Sobota, 5 Lipiec
Imieniny: Aureli, Malwiny, Zygfryda -

Reklama


Reklama

Od angielskich galerii po szczycieńskie ścieżki – moje trzy obserwacje


Wiesław Mądrzejowski dzieli się swoimi refleksjami z ostatnich tygodni – od porównań polskich i angielskich galerii handlowych, przez wspomnienia z rowerowych tras w stronę Kobyłochy, aż po nadzieje na nową wersję "Dni i Nocy Szczytna". Trzy różne tematy, jedno spójne przesłanie: warto zauważać, co dzieje się wokół nas i angażować się w sprawy lokalne.



Moje trzy zdania. 15 08 2024

1. Normalnie omijam z daleka wielkie obiekty handlowe, ale tak się złożyło, że w trakcie tegorocznych wakacyjnych wędrówek miałem możliwość robienia zakupów najpierw m.in. w londyńskich i podlondyńskich centrach handlowych a ostatnio, przy okazji Jarmarku Dominikańskiego, w gdańskich galeriach i może to nie szok ale duma, gdyż te angielskie w porównaniu z gdańskimi są o wiele mniej atrakcyjne, handlują tam gorsze firmy, jest mniejszy wybór towarów, za to mamy brud, wszechobecnych żebraków, marną ofertę gastronomiczną, słowem u nas jest handel z klasą, a tam może tylko niższe ceny mojego ulubionego guinessa.


2. Moje rowerowe trasy od kilkudziesięciu lat wiodą m.in. w stronę Kobyłochy i pamiętam, z jaką ulgą jeszcze za poprzedniego niesłusznego ustroju przyjąłem wyasfaltowanie kilku kilometrów od Dębówka w stronę jeziora, co wywołało wówczas szereg komentarzy, że ten ówczesny luksus ma związek z letniskowymi domkami w Kobyłosze, w których wypoczywać mieli niektórzy szczycieńscy notable, może więc też i z tego powodu droga ta od pięćdziesięciu już chyba lat nie była remontowana, łatane doraźnie dziury i przełomy doprowadziły do tego, że wolę jechać dłuższą trasą leśnymi duktami zamiast niszczyć rowerowe resory i kręgosłup na tym „asfalcie”, z dużą radością przyjąłem więc wiadomość, że jest szansa na pozyskanie środków na remont tego toru szosowych przeszkód czego z niecierpliwością oczekuję.


Reklama

Reklama


3. Rzecz jasna to absolutny przypadek, ale chyba miesiąc temu, komentując ostatnie „Dni i Noce Szczytna”, wyraziłem nadzieję, że burmistrz dotrzyma słowa i zaproponuje nową wersję tego miejskiego święta, a swoje pomysły skonsultuje zarówno z fachowcami, jak i z możliwie szerokim gronem mieszkańców, no i nie minęło więcej niż parę tygodni, a jest już informacja, że takie publiczne konsultacje są na etapie przygotowania i dojdzie do nich niezwłocznie, gdy koncepcje nowych władz miasta nabiorą realnych kształtów, z czego trzeba się tylko cieszyć i apelować do jak najszerszego grona zainteresowanych o przekazanie miejskim władzom swoich uwag i pomysłów.

W A M



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

  • „Chciwość nie zna granic. Nawet tych przyzwoitości” – mocny felieton Jerzego Niemczuka
    Panie autorze, widzę że nie umie Pan napisać felietonu bez wzmianki o pewnej prawicowej partii. No w tym felietonie to nawet o dwóch prawicowych partiach. Czas się zastanowić czy to nie jest jakaś forma obsesji...a odnośnie chciwości to jest Pan raczej zamożnym człowiekiem. Mam nadzieję że hojnie wspiera Pan potrzebujących. Tak odnośnie chciwości tylko pisze...

