Piłkarze Omulwi Wielbark poprawili grę w obronie i wygrali z Nowym Miastem Lubawskim 2:1. - Rozmowy i treningi w tym aspekcie pomogły – cieszy się trener Omulwi Mariusz Korczakowski.
Drwęca Nowe Miasto Lubawski – Omulew Wielbark 1:2 (0:0)<...
Piłkarze Omulwi Wielbark poprawili grę w obronie i wygrali z Nowym Miastem Lubawskim 2:1. - Rozmowy i treningi w tym aspekcie pomogły – cieszy się trener Omulwi Mariusz Korczakowski.
Drwęca Nowe Miasto Lubawski – Omulew Wielbark 1:2 (0:0)
0:1 – Domżalski (55), 1:1 – Dah (70), 1:2 – Remiszewski (81)
Omulew: Przybysz – Włodkowski, J. Miłek, Murawski, Mikulak, Rudzki, M. Miłek, Kujtkowski, Domżalski, Szczygielski, Remiszewski (75 S. Nowakowski).
Pojedynek z Drwęcą Nowym Miastem Lubawskim rozpoczął się dość nerwowo. Obie drużyny badały możliwości przeciwników. - Pierwsza część spotkania to wyrównana gra – mówi Mariusz Korczakowski. - Przeciwnicy zagrozili nam dwukrotnie przeprowadzając kontry. Na szczęście nasza obrona była tym razem czujna i skutecznie rozbijała ich składne akcje. My też jakość przez te pierwsze 45 minut nie mogliśmy przebić się pod bramkę gospodarzy.
Obraz gry diametralnie zmienił się w drugiej połowie, gdzie dominującą drużyną była Omulew. Atak za atakiem w końcu zakończył się sukcesem. W 55 minucie po pięknej akcji Domżalski zdobył pierwszą bramkę meczu. - Tym razem na szczęście nie było tak jak w meczu z Giżyckiem – mówi Korczakowski. - Nie odpuściliśmy. Wciąż atakowaliśmy. Niestety w 70 minucie gospodarze wyrównani. To nas jednak nie zniechęciło. Wręcz przeciwnie zawodnicy przycisnęli, przyśpieszyli i w 81. minucie Remiszewski ustalił wynik meczy. Nasze zwycięstwo powinno być znacznie wyższe, bo niemal stuprocentowych sytuacji nie wykorzystali m.in. Kujtkowski, Strzygielski i Remiszewski. Ale zwycięstwo cieszy. A najbardziej to, że w końcu rozsądnie zagraliśmy w obronie, czyli w tym elemencie, który nam ostatnio bardzo szwankował.
Tomasz Mikita
Do strefy gastro powinne zostać zaproszone koła gospodyń wiejskich, można by było zjeść coś naprawdę dobrego j w rozsądnej cenie
Xyz
2025-08-15 06:11:13
Najlepiej zrobić tak, żeby był Wilk stypy i Afanasjew cala...
Jan
2025-08-15 05:31:03
Taka szkoda a taka piękna fota...
Tytus
2025-08-15 05:23:31
Bo to takie geniusze, co siedzą od 20 lat i drapią się w głowę \"co by tu spieprzyć panowie\" oraz - jak się okazuje Panie. Szkoda gadać. Jak nie zmieni się ekipy rządzącej - nic z tego nie wyjdzie. Ale nie oto chodzi, aby zmienić na nowych - tylko na mądrych.
Śmieszek
2025-08-14 18:06:33
Bieg po lampasy już się skończył. Zobaczymy na starcie kto się stawi
Follower
2025-08-14 16:31:29
Nie tylko przy ul. Solidarności. W centrum miasta też szaleją. Wyjątkowo w tym sezonie jest jakaś inwazja motocyklistów, często popisujacych się nocą. Już prasa lokalna poruszała ten temat w lipcu. Niestety problem trwa... Apel do Policji o większą kontrolę tych piratów.
???
2025-08-14 09:52:02
A tak redakcja starała się promować burmistrza i nie udało się...a takie piękne zdjęcia były zza biurka...taka szkoda...
Kamil
2025-08-14 09:41:39
I wyszło jak zwykle. Wielki nadzieję, jeszcze większe obietnice i nic z tego. Szkoda tylko że dalej miasto zadłuża na takie pierdoły jak wieża ciśnień. Jak zajdzie potrzeba modernizacji oczyszczalni to obudzimy się z ręką w nocniku ????
Marian
2025-08-14 09:22:06
Niektórym motocyklistom trzeba by było wymienić tłumiki zwłaszcza podczas przeglądu technicznego a jeśli nie to zatrzymać dowod rejestracyjny bębenki pękają idąc przez miasto polica jadąc radiowozem tego nie słyszy a szkoda mandat by się przydał
Kierowca zawodowy
2025-08-13 19:12:29
Przy ul. Solidarności organizują wyścigi nocne przez kilka godzin w weekendy. Może warto, żeby patrol tam wtedy czuwał. Warkot silników niesie się przez całe osiedle.
Agnieszka
2025-08-13 13:43:11