Sobota, 14 Czerwiec
Imieniny: Antoniego, Gracji, Lucjana -

Reklama


Reklama

Pośrednicy dobra poszukiwani


Akcja "Szlachetna paczka" chce ruszyć na naszym terenie. Jest to ogólnopolski projekt, dzięki któremu rodziny żyjące w biedzie otrzymują wsparcie. - Polega to na tym, że wolontariusze najpierw wyszukują potrzebujących wsparcia, a potem ludzi, którzy by to wsparcie okazali. Jest...


  • Data:

Akcja "Szlachetna paczka" chce ruszyć na naszym terenie. Jest to ogólnopolski projekt, dzięki któremu rodziny żyjące w biedzie otrzymują wsparcie. - Polega to na tym, że wolontariusze najpierw wyszukują potrzebujących wsparcia, a potem ludzi, którzy by to wsparcie okazali. Jesteśmy swojego rodzaju pośrednikami dobra – mówi Łukasz Wróbel, lider rejonu powiatu szczycieńskiego.

- Zasadą tej akcji jest, że pomoc otrzymują wyłącznie rodziny, które jej naprawdę potrzebują, ponieważ to nie one zgłaszają się do nas, tylko my szukamy ich i przeprowadzamy wywiad środowiskowy – informuje Wróbel.

Jako lider musi znaleźć wolontariuszy, którzy zaangażują się w działania "Szlachetnej paczki". - Przez jakieś siedem lat uczestniczyłem w akcjach WOŚP organizując zaplecze, wolontariuszy i prowadząc aukcje. Mam zatem doświadczenie. O tym projecie dowiedziałem się z "Tygodnika Szczytno" i pomyślałem, że warto spróbować czegoś nowego, a pomagać innym zawsze warto. Liczę na to, że dzięki nagłośnieniu idei w "TS" zgłoszą się też inni wolontariusze – mówi Łukasz, młody mieszkaniec Szczytna, jeszcze uczeń olsztyńskiego technikum informatycznego.

Jak na razie już jest kilkoro chętnych do współpracy, ale docelowo Łukasz chce, by powiat szczycieński w tegorocznej akcji objęło wolontariackim działaniem 25 osób, które z kolei otoczą opieką i pomocą 50 rodzin. Ze względu na planowane szkolenia dla wolontariuszy ważny w tej sprawie jest pośpiech. - Chcielibyśmy jak najszybciej rozpocząć pracę, bo realizacja projektu ma określone ramy czasowe – dodaje.


Reklama

Jak zostać posłańcem "Szlachetnej paczki"

Wolonatriuszem może zostać tak naprawdę każdy, kto ukończył 18 rok życia. Jednak osoby niepełnoletnie mogą wspomagać "starszaków" w działaniach. - To fajna i interesująca inicjatywa dla tych, dla których pomaganie innym to nie tylko potrzeba chwili, ale pewien styl życia i sposób na siebie. To też okazja, by robiąc coś dobrego, poznać innych fajnych ludzi – twierdzi Wróbel.

Chętni, którzy chcieliby pomagać mogą się zgłosić do Łukasza Wróbla. - Można do mnie dzwonić pod numer 510-840-787 lub pisać na wrobel_lukasz@o2.pl, albo po prostu wejść na stronę www.superw.pl – mówi lider.

Pomagać, ale nie wyręczać

Ubóstwo rodzin i głodne dzieci – to najbardziej chwytliwe hasła, często wykorzystywane przez polityków, a ustawowe zasady udzielania pomocy przed państwo w wielu przypadkach sprawiają, że w istocie nie jest to pomoc, lecz wyręczanie, a wcale nie tak mała liczba "biednych" rodzin umiejętność czerpania z państwowej kasy ma opanowaną do perfekcji. Czesto też akcje społeczne tego elementu nie weryfikują. Inaczej jest w przypadku "Szlachetnej paczki", gdzie kluczowym aspektem włączenia rodziny do projektu jest to, czy faktycznie jej członkowie podejmują starania, by poprawić swoją sytuację oraz czy przyczyny biedy są obiektywne. Akcja ta prowadzona jest od kilku lat, a jej inicjatorem i realizatoreem jest krakowskie Stowarzyszenie "Wiosna". W tym roku po raz pierwszy "Szlachetna paczka" ma się pojawić na obszarze calego kraju, a plany są ambitne: pozyskanie 7200 wolontariuszy, 150 tysięcy darczyńców i pomoc 11,9 tysiącom rodzin. Kiedy wspominaliśmy o tej akcji na łamach "TS" ze trzy miesiące temu, w województwie warmińsko-mazurskim zaczynał dopiero powstawać piewrszy rejon tej akcji. Obecnie jest ich już 17, w tym także szczycieński.

Reklama

Patrycja Woźniak

fot. Patrycja Woźniak



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama