Plany wejdą w życie. Przebudowa targowiska znajdującego się przy ulicy Żeromskiego w Szczytnie ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. - Na razie przypomina to cygański obóz, więc sądzę, że będzie o niebo lepiej, ale jak to wyjdzie w rzeczywistości to się dopiero okaże - mówi Alina Żełobowska, która prowadzi ...
Plany wejdą w życie. Przebudowa targowiska znajdującego się przy ulicy Żeromskiego w Szczytnie ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. - Na razie przypomina to cygański obóz, więc sądzę, że będzie o niebo lepiej, ale jak to wyjdzie w rzeczywistości to się dopiero okaże - mówi Alina Żełobowska, która prowadzi stoisko z warzywami i owocami. Po zakończeniu prac targowisko w żaden sposób nie ma przypominać tego, które jest teraz.
W poniedziałek, 13 sierpnia burmistrz Danuta Górska wraz ze skarbnik miasta Aliną Gajkowską pojechały do Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie, by podpisać z Jackiem Protasem, marszałkiem Województwa Warmińsko-Mazurskiego umowę o dofinansowanie przebudowy targowiska miejskiego w Szczytnie. Na ten projekt Szczytno otrzymało miolion złotych w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 dla działania "Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej". Natomiast całkowity koszt inwestycji wyniesie ponad 2 miliony złotych. Remont ma nie tylko poprawić estetykę miasta, ale przede wszystkim przyczynić się do rozwoju lokalnej przedsiębiorczości.
Targowisko bowiem całkowicie zmieni swój wygląd, co podniesie komfort codziennych zakupów, a także polepszy warunki pracy sprzedających. - Teraz musimy przy straganach zawieszać szmatki, by uchronić od słońca siebie i towar – mówi Alina Żełobowska. Ten problem ma zniknąć. Stoiska mają być zadaszone, postawione specjalne wiaty handlowe. Dodatkowo powierzchnia na terenie targowiska utwardzona zostanie kostką betonową, brukową, a także zamontowane będą przyłącza sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, deszczowej i elektrycznej. - Woda i światło są tu bardzo potrzebne. Jeśli wyjdzie to tak, jak zapowiadają, to ja jestem jak najbardziej za – twierdzi Żełobowska.
Jedyne o co martwi się pani Alina, to dojazd. - Najważniejsze jest dla nas to, aby móc jak najbliżej tu podjechać, ponieważ dwa razy dziennie nosimy towar. Najpierw, by go rozstawić, a po pracy zapakować z powrotem. Nie wyobrażam sobie, abyśmy dźwigali skrzynie nie mogąc podjechać blisko autem. Zobaczymy jak remont się zakończy, ale sądzę, że chodzi o ułatwienie pracy, więc jestem dobrej myśli – mówi kobieta.
Jak zmieni się miejskie targowisko sprzedający i kupujący będą mogli się przekonać już pod koniec 2013 roku.
Przypomnijmy, że miejskim targowiskiem jest to, które potocznie zwie się "starym rynkiem". Tak zwany "nowy rynek" jest własnością Spółdzielni "Rolnik" i także, według najbliższych planów, całkowicie zmieni swoje oblicze, bo w miejsce istniejących wiat ma powstać wielka hala targowa.

Patrycja Woźniak
fot. Paweł Salamucha
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25