    Kamil


    2025-07-03 22:04:59
  • „Pędził” przez Rekownicę 103 km/h. 44-latek stracił prawo jazdy
    O! To znaczy, że jest tam nowa droga! Kilka la temu jechałem tamtą drogo Strach było jecjąć wyżej 40

    Rak Szlachetny


    2025-07-03 20:30:49
  • „Zapomnieli o naszych Złotych Godach!” Burmistrz odpowiada na poruszający list seniora ze Szczytna
    Taki wszechwiedzący Połukord a nie znał tak prostej i słusznej zasady jaką stosuje U M. Wstyd Panie Krzysztofie i to wielki.

    senior


    2025-07-03 18:55:26
  • Świętajno nie burzy. Radni ratują budynek GOK za 20 milionów (zdjęcie)
    Brawo! Popieram

    Robert Częścik


    2025-07-03 18:45:55
  • Szczytno zbroi się na muzyczne uderzenie. Hunter, Smolasty, Lady Pank i Pidżama Porno na jednej scenie!
    Bez dnia poświęconego Krzysztofowi Klenczonowi, który był dla mieszkańców Szczytna (i nie tylko) patronem Dni i Nocy Szczytna, to będzie tylko kulawa i mało znacząca imprezka. Dziękujemy panie Burmistrzu za zniszczenie tej jakże pięknej tradycji.

    Polak


    2025-07-03 18:13:21
  • Szczytno bierze śmieci we własne ręce. ZKM zamiast Remondisu, ma być taniej!
    Zobaczymy co z tego wyniknie. Dawniej kobity zajmowały się darciem pierza, przędzeniem, tkaniem. Od czasu segregacji odpadów też się segregacją najczęściej zajmują. Ludzie! Czy nie można tego jakoś normalnie ustawić?! Miasto o dość dużej powierzchni nie może ustanowić miejsc, gdzie można różnego typu odpady donieść!? Bo nie dowieźć. Co to PSZOK na Nowym Gizewie - kto bez samochodu tam dotrze?! Rynek - może i tak, ale nie każdy na ten rynek dotrze, bo albo nie ma jak, albo nie jest w stanie. Wobec ludzi z domów jednorodzinnych - dlaczego na osiedlach nie ma tzw. dzwonów. Dlaczego przez 2,3, albo i 4 tygodnie muszą trzymać odpady selektywne w jakichś - na własny koszt skombinowanych, pojemnikach, pomieszczeniach. To jeden wielki bałagan, który polega na tym, że ty społecznie (czyli za darmo) selekcjonujesz odpady, a firma, które je odbiera na tym fajnie zarabia. Więc - jak już coś - to polecam zająć się sposobem gromadzenia odpadów. Bo od Obywateli wymaga się odpowiedzialności za ekologię, ale w niczym się im nie ułatwia, aby tę odpowiedzialność mogli realizować.

    Śmieszek


    2025-07-03 13:26:15
  • Szczytno bierze śmieci we własne ręce. ZKM zamiast Remondisu, ma być taniej!
    Jak na razie to miasto nie radzi sobie ze zmianami które musiało wprowadzić po tym jak UE sobie wymyśliła segregację tekstylii to jest bomba czerwony krzyż zabiera swoje kontenery z osiedli dla potrzebujących bo ludzie nie mogli pozbyć się szmat bo albo PSZOK albo rynek co nie zadowoliło zajętych mieszkańców Szczytna.

    Phi


    2025-07-02 11:50:52
  • „Chciwość nie zna granic. Nawet tych przyzwoitości” – mocny felieton Jerzego Niemczuka
    No jak żyć? Hołota nie słucha elyt!

    Szczery demokrata


    2025-07-02 06:23:58
  • Recepta na zdrowie: Prostota i natura – zaprasza Radosław Niksa
    Pani Aniu, to jak ludzkość bez tej \"medycyny opartej na dowodach\" żyli, gdy nie istniała jeszcze big pharma!?...aż dziw bierze, że wystarczały im rosnące w lasach, całkiem za darmo, ZIOŁA. W przyrodzie rośną leki na każdą znaną ludzkości chorobę, mało tego, jedynym skutkiem ubocznym stosowania tychże darmowych leków, jest zdrowie.

    Polak


    2025-07-01 12:42:54
  • Marzy o prawdziwym domu
    Pani Karolino skoro ma pani partnera budowlanca dlaczego on nie stworzy pani warunków pani oraz dzieciom tylko liczy pani na komunalne mieszkanie jestescie młodzi wszystko przed wami Wy młodzi tylko liczycie na pomoc państwa

    zły


    2025-07-01 07:37:53

Reklama