Był rok 1986, kiedy do Koczka w gminie Świętajno przyjechał człowiek pełen temperamentu i twórczej energii życiowej Wojciech Szymborski. Nabył gospodarstwo rolne i rozpoczął produkcję pieczarek. Nie było by tu...
Był rok 1986, kiedy do Koczka w gminie Świętajno przyjechał człowiek pełen temperamentu i twórczej energii życiowej Wojciech Szymborski. Nabył gospodarstwo rolne i rozpoczął produkcję pieczarek. Nie było by tu nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że nowy osadnik z Warszawy nie zamierzał na stałe być pieczarkarzem, a jedynie znalazł sposób, jak zarobić pieniądze na własny zakład drzewny. Cel zrealizował się na przełomie roku 1990/91. Wyjątkowym w istnieniu tego zakładu było zastosowanie nowatorskiej metody wzdłużnego klejenia płyt sklejki.
Pan Wojciech bardzo kochał konie, własne ranczo umożliwiało ich hodowlę i rozwój sportowej pasji, czemu od początku sprzyjała żona Joanna i córka Anna. To właśnie pan Wojciech sprowadził do Koczka pierwszy Ogólnopolski Maraton w 1997 r. Jeźdźcy i konie rywalizowali w galopie na dystansie 42 km. W tej sytuacji nikogo nie dziwi, że pani Anna brała udział w zawodach i trenowała z wielkim zaangażowaniem pod okiem najlepszych instruktorów. Miłość do koni wzrastała w niej od dziecka, a własnego konia podarował jej ojciec na osiemnaste urodziny. Czas płynął pomiędzy studiowaniem, a życiem przy koniach i dla koni. Jest czym się pochwalić, bo pani Ania uzyskała dyplomy: licencjat z matematyki, studia magisterskie z oligofrenopedagogiki. Skończyła też studia podyplomowe z pedagogiki korekcyjnej, hipoterapii, studia z zakresu hodowli koni oraz studium pomocy psychologicznej.
Przyszedł rok 2000 i przyniósł czas trudnego wyboru. Młoda wykształcona kobieta otrzymała od ojca całe gospodarstwo. - Tato był człowiekiem bardzo rodzinnym i lubił mieć zawsze rodzinę obok siebie. Przejęłam gospodarstwo i zrozumiałam, że nie da się połączyć pracy zawodowej z dala od domu z nowymi obowiązkami. Pojawił się pomysł leczenia – zajęć hipoterapii z dziećmi, ale nasze położenie na uboczu izoluje nas od dzieci chorych, którzy nie są w stanie do nas dojechać, jest to zbyt drogie – mówi pani Anna. Stajnia Koczek stała się stałym organizatorem corocznych Mistrzostw Polski Juniorów i Młodszych Jeźdźców w zawodach na dystansie 80 km. Wspierana przez Nadleśnictwa: Strzałowo, Spychowo oraz Maskulińskie użyczeniem tras i terenów leśnych do celów zawodów, pani Ania skupia wokół tego wydarzenia sportowego ludzi z całej Polski.
A ta osoba co zgłaszała może nosi taki rozmiar?
Nocne spacery nad jeziorem.
2025-08-03 08:47:02
To może po prostu za darmo kosiarkami i łopatami jak niegdyś w czynach społecznych Pan Och odblokuj kanał między jeziorami? Bo jakoś tak brzydko tak pachnie i wygląda. Przed wyborami pamiętam jak mówił o poprzedniku, ze likwidacja rury na kanale to kwestia 3 dni. Niech pokaże jak w dwa dni robi przekop mierzei szczytnianej...
Jan
2025-08-01 07:21:15
Fakt. Masz rację Joanna. W sumie mało treści. Przemyślenia Pana Wiesława nie wszystkich interesują.
j23
2025-08-01 01:08:47
Na prywatnej posesji usytuowanej na rogu ulic Wiejskiej i Piłsudskiego stoją dwa uschnięte wysokie drzewa, które w każdej chwili mogą przewrócić się w stronę ul. Wiejskiej. Ewidentnie zagrażają przechodniom i pojazdom poruszającym się w ich pobliżu. Oburzający jest brak działań właściciela posesji i brak reakcji ze strony władz miejskich, aby nie dopuścić do nieszczęścia.
Malta
2025-07-31 23:26:33
Więcej korzyści przyniosłoby wycięcie sanepidu, nie dosyć że ludzie byliby bezpieczniejsi, to jeszcze całkiem sporo kasy by wpadło dla radnych.
Nikoś
2025-07-31 16:58:05
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04