Środa, 22 Październik
Imieniny: Celiny, Hilarego, Janusza -

Reklama


Reklama

Przemoc domowa w liczbach: 88 ofiar w powiecie, a to tylko oficjalne dane


Trzydziestoletni mężczyzna pobił swoją 20-letnią partnerkę. Przerażona uciekła od oprawcy, który pijany postanowił poszukać jej jeżdżąc samochodem po ulicach. Dzięki czujności wykładowcy Akademii Policji i jego żony, trafił do celi. Policyjne statystyki dotyczące przemocy domowej w naszym powiecie wciąż niepokoją.



Andrzejkowy wieczór. Chwila po godz. 19. Na dworze temperatura spada poniżej 10 stopni. Na chodniku oparta o płot siedzi młoda kobieta. Ubrana jest nieodpowiednio do pory roku. Na stopach nie ma butów, tylko skarpetki, cienka koszulka zamiast ciepłej kurtki. Taki widok przykuł uwagę jednego z wykładowców Akademii Policji. Ponad dwadzieścia lat doświadczenia w służbie z pewnością wpływa na czujność.

 

- Wracaliśmy z żoną do domu. Nie było mowy o tym, żeby się nie zatrzymać. Ta sytuacja była niepokojąca – mówi funkcjonariusz, którego dane pozostają do wiadomości redakcji.

 

Kobieta była przerażona. Na jej twarzy widoczne były ślady przemocy.

 

- Mówiła, że boi się swojego partnera, że ją pobił – dodaje wykładowca.

 

Małżeństwo od razu zaczęło udzielać jej pomocy. Kiedy już wybierali numer alarmowy, by wezwać pogotowie, podjechał samochód. Wysiadł z niego mężczyzna, który zaczął krzyczeć, żeby dziewczyna wsiadała do auta.

 

W tym momencie policjant kazał mu się uspokoić. Poinformował go, że wzywają pomoc i ma zostawić dziewczynę. Ta, bojąc się swojego oprawcy, zaczęła uciekać. Jej agresywny partner, najprawdopodobniej obawiając się kontaktu z policjantami, chciał odjechać.

 

- Czuć było od niego woń alkoholu. Na pewno nie był trzeźwy. Zabrałem mu kluczyki, aby uniemożliwić jazdę. Wtedy on również postanowił uciekać – relacjonuje. - Udało się go zatrzymać. Na miejsce jechała już policja.

 


Reklama

Ta historia to obraz dramatu. Ofiary i kata. Patologii, w której alkohol zabiera ludziom zdrowy rozsądek. Sprawia, że samochód może stać się narzędziem zbrodni. To też historia tego, że nie możemy być obojętni. Czasami znajdujemy się w miejscu, w którym nasza jedna decyzja może zmienić czyjś los. Jeden telefon na numer alarmowy może zmienić wiele.

 

- Nie chodzi o brawurę, o prowadzenie pościgu, ale świadomość, że nie możemy być obojętni – dodaje policjant. - Swoją służbę zaczynałem w patrolu interwencyjnym. Widziałem wiele. Wiem, że niejednokrotnie zwykły, nawet anonimowy sygnał do dzielnicowego może doprowadzić do tego, że komuś pomożemy wyrwać się z piekła, na co sam nie ma siły.

 

Przemocowy partner to 30-letni mężczyzna, który dobrze znany jest szczycieńskim funkcjonariuszom. Został zatrzymany. W organizmie miał 1,5 promila alkoholu i aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Wielokrotnie był karany. Partnerka, wobec której stosował przemoc, ma zaledwie 20 lat.

 

Dla wielu z czytelników to jeszcze dziecko. Nie wniosła przeciwko swojemu oprawcy oskarżenia. Odmówiła również wezwania karetki. Interwencja zakończyła się na miejscu. Policjanci nie wiedzą, czy wybaczyła chłopakowi, czy postanowiła od niego odejść.

 

Jedno jest pewne: przemoc domowa nie jest plotką wyssaną z palca. Każdego dnia doświadczają jej zwykli mieszkańcy naszego powiatu. Dzieci, kobiety, osoby starsze, rzadziej mężczyźni, ale takie przypadki również znane są policjantom.

 

Tylko od stycznia do października tego roku wypełniono 41 kwestionariuszy Niebieskiej Karty – 18 w miastach i 23 na terenach wiejskich. Dokładnie, przynajmniej wg oficjalnych danych, 88 osób doświadczyło przemocy w tym dzieci i młodzież do 18 roku życia (39 osób). Wśród 41 sprawców były dwie kobiety.

Reklama

 

- Jeżeli stajemy się ofiarami przemocy nie możemy się bać ani wstydzić poprosić o pomoc. Z naszej strony staramy się zaopiekować i poprowadzić osoby nią dotknięte, tak aby przejście przez to doświadczenie było jak najłagodniejsze – mówi sierżant Emilia Pławska, rzeczniczka KPP w Szczytnie. - Nie ma na to określonego czasu, w którym musimy zgłosić takie zdarzenie. Bywa, że osoby poszkodowane zgłaszają przemoc, do której dochodzi nawet od kilku lat. Zawsze uczulamy, że już pierwszy incydent powinien być sygnałem ostrzegawczym.

 


 

GDZIE SZUKAĆ POMOCY

- numer alarmowy 112,

- dzielnicowy rejonu,

- Niebieska Linia - infolinia dla osób pokrzywdzonych 116 111,

- Miejski lub Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej,

- Ośrodek Interwencji Kryzysowej,

- Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Osób Doznających Przemocy Domowej w Olsztynie (ośrodek zapewnia lokale osobom pokrzywdzonym przemocą oraz prowadzi różnego rodzaju zajęcia i w razie potrzeby terapie),

- Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (wsparcie finansowe).


 



Komentarze do artykułu

j23

ładna jest Pani rzecznik

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

  • Koniec czekania! Szczytno uruchamia przetarg na odnowienie wieży ciśnień
    włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.

    Profesor


    2025-10-22 12:32:08
  • Fafernuchy, wspomnienia i bit z tańcem! Dźwierzuty pokazują, że jesień może być gorąca
    No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?

    ciekawa


    2025-10-22 10:06:41
  • Wiesław Mądrzejowski o rewitalizacji, kelnerkach i pokoleniu, które nie widzi koloru skóry
    Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.

    Szczytnianin po podróżach


    2025-10-22 04:12:51
  • Dariusz Szepczyński, przewodniczący Rady Miasta w Wielbarku: - „Opór był zbyt duży”
    Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.

    Potok


    2025-10-22 00:42:04
  • Szczytno w sercu, teatr w żyłach. Droga Cezarego Studniaka (Rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)

    NIetzsche


    2025-10-21 17:34:41
  • Pasym, USA i jawa – trzy szczęścia Lucyny Kobylińskiej
    40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować

    Dobre


    2025-10-21 16:18:12
  • 100 lat pani Anny z Targowa! 10 dzieci, 25 wnuków i 35 prawnuków – żywa legenda rodziny
    już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????

    Marcel


    2025-10-21 11:49:30
  • Szpital w Szczytnie dołącza do programu „Szpitale Przyjazne Wojsku”
    Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...

    Taki sobie czytelnik


    2025-10-20 20:29:59
  • Klaudiusz Woźniak: - Muzeum to nie przeszłość, tylko rozmowa z przeszłością
    Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?

    Zdumiony


    2025-10-20 19:17:13
  • GOK + biblioteka pod jednym szyldem? Dyrektor protestuje
    Nareszcie ktoś pomyślał!

    Marek


    2025-10-20 16:38:45

Reklama