Niedziela, 15 Czerwiec
Imieniny: Bazylego, Elizy, Justyny -

Reklama


Reklama

Pobiliśmy rekord Polski


Czy ktoś miał wątpliwości, że mieszkańcy naszego miasta są najlepsi? Jeżeli tak to po piątkowej próbie bicia rekordu z pewnością zostały one rozwiane. – Utworzyliśmy ponad 57-metrową flagę z ludzi, a tym samym ustanowiliśmy rekord Polski – mówi Tomasz Łachacz, jeden z organizato...


  • Data:

Czy ktoś miał wątpliwości, że mieszkańcy naszego miasta są najlepsi? Jeżeli tak to po piątkowej próbie bicia rekordu z pewnością zostały one rozwiane. – Utworzyliśmy ponad 57-metrową flagę z ludzi, a tym samym ustanowiliśmy rekord Polski – mówi Tomasz Łachacz, jeden z organizatorów.

Tego się nawet organizatorzy nie spodziewali. Aż 850 osób trzymających białe i czerwone kartki utworzyło „flagę” długości 57,7 m i szerokości 6,5 m. – Liczyliśmy na pół tysiąca osób, przyszło 850, które utworzyły szeroką na 6,5 metra flagę narodową – relacjonuje Rafał Kiersikowski.

Pomysł wpadł do głów miejskich radnych (Kiersikowskiego, łachacza i Marczaka), oni go przygotowali i zrealizowali.


Reklama

Oczywiście rekord został ustanowiony. Czuwał nad tym m.in. Dionizy Zejer z Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych. – Mimo że w biciu rekordów uczestniczę niemalże co tydzień, to ten w Szczytnie zrobił na mnie szczególne wrażenie i z pewnością będzie trudny do odebrania – mówi kontroler.

Teraz rekord zostanie wpisany do księgi Polskiech Rekordów i Osobliwości, której egzemplarze trafią m.in. do Urzędu Miejskiego oraz biblioteki miejskiej. Poza tym miasto, stowarzyszenie, które między innymi tworzą wspomniani radni oraz Szkoła Podstawowa nr 3 otrzymali specjalne certyfikaty, potwierdzające ustanowienie rekordu.

Organizatorzy mają w planach próbę bicia rekordu Guinnessa, aa jak dowodzi piątkowa „próba generalna” - jest to możliwe. Przeszkodą mogą być jedynie... pieniądze. – Opłata, przelot i zakwaterowanie obserwatora to koszt około 8 tys. złotych. Na razie nie mamy takich pieniędzy, a przydałoby się, bo bicie rekordu Guinnessa to sprawa jeszcze bardziej prestiżowa – mówi Tomasz Łaczach. – Stąd prośba o wsparcie naszych działań i pomoc przy organizacji próby bicia kolejnego rekordu – dodaje.

Reklama

Paweł Salamucha

Fot. Paweł Salamucha



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama