Akcja "Szlachetna paczka" chce ruszyć na naszym terenie. Jest to ogólnopolski projekt, dzięki któremu rodziny żyjące w biedzie otrzymują wsparcie. - Polega to na tym, że wolontariusze najpierw wyszukują potrzebujących wsparcia, a potem ludzi, którzy by to wsparcie okazali. Jest...
Akcja "Szlachetna paczka" chce ruszyć na naszym terenie. Jest to ogólnopolski projekt, dzięki któremu rodziny żyjące w biedzie otrzymują wsparcie. - Polega to na tym, że wolontariusze najpierw wyszukują potrzebujących wsparcia, a potem ludzi, którzy by to wsparcie okazali. Jesteśmy swojego rodzaju pośrednikami dobra – mówi Łukasz Wróbel, lider rejonu powiatu szczycieńskiego.
- Zasadą tej akcji jest, że pomoc otrzymują wyłącznie rodziny, które jej naprawdę potrzebują, ponieważ to nie one zgłaszają się do nas, tylko my szukamy ich i przeprowadzamy wywiad środowiskowy – informuje Wróbel.
Jako lider musi znaleźć wolontariuszy, którzy zaangażują się w działania "Szlachetnej paczki". - Przez jakieś siedem lat uczestniczyłem w akcjach WOŚP organizując zaplecze, wolontariuszy i prowadząc aukcje. Mam zatem doświadczenie. O tym projecie dowiedziałem się z "Tygodnika Szczytno" i pomyślałem, że warto spróbować czegoś nowego, a pomagać innym zawsze warto. Liczę na to, że dzięki nagłośnieniu idei w "TS" zgłoszą się też inni wolontariusze – mówi Łukasz, młody mieszkaniec Szczytna, jeszcze uczeń olsztyńskiego technikum informatycznego.
Jak na razie już jest kilkoro chętnych do współpracy, ale docelowo Łukasz chce, by powiat szczycieński w tegorocznej akcji objęło wolontariackim działaniem 25 osób, które z kolei otoczą opieką i pomocą 50 rodzin. Ze względu na planowane szkolenia dla wolontariuszy ważny w tej sprawie jest pośpiech. - Chcielibyśmy jak najszybciej rozpocząć pracę, bo realizacja projektu ma określone ramy czasowe – dodaje.
Jak zostać posłańcem "Szlachetnej paczki"
Wolonatriuszem może zostać tak naprawdę każdy, kto ukończył 18 rok życia. Jednak osoby niepełnoletnie mogą wspomagać "starszaków" w działaniach. - To fajna i interesująca inicjatywa dla tych, dla których pomaganie innym to nie tylko potrzeba chwili, ale pewien styl życia i sposób na siebie. To też okazja, by robiąc coś dobrego, poznać innych fajnych ludzi – twierdzi Wróbel.
Chętni, którzy chcieliby pomagać mogą się zgłosić do Łukasza Wróbla. - Można do mnie dzwonić pod numer 510-840-787 lub pisać na wrobel_lukasz@o2.pl, albo po prostu wejść na stronę www.superw.pl – mówi lider.
Pomagać, ale nie wyręczać
Ubóstwo rodzin i głodne dzieci – to najbardziej chwytliwe hasła, często wykorzystywane przez polityków, a ustawowe zasady udzielania pomocy przed państwo w wielu przypadkach sprawiają, że w istocie nie jest to pomoc, lecz wyręczanie, a wcale nie tak mała liczba "biednych" rodzin umiejętność czerpania z państwowej kasy ma opanowaną do perfekcji. Czesto też akcje społeczne tego elementu nie weryfikują. Inaczej jest w przypadku "Szlachetnej paczki", gdzie kluczowym aspektem włączenia rodziny do projektu jest to, czy faktycznie jej członkowie podejmują starania, by poprawić swoją sytuację oraz czy przyczyny biedy są obiektywne. Akcja ta prowadzona jest od kilku lat, a jej inicjatorem i realizatoreem jest krakowskie Stowarzyszenie "Wiosna". W tym roku po raz pierwszy "Szlachetna paczka" ma się pojawić na obszarze calego kraju, a plany są ambitne: pozyskanie 7200 wolontariuszy, 150 tysięcy darczyńców i pomoc 11,9 tysiącom rodzin. Kiedy wspominaliśmy o tej akcji na łamach "TS" ze trzy miesiące temu, w województwie warmińsko-mazurskim zaczynał dopiero powstawać piewrszy rejon tej akcji. Obecnie jest ich już 17, w tym także szczycieński.

Patrycja Woźniak
fot. Patrycja Woźniak
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40
A pozwolenia od konserwatora wojewódzkiego już są ? Bo jak ktoś nie ze Szczytna to może nie wiedzieć, jakie rejony miasta podlegają ochronie konserwatorskiej. Zupełnie jak Karol N.
Taki sobie czytelnik
2025-12-15 05:37:43
Najpierw, że dziecko zaginelo a potem dopiero, se z ośrodka terapeutycznego czyli standard. To normalka, że mlodzie ucueha bonim wszędzie źle i nie chcą się wychowywać ale artykuł sugeruje, że zaginęli dziecko...pomocy...
Jan
2025-12-14 08:13:17
Aniu jestem dumna z Ciebie życzę dalszych sukcesów.
Wioleta
2025-12-13 04:20:27
To miasto umiera, a grabarz nim zarządzają.
Karol
2025-12-11 19:32:34
Rano wstań, rano wstań! I przysiądź fałdów, poucz się, popracuj, przejdź ileś szkoleń, posiądź wiedzę, którą się możesz dzielić nie kolegium tumanum i wówczas będziesz zarabiał kasę. Kasę taką, że po iluś dziesięciu latach możesz mieć chałupę, a nie willę plus od Czarnka. A deficytu nie było do tej pory przez 8 lat - bo kasa była wyprowadzana do różnych szemranych funduszy. Ty Tollu.
Panie Janie, Panie Janie
2025-12-11 10:09:09
A odnośnie telewizji to z pewnych źródeł wiem, że jest totalnie zadłużona. A tak mieli leczyć dzieci chore na raka...a tu w NFZ pusta kasa i długi w tv. Ale co tam, dzieci uratuje czerwony juras. Tak by zebrał z parę miliardów A nie milionów to by była pomóc...
Kamil
2025-12-11 04:40:23
Biżuteria na paluchach, z pewnością czyściutka, i gniotą to ciasto... Fuj...
obserwator
2025-12-10 23:46:11
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26