Środa, 14 Maj
Imieniny: Agnieszki, Magdaleny, Serwacego -

Reklama


Reklama

W końcu zagrała obrona i jest zwycięstwo


Piłkarze Omulwi Wielbark poprawili grę w obronie i wygrali z Nowym Miastem Lubawskim 2:1. - Rozmowy i treningi w tym aspekcie pomogły – cieszy się trener Omulwi Mariusz Korczakowski.

Drwęca Nowe Miasto Lubawski – Omulew Wielbark 1:2 (0:0)<...


  • Data:

Piłkarze Omulwi Wielbark poprawili grę w obronie i wygrali z Nowym Miastem Lubawskim 2:1. - Rozmowy i treningi w tym aspekcie pomogły – cieszy się trener Omulwi Mariusz Korczakowski.

Drwęca Nowe Miasto Lubawski – Omulew Wielbark 1:2 (0:0)

0:1 – Domżalski (55), 1:1 – Dah (70), 1:2 – Remiszewski (81)

Omulew: Przybysz – Włodkowski, J. Miłek, Murawski, Mikulak, Rudzki, M. Miłek, Kujtkowski, Domżalski, Szczygielski, Remiszewski (75 S. Nowakowski).

Pojedynek z Drwęcą Nowym Miastem Lubawskim rozpoczął się dość nerwowo. Obie drużyny badały możliwości przeciwników. - Pierwsza część spotkania to wyrównana gra – mówi Mariusz Korczakowski. - Przeciwnicy zagrozili nam dwukrotnie przeprowadzając kontry. Na szczęście nasza obrona była tym razem czujna i skutecznie rozbijała ich składne akcje. My też jakość przez te pierwsze 45 minut nie mogliśmy przebić się pod bramkę gospodarzy.


Reklama

Obraz gry diametralnie zmienił się w drugiej połowie, gdzie dominującą drużyną była Omulew. Atak za atakiem w końcu zakończył się sukcesem. W 55 minucie po pięknej akcji Domżalski zdobył pierwszą bramkę meczu. - Tym razem na szczęście nie było tak jak w meczu z Giżyckiem – mówi Korczakowski. - Nie odpuściliśmy. Wciąż atakowaliśmy. Niestety w 70 minucie gospodarze wyrównani. To nas jednak nie zniechęciło. Wręcz przeciwnie zawodnicy przycisnęli, przyśpieszyli i w 81. minucie Remiszewski ustalił wynik meczy. Nasze zwycięstwo powinno być znacznie wyższe, bo niemal stuprocentowych sytuacji nie wykorzystali m.in. Kujtkowski, Strzygielski i Remiszewski. Ale zwycięstwo cieszy. A najbardziej to, że w końcu rozsądnie zagraliśmy w obronie, czyli w tym elemencie, który nam ostatnio bardzo szwankował.

Reklama

Tomasz Mikita



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama