W sobotę, 10 lutego w Pubie Czad w Szczytnie odbędzie się koncert Rafała Bohatyrewicza. Początek wydarzenia godz. 20:30.
Słuchając jego wizji na temat instrumentalnej muzyki akustycznej masz wrażenie, ze przybył z innej planety. Jego twórczości nie da się zaszufladkować, jest to swoista podróż przez muzyczny ocean energii (…)
Rafał to artystyczny ewenement złożony z jednego organizmu. Tworzy go muzyk, artysta pochodzący z Mikołajek, który od zgoła ćwierć wieku z wielką pasją, wypełnioną dobrą energią, tworzy muzykę autorską przesiąknięta mantrami życia, miłości i empatii. Melodię swej duszy dodatkowo okala w uzdrawiającą ciało i umysł częstotliwość 432 Hz.
- Przekazuję wam wielowymiarową przestrzeń dźwięków wypełnioną ogromnym ładunkiem emocjonalnym, tworzoną z estymą w prawdzie płynącej prosto z serca. Zapraszam w podróż w zakątki kosmicznej muzyki międzygatunkowej, w którą zabierze Was magia dźwięku mojej akustycznej gitary — Rafał Bohatyrewicz.
Polak
Do \"dźwięczne bzdury\" - zamiast bezmyślnie powielać bezmyślne artykuły znalezione w sieci, zalecam odtworzenie sobie jakiejkolwiek muzyki w 432Hz. i porównać ten sam utwór odtworzony z częstotliwością 440Hz. Częstotliwość 432 Hz jest prawdziwym rezonansem Ziemi i natury, częstotliwość 432 Hz jest spokojna, miękka, przestrzenna, ciepła i otwiera nasze serca. Co może być bardziej uzdrawiającego?...już nic...ale nie dobra jest o tym pisać, bo przy okazji ta częstotliwość otwiera ludzkie, zmanipulowane umysły.
Dźwięczne Bzdury
W artykule pojawia się sformułowanie, że częstotliwość 432 Hz ma być \"uzdrawiającą duszę i ciało\". To bardzo odważne stwierdzenie, które nie ma jednak żadnego uzasadnienia. Warto byłoby rozważyć jego usunięcie, aby nie powielać nieprawdziwych (i potencjalnie szkodliwych) informacji o strojach muzycznych.