Od 1 lipca mieszkańcy Szczytna korzystający z miejskiej sieci ciepłowniczej zapłacą o 27,29% mniej za ciepło i podgrzewanie wody. Tę dobrą wiadomość ogłosili przedstawiciele Veolii wraz z burmistrzem miasta Szczytno, Stefanem Ochmanem, podczas poniedziałkowej konferencji.
Zmniejszenie opłat jest efektem spadku kosztów surowców, co pozwala na realne oszczędności dla mieszkańców – to główny powód niższej ceny.
- Ale nie jedyny – mówi Adam Cudak, dziś już miejski radny, a wcześniej też jeden z mieszkańców i członków wspólnoty mieszkaniowej, która walczyła z Veolią i miastem o obniżenie rachunków. - Myślę, że na decyzję władz miasta i samej spółki wpływ miała też wyższa świadomość mieszkańców, którzy niejednokrotnie wskazywali, że Veolia zbyt dużo zarabia na mieszkańcach, tym bardziej, że 40 procent udziałów ma w niej nasze miasto. Cieszę się, że i miasto, i spółka nie zignorowały mieszkańców tym razem.
- Bezpieczeństwo i komfort naszych mieszkańców są dla nas priorytetem. Dzięki współpracy z Veolią możemy zaoferować mieszkańcom bardziej przystępne ceny za ciepło i podgrzewanie wody - mówi burmistrz Stefan Ochman.
Podczas konferencji przedstawiciele Veolii zaprezentowali także efekty dotychczasowej działalności, wdrożone zmiany oraz plany na przyszłość. Między innymi spółka podpisała umowę z lokalną wspólnotą mieszkaniową na instalację systemu podgrzewania ciepłej wody użytkowej za pomocą pomp ciepła, zasilanych energią z paneli fotowoltaicznych.
- Veolia od wielu lat jest sprawdzonym partnerem dla naszego miasta, nie tylko w obszarze dostaw ciepła, lecz także we wspólnej realizacji projektów dla mieszkańców. Oddanie do użytku nowoczesnej instalacji podgrzewania ciepłej wody opierającej się o pompy ciepła to dowód, że nasza współpraca rozwija się, obejmując kolejne obszary - ocenia burmistrz Ochman.
- Dla samorządów chcemy być partnerem energetycznym pierwszego wyboru - mówi Magdalena Bezulska, prezes zarządu Veolii term.
Veolia nie tylko dostarcza ciepło, ale także rozwija kompleksowe projekty, uwzględniające odnawialne źródła energii. Angażuje się także w życie lokalnej społeczności, między innymi przez sponsoring wydarzeń kulturalnych.
włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.
Profesor
2025-10-22 12:32:08
No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?
ciekawa
2025-10-22 10:06:41
Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.
Szczytnianin po podróżach
2025-10-22 04:12:51
Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.
Potok
2025-10-22 00:42:04
Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)
NIetzsche
2025-10-21 17:34:41
40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować
Dobre
2025-10-21 16:18:12
już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????
Marcel
2025-10-21 11:49:30
Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...
Taki sobie czytelnik
2025-10-20 20:29:59
Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?
Zdumiony
2025-10-20 19:17:13
Nareszcie ktoś pomyślał!
Marek
2025-10-20 16:38:45