Jeśli ktoś zastanawia się, gdzie podział się święty Mikołaj, to informujemy, że obecnie znajduje się w Nowym Gizewie. Tam właśnie nie da się nie zauważyć śnieżnej rzeźby stworzonej przez Ewę i Krzysztofa Bielskich.
Jeśli ktoś zastanawia się, gdzie podział się święty Mikołaj, to informujemy, że obecnie znajduje się w Nowym Gizewie. Tam właśnie nie da się nie zauważyć śnieżnej rzeźby stworzonej przez Ewę i Krzysztofa Bielskich.
- Co roku od jakichś 7 lat przed naszym domem powstaje śnieżny stwór. Początkowo przybierał on postać typowego bałwana, ale trzy lata temu tata stworzył eskimosa, a w tym roku zrobiliśmy postać Mikołaja – opowiada Ewa Bielska. Wszystkie rzeźby państwa Bielskich mają nie tylko nietypowy kształt, ale i rozmiary. Tegoroczny jest nawiększy ze wszystkich. Ma aż 3,5 metra wysokości i powstawał przez około siedem godzin.
- Nieźle odśnieżyłam drogę i okolice przed domem, żeby zdobyć materiał na naszą budowlę – śmieje się pani Ewa. - Tata zajął się zbieraniem śniegu w jedno miejsce i usypywaniem sporej góry. W Mikołaja zamienialiśmy ją szpachlami i innymi narzędziami, takze przy pomocy drabiny.
W ten sposób bez wątpienia powstał największy w naszym powiecie święty Mikołaj. - Sąsiedzi są nim zachwyceni. Pozytywnie podchodzą do naszych wyczynów. Wielkogabarytowe bałwany to już nasza tradycja – dodaje mama pani Ewy, Teresa Bielska.
Rodzina celebruje także inne świąteczne zwyczaje, tym razem już dość typowe. Jak zgodnie twierdzą, w okresie bożonarodzeniowym nie może zabraknąć lampek, które strojnie i kolorowo ozdabiają dom z zewnątrz czy jemioły w środku. - Nie kupujemy jej, mąż sam wspina się na drzewo i zrywa. Musi być wielka i kolista – tłumaczy pani Teresa. Jak dodaje kobieta, co roku w Wigilię przy stole zostawiają jedno wolne miejsce i wkładają pod obrus siano oraz przyrządzają dwanaście potraw, w tym kutię. - Wcześniej przygotowywał ją mój ojciec, po jego śmieci ja się tym zajmuję. Co prawda rodzina nie bardzo za nią przepada, ale jednocześnie jest jednak zdania, że święta bez kutii to nie święta – wyjaśnia. W Boże Narodzenie nie może również zabraknąć uszek, ale nie kupionych w sklepie, a tych sporządzanych przez seniorkę rodu. Uszka pani Teresy owiane są taką sławą, że znają je już nawet w Irlandii. - Siostra obecnie mieszka tam z mężem. Nie mogła przylecieć do Polski, więc wzięła od babci przepis i zrobiła danie tam, bo nie mogła sie bez nich obejść – opowiada pani Ewa.
Rodzina Bielskich związana jest tradycją, w szczególności tą rodzinną. - Jesteśmy aktywni i bardzo ze sobą zżyci. Święta czy nie, coś musi się dziać – mówi pani Teresa. - Myślę, że w przyszłości, kiedy pojawią się wnuki i będą na tyle duże, by brać udział w naszych zimowych działaniach będą naśladowały dziadka i tworzyły mniejsze formy jego dzieł – mówi pani Teresa.
Patrycja Woźniak
fot. PW, archiwum państwa Bielskich
Mam działkę w Nartach i zauważyłem też że odkąd działa hotel i rozrósł się biznes turystyczny około 15-20 lat, wody w jeziorze zaczęło ubywać. Nie mogłem się doczekać aż będę mógł podłączyć się do wodociągu. Powinni wprowadzić obowiązek podłączania do wodociągu, i zakaz biznesom czerpania wód głębinowych, bo pewnego dnia obudzimy się nad wielkim pustym dołem.
Robi
2025-06-08 20:24:23
Zarybianie to zlo? To może węgorz sam się wytrze w polskich wodach, a odłowione ryby wytrą się na talerzu, co za glupoty
Polamkija
2025-06-08 20:07:41
W Szczytnie nie było Komtura... Ale Krzyżacy to, poza tym, wspaniałe dzieło ;)
dario
2025-06-07 18:28:58
Ludzie nie martwcie się jedzenia wystarczy dla mieszkańców. W tygodniu podobno ma przyjechać Kinga Gajewska z ziemniakami pod DPS. Będzie można zrobić z nich frytki, zakrajanki, można je ugotować, zrobić babkę ziemniaczana. Będzie fajnie, tylko uśmiechnijcie się...
Kamil
2025-06-07 08:05:45
Brawo, Dziewczyny!
Mariusz
2025-06-06 22:35:04
A ja kurde nie zrobiłem sobie zdjęcia z wrzucenia kartki do urny, a ludzie by se pooglądali...
Kamil
2025-06-06 16:47:14
Wniosek aż o 50 tys? Przecież nawet nikt nie wystartuje w przetargu po taką kwotę.
Basia
2025-06-06 06:12:10
Jak ciepło to nie biorą? Bzdura. Trawienie jest szybsze i muszą żerować. Polityka zarybien beznadzieja. Ochrona bolenia i suma bez sensu itd itd
Esik
2025-06-06 01:12:22
Tak ktoś tu nazwał prezydenta alfonsem...przypominam, że drugi z kandydatów był dupiarzem...może nawet się znali??? Tylko każdy z nich robił co innego? Tak poważnie to żeby się tak wypowiadać to trzeba mieć dowody, świadków. Ma je Pan czy tvn lub onet trzyma je w sejfie? Rymanowski ustawił Pana idola premiera na właściwym miejscu. Aż miło się to oglądało...
Tytus
2025-06-05 12:31:00
Te wszystkie wymienione cechy to idealnie pasują do Donalda Tuska więc nie rozumiem co ma do nich prezydent elekt. Aaa no tak TVN...a czekać to Sobie Pan możesz na Swojego prezydenta 5 lat przynajmniej. Ale zaraz! Przecież Pan miał prezydenta! Tylko może przespał Pan te dwie godziny?? Widzi Pan, takich intelektów jak ja jest ponad 10 milionów w Polsce. Musisz Pan zacząć nauczać Polaków jacy to są głupi jak ja albo ja jak oni...Przeżyje Pan. Duda Pana nie ścigał i krzywdy nie zrobił. Ten też Pana nie skrzywdzi. Po co takie wywyższanie się? Pa smutasku...
Kamil
2025-06-05 12:25:32