Sobota, 7 Czerwiec
Imieniny: Laury, Laurentego, Nory -

Reklama


Reklama

Krwiodawcy walczą o życie dziecka


Piotruś Żarnoch ze Szczytna ciężko zachorował kilka tygodni temu. Trafił do szpitala specjalistycznego w Olsztynie. Tam okazało się, że potrzebna jest krew. - Była mu kilkakrotnie przetaczana, aby walczyć z zakażeniem – mówi pan Mariusz, tata chłopca. - Na początku było to zapalenie opon mózgowy...


  • Data:

Piotruś Żarnoch ze Szczytna ciężko zachorował kilka tygodni temu. Trafił do szpitala specjalistycznego w Olsztynie. Tam okazało się, że potrzebna jest krew. - Była mu kilkakrotnie przetaczana, aby walczyć z zakażeniem – mówi pan Mariusz, tata chłopca. - Na początku było to zapalenie opon mózgowych, które z dnia na dzień postępowało. Teraz jest już znacznie lepiej. I to właśnie dzięki krwi, którą udało się zebrać do tak potrzebnych przetoczeń. Nie wiem, jak mam dziękować tym wszystkim, którzy ruszyli nam z pomocą i podzielili się tym życiodajnym płynem.


Reklama

Jak mówi Sławomir Staszak, organizator akcji poboru krwi dla Piotrusia, chętnych nie brakowało. - Zgłosili się żołnierze, koledzy z pracy pana Mariusza, policjanci, ale i zwykli mieszkańcy naszego powiatu – opowiada. - To odruch serca i bezinteresowna pomoc. Ja również im za to dziękuję i mam nadzieję, że Piotruś szybko wróci do zdrowia.

W akcji wzięło udział 70 osób. Oddano niemal 27 litrów krwi.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama