Ponad 40 tys. zł zebrali organizatorzy V Wielbarskiego Biegu Leśnego, który odbył się na polu namiotowym przy jeziorze Głęboczek. Pieniądze trafią na leczenie Oliwki Kuligowskiej ze Szczytna. Wydarzenie, mimo fatalnej pogody, cieszyło się rekordowym zainteresowaniem. Wystartowało ponad 400 zawodników. - W dziecięcych kategoriach zabrakło nam nawet miejsc – mówi Robert Kwiatkowski, współorganizator biegu.
- Był to rekord frekwencji – cieszy się pan Robert. - W tym roku dołożyliśmy kategorię nordic walking, która przyciągnęła kilkadziesiąt dodatkowych osób. Bieg od lat organizują Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Wielbarskiej wspólnie z Nadleśnictwem Wielbark, OSP w Wielbarku i Wesołowie, Korpusem Pasjonatów Ziemi Mazurskiej.
- I muszę przyznać, że jest to jedno z lepiej przygotowanych wydarzeń tego typu w regionie, a uczestniczę niemal w każdym takim charytatywnym bieganiu – mówi Bogdan Kuciński, który przyjechał na rywalizację z Małowidz. - Gratuluję organizatorem.
W biegu na 5 km najszybszy był Rafał Kołakowski z Działdowa (18:56). Zaraz za nim uplasował się Tomasz Kiernozek ze Szczytna z czasem 19:18, a na trzecim miejscu zameldował się na mecie Karol Januszewski z czasem 20:01. Najszybszą w kategorii OPEN była Magdalena Pietruszka-Schulz z Działdowa z czasem 20:53.
W biegu na 10 km najszybszy był szczytnianin Szymon Chojnacki, który stanął na 1. miejscu podium z czasem 36:11. Drugi był reprezentant Akademii Policji w Szczytnie, Maciej Wojciechowski, który ukończył bieg z 36:34. Na trzecim miejscu zameldował się Rafał Olkowski z Lidzbarka Warmińskiego, z czasem 36:38. Najszybszą w kategorii OPEN na 10 km była Urszula Iwaszko z Wydmin (47:46).
Nordic walking. Pierwsze miejsce Dariusz Jaksina z Rucianego Nidy z czasem 32:15. 2. Waldemar Danielski z czasem 33:44. Trzecia była Magdalena Tabaka z Przasnysza, 35:00.
W tym biegu wyniki nie były najważniejsze. Liczył się cel charytatywny. Hojność sportowców zaskoczyła.
- Zebraliśmy ponad 40 tys. zł, które trafią na leczenie Oliwki Kulikowskiej – mówi Robert Kwiatkowski. - U dziewczynki rozpoznano szereg chorób, w tym: małogłowie i mózgowe porażenie dziecięce.
- Dziecko potrzebuje stałej, regularnej wielokierunkowej rehabilitacji i wysokospecjalistycznego sprzętu – dodaje Justyna Matłoch, współorganizatorka biegu. - Dodatkowo Oliwka została zakwalifikowana na nierefundowaną terapię komórkami macierzystymi.
Przez pięć edycji zawodów udało się zebrać organizatorom biegu ponad 185 tys. zł.
Wydaję mi się, że,,ślizganie,, będzie frajdą dla dzieciaków w tak nie zapomnianej do końca ich życia atmosferze świąt.Oczywiście miasto musi odpowiednio lodowisko udekorować.
Warchol
2024-11-20 13:46:48
Ciekawe , co powiecie , gdy za kilka lat subwencje ekologiczne traktowane obecnie jako \"marchewka\" zostaną obcięte ,lub wycofane z uwagi na biedę budżetową.?
Andrzej
2024-11-20 10:35:58
Mam pewną wątpliwość. Otóż jak dotrzymują słowa politycy wszystkich opcji już wiemy. Czy ktoś bierze pod uwagę fakt ,że przy obecnej mizerii Budżetu, a przyszłość może być jeszcze czarniejsza , subwencja ekologiczna zostanie okrojona lub zlikwidowana.? A Park zostanie ,ze wszystkimi tego konsekwencjami. Następni politycy powiedzą: Sorry- to nie ja obiecywałem. Sam jestem leśnikiem i leży mi na sercu ochrona przyrody, ale jestem przeciwny , aby ludzie z Warszawy z 7-go piętra w bloku \"urządzali\" życie tubylcom -czasem wbrew ich woli. Podejście obecnego kierownictwa Ministerstwa Klimatu nie wskazuje na analizę przyszłych skutków swoich planów. Przepraszam za porównanie ,ale najbardziej mi się to kojarzy z \"Rewolucją kulturalną \"w Chinach. Co z tego wyszło ,ludzie interesujący się historią i polityką wiedzą. Pozdrawiam.
Andrzej
2024-11-20 10:26:15
Widać że ojciec z matką sami jeszcze nie dorośli,kto takiemu żółtodziubowi takie auto daje,może auto tatusia,ale widać że tatka jak na coś takiego pozwala to też nie powinien takim jeżdzic bo jeszcze mleka z pod nosa nie wytarł,chyba że szczeniak sam powinął tatusiowi furę bez jego wiedzy
Kubek73
2024-11-20 10:22:41
Mniej szczęścia miał młody kierowca osobówki pod Ostródą.
Niki.
2024-11-20 09:39:22
A widziano ławki w okolicach szkoły z oddziałami integracyjnymi
Tytus
2024-11-20 09:12:23
Podziwiam aktualnego Wójta za cierpliwość. Darmowa pasza i lewe interesy skończyły się.... wścieklizny dostali. Znam takiego letnika (bogacza), który wcześniej reprezentował prawo i sprzedał się za dwa zestawy obiadowe, szkolne z dostawą do domu - od wczesnej wiosny do późnej jesieni, pięć dni w tygodniu. Proceder trwał minimum 2-lata. Bogate szkolnictwo można doić.
Wiesława Kowalewska
2024-11-19 21:35:13
Ale o co chodzi z tym ułatwieniem dostępu? To wygląda na to, że np ludzie pracujący w MOS mają utrudniony dostęp do pracy że względu na fatalna lokalizację???
Tytus
2024-11-19 20:13:39
A dokąd w końcu poszły ławki z tej strefy? Bo były różne pomysły.
Tutejsza
2024-11-19 16:59:29
Wójt \"wszystko mogę \" już oszczędza na remizę, lekarzy i inne puste obietnice. Zaczął od gaszenia oświetlenia a gdzie bezpieczeństwo mieszkańców (priorytet w kampanii) !!!!
Wyborca
2024-11-19 16:24:48