Strażacy i policjanci ze Szczytna co jakiś czas przyjmują zawiadomienia o zaginięciu miłośników grzybów. Ostatnio poszukiwano 47-latka, który zagubił się w lasach w okolicach Piwnic Wielkich, a wcześniej 83-letniej staruszki, która utknęła w okolicach Rum. Na szczęście w obu przypadkach pomoc przyszła w porę. O to, jak ustrzec się takich nieprzyjemnych sytuacji, pytamy kapitana Łukasza Wróblewskiego, oficera prasowego KP PSP w Szczytnie.
Nie wszyscy amatorzy grzybów znają lasy, do których się udają. Czy są jakieś zasady, których należy przestrzegać, aby nie zgubić się w lesie?
Ważny jest przed wszystkim zdrowy rozsądek. Starajmy nie wybierać się do lasu w pojedynkę – mówi kapitan Łukasz Wróblewski. - Jeśli jednak zdarzy się, że idziemy sami na grzybobranie, nasi bliscy powinni wiedzieć, gdzie się znajdujemy. Podajmy im też przybliżony czas powrotu. Jeśli wybieramy się do lasu w towarzystwie, nie oddalajmy się od tych osób. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym. Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, elementy charakterystyczne w danym terenie, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy.
Zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy oraz latarkę, które w momencie zagubienia w lesie mogą okazać się bardzo pomocne. Przy skrzyżowaniach duktów śródleśnych posadowione są słupki z numerami leśnych kwartałów. Te numery precyzyjnie wskażą służbom leśnym i ratunkowym miejsce, w którym się znajdujemy.
Dlatego dobrze jest też mieć w telefonie wpisany numer do straży leśnej. Telefon możemy wykorzystać do wezwania pomocy. Mamy możliwości techniczne, aby ustalić na jego podstawie przybliżone miejsce przebywania. Korzystając z aplikacji sam zagubiony może odczytać swoje położenie i przesłać je służbom, czy rodzinie. Pamiętajmy, że elementy odblaskowe czy jasny strój mogą okazać się bardzo pomocne w razie akcji poszukiwawczej.
Wybierajmy wczesną porę dnia na wędrówkę po lesie, nie po zmierzchu. Kończące się lato i początek jesieni to czas, kiedy w nocy temperatura jest niska i może być wtedy zagrożone nasze życie lub zdrowie.
Gdy wybieramy się na dłużej do lasu, zabierzmy ze sobą wodę oraz coś do jedzenia. Jeśli zdarzy się, że zabłądzimy w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy straż pożarną bądź policję. Starajmy się też dojść do najbliższej drogi, wtedy jest większa szansa na odnalezienie. Po kontakcie ze służbami raczej już się nie przemieszczajmy, czekajmy na nadchodzącą pomoc.
Liczba radiowozów przekłada się na bezpieczeństwo w powiecie? Dość interesujące stwierdzenie. To rezultat jakichś badań?
Robert
2025-08-21 15:21:22
Brawo, brawo
Joanna
2025-08-21 14:58:58
USpać wszystkie i po problemie, szkoda miejsca i pieniedzy
Lukasz
2025-08-21 14:19:54
Może powinni pomyśleć o stworzeniu nowych miejsc pracy, nie o tym jak prawie 2mln PLN w bagnie
Paweł Roman Polański
2025-08-21 11:58:18
Ciągłe istnienie urzędów pracy można tłumaczyć jedynie tym, że zatrudniają osoby, które nigdzie indziej nie znalazłyby pracy. W ten sposób przyczyniają się do spadku bezrobocia. Fotoszop na zdjęciu tej pani jest zadziwi niejednego grafika.
Jego Eminencja
2025-08-20 11:07:05
Najbardziej miastem tego potrzebuje ? Przecież to jakiś żart żałosny żart!!! W mieście nie ma pracy ,nie ma zakładów młodzi uciekają ,a my róbmy sobie parki niedługo nie będzie dla kogo tych parków robić młodzi wyjadą starzy poumierają brawo burmistrz !!!
Mściciel
2025-08-20 09:46:47
ludzie uciekają ze Szczytna a oni .... - szkoda gadać
że tak powiem
2025-08-20 08:44:04
Najważniejsze to by wymienić te okropne lawki
Romek
2025-08-20 05:16:06
To może ktoś pomyśli, aby ścieżkę rowerową na Małej Bieli połączyć ze ścieżką przy ul. Piłsudskiego i z parkiem nad Małym Domowym, bo w tej chwili jest ścieżką z nikąd do nikąd.
Jans
2025-08-19 22:09:53
Sądziłem ze będą fotki Malej bieli a tu jacyś ludzie się lansują. a gdzie jest Stashka?
j23
2025-08-19 15:39:10