Środa, 19 Marca
Imieniny: Edwarda, Narcyza, Zbysława -

Reklama


Reklama

Kary do 10 tys. zł za rynny w... kanalizacji. „Aqua” prowadzi kontrole


Dwa dni i aż 14 nieprawidłowości – to efekt kontroli nielegalnego łączenia rynien z kanalizacją. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji „Aqua” w Szczytnie na razie wzywa do usunięcia nieprawidłowości. Jeśli to nie poskutkuje, kary mogą być ogromne – 10 tys. zł i 1 tys. zł za każdy miesiąc nawet do 3 lat wstecz.



Na czym polega proceder? – Część właścicieli domów ma rynny wpięte do kanalizacji sanitarnej, co jest nielegalne – mówi Arkadiusz Brzozowski, prezes „Aquy”. 

 

– Wpuszczanie w ten sposób deszczówki do sieci generuje ogromne koszty. Ta nielegalna deszczówka płynie do oczyszczalni, która musi ciężej pracować, zużywamy więcej chemii i energii, więc koszty obsługi rosną. To może odbić się na stawkach opłat za ścieki – wyjaśnia.

 

W ubiegłym tygodniu pracownicy „Aqua” przeprowadzili pierwsze kontrole. 


Reklama

 

– Do studzienki kanalizacyjnej wpuszczamy dym z zadymiarki i obserwujemy domy – opisuje sposób działania prezes Brzozowski. – Jeśli jakaś rynna jest wpięta w naszą sieć, to wydobywa się z niej dym. W dwa dni zlokalizowaliśmy 14 budynków z takimi nieprawidłowościami – dodaje.

 

Jak mówi prezes „Aqua”, spółce nie zależy na karaniu.

 

– To ostateczność – przekonuje Brzozowski. – Wysyłamy do właścicieli budynków wezwania, aby usunęli tę „wadę”. Mają na to 30 dni. Jeśli to zrobią, nie będzie żadnych konsekwencji. Jeśli właściciel tego nie zrobi, sprawa może trafić do sądu. Kary są spore – 10 tys. zł plus nawiązka 1 tys. zł za każdy miesiąc wstecz, nawet do 3 lat od ujawnienia tej nieprawidłowości. Ale to ostateczność i liczę, że nie będziemy musieli do niej się posuwać – dodaje.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama