Być razem przez pół wieku to nie lada wyczyn. A być razem tak długo w zgodzie i miłości to osiągnięcie godne Nobla. Pary z gminy Szczytno, które w sobotę świętowały 50 i 60 lat wspólnego życia w małżeństwie pokazują, że w dobie rozwodów można zbudować trwały, harmonijny związek. Nawet jeśli... jest się od siebie tak różnym, jak ogień i woda. Jaka jest recepta na trwały związek?
Około 14 lat – mniej więcej tyle, według GUS-u, przeciętnie trwa polskie małżeństwo. Liczba zawieranych ślubów spada rokrocznie. Polacy rozwodzą się z różnych powodów. Przyczyną rozpadu związku małżeńskiego bywa: niedochowanie wierności, niezgodność charakterów, niedopasowanie seksualne, trudności finansowe i związane z tym nieporozumienia, naganny stosunek do członków rodziny, nadużywanie alkoholu czy dłuższa nieobecność jednego z partnerów.
To wszystko obce jest jednak jubilatom z gminy Szczytno. W sobotę odebrali oni medale za długoletnie pożycie małżeńskie. Nasz dziennikarz porozmawiał z jubilatami podpytując ich o receptę na trwały związek.
- Chyba takiego złotego środka nie ma – śmieje się jedna z par. - Ale podstawą udanego małżeństwa jest kompromis – dodają. - Gdy obserwuję młodsze pokolenia, odnoszę wrażenie, że często każda strona chce postawić na swoim. Nie potrafią iść na ustępstwa. A małżeństwo to związek dwóch zupełnie różnych osób. Żeby mogły się ze sobą dogadać, muszą nauczyć się trudnej sztuki kompromisu. Czasem też ktoś musi być mądrzejszy i ustąpić – mówią małżonkowie z 50-letnim stażem.
Mogłoby się wydawać, że przez 50 lat można się sobą wzajemnie zwyczajnie zmęczyć...
- Dlatego tak ważne jest w związkach, aby zachować niezależność, mieć czas na swoje pasje, hobby – dodaje inna z par. - Ja miałam swoje zainteresowania, a mąż swoje. Nie zrezygnowaliśmy z nich – mówią. – Myślę, że to jest bardzo ważne, żeby mieć pasję i również, żeby sobie ufać – dodają.
Dla współczesnych małżeństw nasi bohaterowie nie mają jednej uniwersalnej rady. Jak każdy, sprzeczają się od czasu do czasu, ale równie szybko się godzą.
– Niczego nie robimy na pokaz. Dobrze czujemy się w swoim towarzystwie i po prostu się ze sobą dogadujemy – śmieją się „pięćdziesięciolatkowie”. - A problemy? Zawsze były, są i będą. Trzeba rozmawiać, naprawiać, a nie od razu wyrzucać na śmietnisko. Dziś młodzi ludzie chętniej wyrzucają, niestety...
- Od 50 lat, codziennie, mówimy sobie „kocham Cię” - dodaje inna z par. - Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak to nie bajka tylko prawdziwa historia. Gesty, czyny są ważne, ale dobrze jest też usłyszeć te ważne słowa...
Jubilatom życzenie, medale oraz drobne prezenty wręczyli osobiście wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski, Ewa Zawrotna (zastępca wójta), Zbigniew Woźniak (przewodniczący rady gminy), Jolanta Godlewska (skarbnik gminy) oraz Jarosław Matłach (starosta szczycieński).
