Dużym echem odbiła się w Szczytnie sprawa zanieczyszczenia wody w miejskim wodociągu i... słabej informacji na ten temat. Od mieszkańców dostało się burmistrzowi, sanepidowi i radnym. Czy zagrożenie było realne? A jeśli tak, to kto zawinił, że informacja na temat skażenia wody ukazała się dopiero dzień po tym, jak na swojej stronie internetowej sanepid umieścił komunikat o zagrożeniu?
Dlaczego informacja o zagrożeniu pojawiła się wyłącznie na stronie internetowej sanepidu? - Stan wody monitorujemy co miesiąc, próbki pobieramy w różnych punktach miasta, punkt w oczyszczalni badany jest od 2005 roku – mówi Iwona Wróblewska. - I to właśnie na nim wyszło zanieczyszczenia. Choć, aby mieć pewność, że w innym miejscach nie występuje musieliśmy mieć potwierdzenie wyniku badań. A na to potrzeba 72 godzin. Dlatego w takich sytuacja powiadamiamy przedsiębiorstwo wodociągowe o sytuacji. W tym samym dniu decyzja i komunikat trafiły do pracownika wodociągów. Taką informację za pomocą platformy ePUAP wysłaliśmy do burmistrza Szczytno. Decyzję i komunikat – zapewnia pani Iwona.
Burmistrz Szczytna Krzysztof Mańkowski twierdzi z kolei, że komunikat nie wpłynął do urzędu.
- Gdyby tak się stało natychmiast pojawiłby się on na miejskich stronach internetowych oraz zostałby przesłany do mediów – zapewnia burmistrz. - Takie mamy procedury w przypadku zagrożeń. Zdrowie mieszkańców Szczytna jest bardzo ważne. Dostaliśmy jedynie decyzję, która mówiła o 30 dniach na rozwiązanie sprawy, ale komunikatu informującego o warunkowym dopuszczeniu wodociągu nie było. Wpłynęła ona 9 października, 14 października wpłynęła druga decyzja wygaszająca tę pierwszą.
Sytuacja dotycząca zanieczyszczenia wodociągu na terenie Szczytna zdarzyła się po raz pierwszy.
- Być może z tego powodu reakcje mieszkańców były aż takie gwałtowne – mówi Iwona Wróblewska. - Wypełniliśmy wszystkie niezbędne procedury, aby chronić ludność, bo w pierwszej chwili nie wiedzieliśmy, czy cały wodociąg jest zanieczyszczony, a na potwierdzenie, czyli przebadanie próbek, potrzebowaliśmy 72 godziny.
Jak często prowadzone są badania jakości wody? - Wodę badamy raz w miesiącu pobierając czasem jedną, a innym razem kilka próbek – mówi Iwona Wróblewska. - Stan wody bada też samodzielnie przedsiębiorstwo wodociągowe. Harmonogram badań opracowywany jest w październiku na cały rok.
Czy bakteria, która zanieczyściła wodociąg w punkcie na oczyszczalni ścieków była groźna dla życia?
- Wszystkie bakterie są groźne – mówi Iwona Wróblewska. - W tym konkretnym przypadku, woda nadawała się do użytku po przegotowaniu, stąd nasze warunkowe dopuszczenie wody do użytku.
Informacja o zanieczyszczaniu miejskiego wodociągu zelektryzowała mieszkańców Szczytno. Po pojawieniu się jej na stronie internetowej „Tygodnika Szczytno” posypały się negatywne komentarze pod adresem burmistrza, sanepidu i miejskich radnych. Mieszkańcy mieli pretensje głównie o to, że nikt ich w porę nie ostrzegł o potencjalnym zagrożeniu, bo informacja upubliczniona została dopiero dzień później, w czwartkowy wieczór, najpierw na stronie Tygodnika Szczytno.
W piątek sprawą zajęli się miejscy radni. Odbyło się specjalne spotkanie, na którym próbowano dociec prawdy i opracować procedury postępowania w kolejnych podobnych incydentach. Inicjatorem spotkania był przewodniczący rady Tomasz Łachacz.
Wieża ratuszowa dobrze \"brała\" jako obiekt atrakcji turystycznej jak była pod opieką muzeum w Szczytnie. Bo się zajmowali nią ludzie, którzy się na tym znali. Ale jak to amatorzy - wywalają otwarte drzwi..
Taki sobie czytelnik
2025-12-18 15:58:52
nawet okna mają zabytkowe
że tak powiem
2025-12-17 23:18:26
A co z rewitalizacja Parku Andersa???
Ja
2025-12-17 22:12:37
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26
Jestem pod wrażeniem naszego ,, zamku\'\' - coś pięknego.
Już
2025-12-16 11:37:29
Czy przekształcanie okolic wieży w \"uporządkowaną przestrzeń publiczną\" bedzie polegać na zaoraniu ponad stuletniej szkoły i zamiana w nowy deptak?
Taka ciągle tutejsza
2025-12-15 19:25:16
Wyśmienite spotkanie Gratuluję p Ambroziakowi pomysłu sposobu prowadzenia spotkania. Wójt byl dobrze przygotowany Duża dawka wiedzy Piękny koncert
Joanna
2025-12-15 18:56:49
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40