Czwartek, 15 Maj
Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja -

Reklama


Reklama

Sołtysów nie zapraszają


Na ostatniej gminnej sesji zabrakło sołtysów. Okazuje się, że wcale nie zostali zaproszeni, a sytuacja ta nie jest wyjątkiem. – Dziwi mnie to, szczególnie że na sesji podejmowano uchwały dotyczące podatków – mówi Helena Dąbkowska, sołtys z Faryn.Wśród mieszkańców gminy utarło się powiedzenie, że są sesje oficjalne oraz ses...


  • Data:

Na ostatniej gminnej sesji zabrakło sołtysów. Okazuje się, że wcale nie zostali zaproszeni, a sytuacja ta nie jest wyjątkiem. – Dziwi mnie to, szczególnie że na sesji podejmowano uchwały dotyczące podatków – mówi Helena Dąbkowska, sołtys z Faryn.Wśród mieszkańców gminy utarło się powiedzenie, że są sesje oficjalne oraz sesje „tajne”i – jak się okazuje – podział ten jest uzasadniony.

Urzędnicy z Rozóg zapomnieli zaprosić sołtysów? Okazuje się, że nie, bo sołtysi zapraszani są wyłącznie na wybrane sesje. Oczywiście tylko wtedy też otrzymują pieniądze. – Nie o pieniądze tu jednak chodzi, ale o problem z dostępem do informacji – żali się Helena Dąbkowska, sołtys z Faryn. – Jesteśmy zapraszani na około 4 sesje w roku, a to nie jest w porządku – dodaje.


Reklama

Przede wszystkim taka polityka nie jest w porządku wobec mieszkańców i wyborców, bo na sesjach podejmowane są ważne uchwały np. na ostatniej dotyczące podatków. A jak wiadomo to sołtysi są łącznikiem między władzami gminy, a ludźmi. I chociaż informacje o terminach sesji można znaleźć na stronie gminy, to jak przyznają sołtysi – w ferworze codziennych spraw i obowiązków łatwo ją przegapić, lub o niej zapomnieć. Na szczęście sołtysi z Klonu i Faryn nie zapomnieli i mimo że nie otrzymali oficjalnego zaproszenia zjawili się na sesji. Jednak mają żal do władzy, która ich lekceważy. Wójt w całej sytuacji nie widzi problemu. – Sołtysi zapraszani są na ważne sesje – tłumaczy Józef Zapert.

I tu nasuwa się pytanie – Czy m.in. wysokość podatków jakie w przyszłym roku zapłacą mieszkańcy to ważna, czy nieważna sprawa?

Reklama

Zapytaliśmy niektórych innych włodarzy gminnych o praktyki w ich samorządach. ZarównoJanusz pabich ze Świętajna, jak i Czesław Wierzuk z Dźwierzut przyznali, że nie wyobrażają sobie sytuacji, by podczas sesji zabrakło sołtysów. - Co prawda, nie ma prawnego obowiązku zapraszania ich na sesje, ale przecież sołtysi mają za zadanie współpracować z Radą Gminy i z wójtem, pośredniczyć w przekazywaniu informacji mieszkańcom, więc to oczywiste, że muszą uczestniczyć w posiedzeniach – komentuje Janusz Pabich.

Paweł Salamucha

fot. Paweł Salamucha



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama