzą pierogi. Do Polski dotarły prawdopodobnie z Dalekiego Wschodu, dzięki migracji ludności i za sprawą kontaktów handlowych. Pierogi uważa się za kulinarny symbol polskiej kuchni, który jest głęboko zakorzeniony w naszej tradycji.
Tradycyjne polskie pierogi mają różne nadzienie:
ruskie (z ziemniakami i serem),
z kapustą i grzybami,
z mięsem,
a także słodkie wersje z owocami (jagody lub truskawki).
W innych częściach świata pierogi różnią się przede wszystkim formą:
w Gruzji mamy chinkali,
we Włoszech ravioli,
a w Chinach jiaozi.
One wszystkie oparte są na podobnej koncepcji ciasta i farszu. Pierogi to danie, które prawie każdy zna. Ostatnio podbijają nawet Stany Zjednoczone, gdzie Amerykanie wybierają je coraz częściej niż... burgery. Dla Polaków pierogi są symbolem narodowej kuchni. Pierogi dają duże pole do eksperymentowania. Internauci chętnie dzielą się pomysłami w ich przygotowaniu i kombinacjami.
Przecież tam były kiedyś trybuny i bramki. Jakoś to wyglądało. Było boisko i skocznia w dal. Matko jedyna
Ridż
2025-05-19 22:15:19
Przecież tam były kiedyś trybuny i bramki. Jakoś to wyglądało. Było boisko i skocznia w dal. Matko jedyna
Ridż
2025-05-19 22:15:19
Proponuję sprawdzić, czy nie są wykluczane numery. Część domów w Nexterze jest niepodłączona, zostawiona nie wiem dla kogo. Kto podłączy jeden lub dwa ominięte domostwa?
Gabi
2025-05-19 15:55:07
Byłam, widziałam, odeszłam z kwitkiem
Gabi
2025-05-19 15:48:05
A co powiedział Pan Karol ? jednostronny tygodniku.
GOŚĆ
2025-05-19 14:56:36
Tak wygląda w Polsce, ale nie u nas …
Gabi
2025-05-19 13:05:26
\"Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości\"... skoro w narodzie jest tyle tępych osobników, to już rozumiem poprzednie rozbiory Polski.
Nikoś
2025-05-19 12:03:27
Jak to możliwe, że w powiecie, w którym od zawsze rządzi PSL, taaaki wynik uzyskują Nawrocki, Mentzen, Braun? A jaki wynik uzyskał Hołownia? To przecież ich kandydat. Wychodzi na to, że powiatowe struktury PSL-u są \"do bani\".
Jerry
2025-05-19 09:17:21
Brawo dla Banku Spółdzielczego. Brawo dla Ewy i Roberta. Tak trzymać.
Jans
2025-05-18 11:35:29
Tak szczerze mówiąc to komu ten budynek przeszkadza? Wykonany estetycznie, będzie tam sklep. Może niech radni popatrzą na miasto i zrobią coś że starymi budynkami w centrum miasta. One nie szpecą? Szpeca durne napisy na całym mieście wykonywane przez jakąś naćpana mlodziez na murach wielu budynków. Może czas za to się wziąć a nie za to, że ktoś stworzy miejsca pracy? Akurat ten budynek nie odstaje stylistyka od naszych galerii miejskich, od dużego sklepu przy rynku.
Kamil
2025-05-18 08:09:33