Środa, 6 Sierpień
Imieniny: Emila, Karoliny, Kary -

Reklama


Reklama

PSL CHCIAŁO ODSTRZELIĆ NOSKA


Zdaniem Kazimierza Malika, szefa klubu PSL, przewodniczący Nosek przekroczył swoje uprawnienia i wszedł w rolę wójta oraz sekretarza urzędu. Poszło o „zaginione” protokoły z poprzedniej kadencji rady. - Nie miał prawa prowadzić wewnętrznej, jednoosobowej kontroli – grzmiał radny. - A rzucając takimi oskarżen...


  • Data:

Zdaniem Kazimierza Malika, szefa klubu PSL, przewodniczący Nosek przekroczył swoje uprawnienia i wszedł w rolę wójta oraz sekretarza urzędu. Poszło o „zaginione” protokoły z poprzedniej kadencji rady. - Nie miał prawa prowadzić wewnętrznej, jednoosobowej kontroli – grzmiał radny. - A rzucając takimi oskarżeniami publicznie podkopał zaufanie wyborców do radnych. Dla mnie to skandal. Tym bardziej, że z tego, co wiem, protokołów nie ma w wersji papierowej, ale są w wersji elektronicznej.


Reklama

Przewodniczący Arkadiusz Nosek bronił się tłumacząc, że nie naruszył prawa oraz że miał wręcz obowiązek poinformować radnych o sytuacji. - Daje mi do tego prawo wiele przepisów, w tym konstytucja – argumentował.

Radny Malik zarzucił przewodniczącemu to, że podczas informacji użył słów „przeprowadziłem kontrolę biura rady”. A zdaniem radnego, tego zrobić nie mógł. Awantura była tak poważna, że w końcu zdecydowano się na odsłuchanie zapisu z sesji. Słów mówiących o kontroli jednak nie odnaleziono. - Ja po sesji chcę na spokojnie przesłuchać to nagranie, bo głuchy nie jestem i te słowa słyszałem – mówił Malik.

Reklama

Po tej przepychance słownej przegłosowano punkt mówiący o włączeniu do obrad projektu uchwały o odwołanie przewodniczącego. Z głosowania wyłączył się Arkadiusz Nosek. - Dotyczy mojej osoby, więc wstrzymam się od głosu – argumentował. Wynik głosowania – 7 do 7. Projekt odwołania Noska został odrzucony.



Komentarze do artykułu

Napisz

To też może Cię zainteresować

Reklama


Komentarze

Reklama