Złote gody świętowało czternaście małżeństw mieszkających w gminie Szczytno:
Henryka i Henryk Białobrzewscy - Dębówko
Danuta i Leon Czerwińscy - Lemany
Krystyna i Edward Kaczmarczykowie – Prusowy Borek
Krystyna i Stanisław Kamińscy - Olszyny
Teresa i Edmund Kodzisowie - Dębówko
Jadwiga i Zbigniew Kolanowscy - Marksewo
Stanisława i Henryk Kulasowie – Nowe Gizewo
Teresa i Stanisław Kruczykowie - Wawrochy
Barbara i Eugeniusz Michalczykowie – Leśny Dwór
Teresa i Jan Mielczarkowie - Lemany
Marianna i Jerzy Szydlikowie – Lipowa Góra Wschodnia
Teresa i Ryszard Sztymelscy - Wałpusz
Halina i Tadeusz Szumni - Lipowiec
Teresa i Józef Wołońciejowie - Kobyłocha
Diamentowe gody – 60 lat w małżeństwie świętowali:
Janina i Henryk Bekmanowie - Sędańsk
Marianna i Albin Grzesiukowie – Leśny Dwór
Zofia i Mieczysław Konopkowie - Lipowiec
Zofia i Józef Pieńkoszowie - Lipowiec
Uważam, że to zły pomysł z kilku powodów. Turbiny wiatrowe mogą zaszkodzić lokalnym zwierzętom, szczególnie ptakom. Hałas z turbin może również zakłócać życie dzikich zwierząt i wpływać na zdrowie mieszkańców. Koszt budowy farmy wiatrowej jest ogromny, a nie jest jasne, kto pokryje te wydatki. Miasto może otrzymywać pieniądze z farmy, ale koszty inwestycji i utrzymania mogą przewyższać korzyści finansowe. Żywotność turbin wynosi około 20-25 lat, a łopaty wirników, które są trudne do przetworzenia, muszą być wymieniane co 10-15 lat, co generuje dodatkowe koszty. Budowa farmy wiatrowej wiąże się z dużą ingerencją w naturalne środowisko, w tym wycinką drzew i zmianą krajobrazu. Proces produkcji i instalacji turbin wiatrowych generuje również emisje CO2, co może negatywnie wpływać na środowisko. Energia wiatrowa jest jedną z najdroższych form energii odnawialnej, a koszt budowy instalacji wiatrowych w Polsce wynosi od 5 do 7 milionów złotych za 1 MW. Po 30 latach, kiedy turbina już nie nadaje się do użytku, właściciel gruntu zostaje z problemem sam. Jak można zauważyć u naszych sąsiadów, firmy odpowiedzialne za farmy wiatrowe często przestają istnieć po 30 latach, pozostawiając właścicieli gruntów z problemem utylizacji turbin. A jak ktoś nie daje wiary w to, co mówię, to proszę kliknąć w link poniżej. Jest tam wykład profesora Bartoszewicza, proszę obejrzeć do końca i samemu wyciągnąć wnioski. I teraz proszę się zastanowić, co po 30 latach zostawiamy dla swoich dzieci... https://www.facebook.com/wolna.brama.morawska/videos/941672928092394/ Jak link nie diala, to prosze skopiowac i wkleic w Goole.
Mariusz
2025-05-09 09:37:38
Odciąć prąd, niech przy lampach naftowych siedzą, wtedy będzie ekologicznie!!!!!!!
Jan
2025-05-08 11:31:47
Szkoda że wójt nie był taki bystry w działalności stowarzyszenia \"Helper\".
kozaostra
2025-05-08 06:28:24
W dziesiątkę Kozaostra, świetnie to napisałeś. W całym tym gronie, tzw. polskich kandydatów, jest tylko jeden Polak, i na niego właśnie zagłosuję. Zapewne wówczas \"rządzący wspólnie z miłościwie nam panująca UE, zorganizuje nam wariant Rumuński, ale już będzie po ptakach, jak w Rumunii. Szczęść Boże.
Polak
2025-05-07 21:18:42
a może wybieg dla kotów ?
goofi
2025-05-07 20:52:39
musze kupic bilety na koncerty na plazy czy na wejscie w ktorakolwiek ze stref?
MatiS
2025-05-07 20:42:53
a może na łące przy drodze wylotowej na Rozogi więcej miejsca i za miastem hałas
zdysk
2025-05-07 08:34:48
Prawdziwy kandydat na prezydenta będzie straszony sądami i więzieniem. Bo tak będą się bali rządzący tego zwycięstwa jego. Tu jest Polska!
kozaostra
2025-05-07 07:46:28
Wybór na kryterium najniższej ceny? To jak ten amfiteatr wykonają?...
Jan
2025-05-07 04:58:06
Mam nadzieję że nie znajdą chętnego. Chcą nam zniszczyć taki fajny park. W sezonie ludzie robią sobie tam pikniki, ćwiczą no i co najważniejsze zabetonują kolejny teren zielony.
Stop amfiteatrowi
2025-05-06 21:31:01