Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Patryk Borucki wicemistrzem Polski


Od wtorku do piątku, 14-19 czerwca, blisko 220 bokserów zawalczyło w 29 edycji Indywidualnych Mistrzostw Polski Juniorów w Bytomiu. Wśród roczników 2004/5 zameldował się szczycieński bokser - Patryk Borucki, który wyjazd zakończył z tytułem wicemistrza Polski.


  • Data:

- Ciesze się z występu Patryka, bo wiem, że od dłuższego czasu był w znakomitej formie, głównie przez cotygodniowe boje na ringach krajowych oraz międzynarodowych, a formę, jaką zaprezentował na mistrzostwach, była optymalna - komentuje trener Zenon Jagiełło.

 

Wychowanek sekcji bokserskiej Gwardii Szczytno przeszedł przez wszystkie walki jak burza, a pierwsze trudności, jakie napotkał, pojawiły się dopiero w finale. Patryk uległ przeciwnikowi 4:1, przegrywając po niejednogłośnej decyzji „na punkty”.

 

- Moim zdaniem wszystkie walki poszły mi dobrze, nastawienie mentalne było znakomite. Przed finałem nie czułem żadnej presji, walczyłem z Nikodemem Kozakiem, z którym boksowałem w ubiegłorocznych Mistrzostwach Polski. Była to dobra okazja na zrewanżowanie się. Myślę, że dałem z siebie wszystko, a po takim wyniku czuję spory niedosyt – relacjonuje Patryk Borucki. - Nie byłoby mnie w tym miejscu, gdyby nie trenerzy BKS Skorpion Szczecin - Marcin Stankiewicz, Karol Chabros i Patryk Tkaczyk oraz mój trener klubowy Zenon Jagiełło. Chciałbym podziękować również rodzinie, przyjaciołom, dziewczynie, oraz wszystkim osobom, które wspierają mnie w dążeniu do celu. Dziękuje też za nieocenioną pomoc w karierze mojemu sponsorowi Novum Pomoce Edukacyjne, który wspiera mnie od dłuższego czasu – dodaje bokser.


Reklama

 

Obecnie Patryk Borucki trenuje pod skrzydłami klubu BKS Skorpion Szczecin.

- W Szczecinie trenuję od trzech lat. Przez cały ten okres uczyłem się w Centrum Mistrzostwa Sportowego, które po napisaniu matury, skończyłem w tym roku. Teraz czas na studia i wyjście na swoje – w Szczecinie. Co do kierunku studiów dtalej planuję „krążyć” wokół sportu: wybiorę dietetykę lub fizjoterapię.

 

Mistrzostwa były ostatnim startem przed wakacjami.

- Jestem w trakcie dłuższego odpoczynku. Przede mną zgrupowania, które rozpoczną się z końcem lipca, początkiem sierpnia. Starty rozpoczną się zapewne tak jak co roku – we wrześniu.

 

Plany na przyszły rok.

- Bardzo ważne będzie najbliższe półrocze, w którym będę miał okazję wywalczyć miejsce na Mistrzostwa Świata w Hiszpanii. Na pewno będę chciał utrzymywać czołowe miejsce w kadrze, wywalczyć awans na Mistrzostwa Europy, a także osiągnąć złoto na Mistrzostwach Polski. To pierwsze, większe imprezy, jakie przychodzą mi do głowy.

Reklama

 

Przerwa, ale nie od treningów...

- W wakacje nie mam stricte rozplanowanych treningów. Należę jednak do osób bardziej ambitnych i pracowitych, a trening stał się częścią mojego życia. Nie mógłbym stać w miejscu, dlatego cały czas się ruszam. Szlifuję motorykę, siłę – kładę większy nacisk na cechy bazowe. Jak tylko rozpoczną się zgrupowania, wraz z trenerami zaczniemy pracować nad boksem. Teraz mam okres, aby od niego odpocząć i nabrać tego „głodu”.

 

Dominik Deptuła



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama