W Jedwabnie powstanie żłobek. - Jesteśmy gotowi na to od dwóch lat – mówi wójt Sławomir Ambroziak. - Z decyzją czekaliśmy na uwolnienie środków z KPO, bo pierwszy program Maluch+ dałyby nam wsparcie na poziomie 400 tys. zł, a dziś możemy powalczyć o dotację na budowę takiej placówki na poziomie 1,5 mln zł. Różnica jest kolosalna, czyż nie?
Sławomir Ambroziak wziął udział w spotkaniu z wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Aleksandrą Gajewską.
- Były na nim omawiane zasady i problemy związane z tworzeniem żłobków szczególnie na obszarach wiejskich Warmii i Mazur – relacjonuje wójt. - To zdecydowanie inna specyfika niż w dużych miastach.
Czy gminie Jedwabno w ogóle jest potrzebna taka placówka?
- Dzieci może i nie mamy za wiele, ale powstanie takiego obiektu determinują inne elementy – mówi Sławomir Ambroziak. - Jeśli chcemy, aby ludzie do nas się sprowadzali, mieszkali i pracowali to musimy taką opiekę im zapewnić. W Jedwabnie zatrudnienie opiekunki to koszt, i tu uwaga, co najmniej 2,5 tys. zł miesięcznie – tłumaczy wójt. - Ceny mamy iście warszawskie – dodaje. - Dodatkowo położenie mamy takie, że Szczytno, Olsztyn, Nidzica, Pasym, czy Wielbark to zbyt odległe tereny, aby każdego dnia dowozić maluchy. Tak, żłobek jest nam potrzebny – mówi.
W pierwszej edycji Malucha+, gdzie środki pozyskała na przykład gmina Szczytno dotacja na dziecko wyniosła 37 tys. zł, teraz to aż 56 tys. zł.
- I, co ważne, nie jest ona liczona na dziecko w żłobku, a za samą gotowość, czyli jeśli zbudujemy żłobek na 30 miejsc, a zapełniły go 22 dziećmi to i tak otrzymamy wsparcie na 30 – wyjaśnia Ambroziak. - To dobre rozwiązanie zwłaszcza dla tak małych samorządów, jak nasz, bo myślę, że 20, może 25 dzieci uda nam się zebrać do takiej placówki. Na pewno o to wsparcie będziemy się ubiegali i jak je otrzymamy, ruszymy z budową – zapewnia.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32