Niedziela, 15 Czerwiec
Imieniny: Bazylego, Elizy, Justyny -

Reklama


Reklama

Samorządy odzyskają ogrody działkowe?


Trybunał Konstytucyjny zakwestionował 24 artykuły ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Część działkowiczów już się cieszy i wróży rychły koniec Polskiego Związku Działkowców. – Mogę powiedzieć tylko jedno – demokracja zatriumfowała – mówi Alfred Sobolewski, prezes Miejskieg...


  • Data:

Trybunał Konstytucyjny zakwestionował 24 artykuły ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Część działkowiczów już się cieszy i wróży rychły koniec Polskiego Związku Działkowców. – Mogę powiedzieć tylko jedno – demokracja zatriumfowała – mówi Alfred Sobolewski, prezes Miejskiego Stowarzyszenia Działkowców.

W Szczytnie jest około 1500 działek skupionych w tak zwanych Rodzinnych Ogrodach Działkowych, a wszystkimi zarządza monopolista - Polski Związek Działkowców. W ubiegłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny zakwestionował 24 artykuły ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, z czego już cieszy się część działkowców, także z terenu naszego miasta.

- Większość przepisów, które uznano za niezgodne z konstytucją przestanie obowiązywać 18 miesięcy po ogłoszeniu orzeczenia. Parlament zapowiada, że powstanie nowa ustawa, ale moim zdaniem byłoby lepiej, gdyby tymi gruntami zarządzał samorząd – mówi Alfred Sobolewski ze Szczycieńskiego Stowarzyszenia Działkowców.


Reklama

O jakie kwoty chodzi? - Każdy z działkowców raz w roku płaci składkę w wysokości 76 zł, co tylko z naszego miasta daje kwotę około 200 tys. Pieniądze te trafiają do kasy PZD, a ten najzwyczajniej je przejada – mówi Sobolewski.

Samorząd radzi poczekać na ostateczne rozwiązanie sprawy. – Przede wszystkim nie należy się obawiać, że działkowcy utracą swoje ogrody. Poza tym należy poczekać na kolejny ruch ze strony posłów. Jednak moim zdaniem dobrze byłoby, gdyby ogrodami zarządzały wspólnoty działkowców na wzór tych mieszkaniowych. Natomiast, jeżeli mówimy o składkach - rozsądniej byłoby, gdyby działkowcy mogli spożytkować je na potrzeby własnych ogrodów, a nie utrzymanie struktur PZD, jak to się dzieje dzisiaj – mówi Krzysztof Kaczmarczyk, wiceburmistrz Szczytna.

Reklama

Paweł Salamucha

Fot. Paweł Salamucha

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama