Karate to więcej niż sport – to sposób na życie. W Szczytnie, w Akademii Rozwoju i Aktywności Sportowej Nogore, młodzi wojownicy kształtują swoje charaktery i osiągają imponujące sukcesy. Jedną z nich jest Barbara Bałdyga, dziewięcioletnia uczennica, której determinacja i talent zachwycają nie tylko trenerów, ale także lokalną społeczność.
Barbara Bałdyga – sportowa pasja od najmłodszych lat
Barbara, uczennica III klasy Sportowej Szkoły Podstawowej nr 4 w Szczytnie, już w wieku 6 lat rozpoczęła swoją przygodę z karate, idąc w ślady starszego brata. Zafascynowana technikami kata, które uczą precyzji i cierpliwości, systematycznie rozwija swoje umiejętności pod okiem trenerów Nogore.
– Karate pozwala mi nie tylko ćwiczyć ciało, ale także rozwijać umysł i ducha – mówi młoda zawodniczka.
Barbara nie ogranicza się jednak tylko do jednego sportu – z równym zaangażowaniem trenuje pływanie i siatkówkę, które odkryła w szkole sportowej. Sport w połączeniu z pasją do muzyki i rysowania tworzy harmonijną równowagę w jej życiu.
Sukcesy młodej wojowniczki
W ciągu czterech lat Barbara zdobyła aż sześć certyfikatów karate, które dokumentują jej postępy, oraz liczne nagrody. Największym sukcesem było zajęcie II miejsca w Mistrzostwach Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Karate Kyokushin – osiągnięcie, które przyniosło jej uznanie i nagrodę od burmistrza Szczytna, Stefana Ochmana.
– Jestem dumna z tego, że moje wysiłki zostały docenione, i mam nadzieję, że to dopiero początek mojej sportowej drogi – podkreśla Barbara.
Nogore – miejsce, gdzie rodzą się mistrzowie
Akademia Nogore w Szczytnie to przestrzeń, w której pasja i dyscyplina idą w parze. Klub oferuje zajęcia dla dzieci już od 4. roku życia, a także dla młodzieży i dorosłych. Dzięki wsparciu wykwalifikowanych trenerów, młodzi sportowcy rozwijają swoje umiejętności i budują pewność siebie.
– Naszym celem jest nie tylko nauka karate, ale także rozwijanie w młodych ludziach wartości takich jak wytrwałość, szacunek i samodyscyplina – podkreślają przedstawiciele klubu.
Marzenia i inspiracje
Barbara, pełna energii i ambicji, snuje plany na przyszłość. Jej marzeniem jest osiągnięcie poziomu najlepszych zawodników i dalszy rozwój w karate. Z entuzjazmem zachęca rówieśników do spróbowania swoich sił w tej dyscyplinie.
– Karate to coś więcej niż sport – to sposób na życie, który rozwija ciało, umysł i ducha – przekonuje młoda wojowniczka.
Zaproszenie do Nogore
Każdy, kto chciałby rozpocząć swoją przygodę z karate, może skontaktować się z Akademią Nogore pod numerem telefonu 539-927-344. To miejsce, gdzie młodzi sportowcy mogą spełniać swoje marzenia i rozwijać się pod okiem profesjonalistów.
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44
Ostatni do pożaru albo wcale a po Laury pierwsi! To jest nienormalne!
Marek
2025-07-06 21:53:10
A o swoim kalendarzu wyborczym będziesz Pan Burmistrzu pamiętał? Może też coś się o rok przesunie do tyłu, albo do przodu? Skandal - to mało powiedziane. Dedykowanie uroczystości z okazji długoletniego pożycia małżeńskiego dla par, których jubileusz datowany jest na 2024 r. w 2025 r.? Co kto ma w głowie, aby takie tłumaczenie podawać? Obnaża to indolencję urzędników, nieznajomość środowiska miasta. Ale pan Och! nie ma o tym zielonego pojęcia. Może wymyśli jakąś uroczystość dla par, które jubileuszu 50-lecia nie dotrwały i się \"nie łapią\", bo roczek minął, a jedno z nich udało się do wieczności. Wstydu pan burmistrzu nie masz!
Taki sobie czytelnik
2025-07-06 16:06:04
Alkohol i wodą tak się zawsze kończy.
Lolek
2025-07-06 09:14:46