Mieszkańcy Korpel udowadniają, że pasją do działania można zarażać innych. Ich Fundacja Sumus działa od pięciu lat. Ostatnio wyszła poza granice miejscowości i swoje projekty realizuje w innych obszarach gminy Szczytno.
- Wszystko zaczęło się, gdy powstała świetlica – mówi Iwona Gamdzyk-Baran, prezeska fundacji. - Postanowiliśmy, że nie może ona stać i pusta. Chcieliśmy, żeby tętniła życiem.
Udało się. Zgrana ekipa kilkudziesięciu osób działa wspólnie i robi sporo. Pozyskuje środki z gminy Szczytno na realizację licznych warsztatów i przedsięwzięć.
- Mamy capoeirę dla dzieci, warsztaty kulinarne, fitness i jogę oraz ceramikę – wyjaśnia pani Iwona. - Organizujemy wydarzenia i imprezy.
Na początku działali tylko w swojej wsi. Wraz z poszerzaniem wachlarza pomysłów wyszli poza jej granice, angażując mieszkańców całej gminy.
- Na fitness chodzą dziewczyny z Kamionka, Rudki i Lipowej Góry Wschodniej – opowiada Iwona Soliwoda. - Zajęcia capoeiry odbywają się w szkole w Wawrochach. Biorą w nich udział dzieciaki z całej gminy.
Dużym powodzeniem wśród mieszkańców cieszą się warsztaty kulinarne o różnej tematyce. Uczestnicy szlifują swoje umiejętności w zakresie tradycyjnej polskiej kuchni. -
Bardzo lubimy te zajęcia ponieważ ich efekty są niezwykle smaczne – mówi Robert Grzeszczyk.
W poszczególne działania angażuje się wiele osób. Atmosfera w fundacji jest rodzinna. Być może dzięki temu udaje się dużo robić. Wydarzenia organizowane przez członków fundacji przyciągają wielu odbiorców.
W tym roku zorganizowali bal karnawałowy, Dzień Kobiet i Dzień Mężczyzn z kameralnym koncertem i niespodziankami. Wzorem minionych lat w kalendarzu wydarzeń fundacji znajdą się Dni Rodziny, na zakończenie wakacji integracyjne ognisko oraz andrzejki. Podczas tegorocznych dożynek gminnych można było odwiedzić ich stoisko.
„Sumus” z łaciny oznacza jesteśmy. Członkom fundacji doskonale udaje się je realizować. Są i działają dla lokalnej społeczności.
- Chcemy dalej się rozwijać i realizować inicjatywy na rzecz mieszkańców – dodaje pani prezes. Podkreśla, że atmosferę tworzą ludzie, ale bez wsparcia samorządu byłoby o wiele trudniej działać. Gminne fundusze pozwalają również na to, aby organizowane przez fundację przedsięwzięcia były bezpłatne dla ich uczestników. Dzisiaj świetlica tętni życiem. A w planach organizacji są również działania na rzecz seniorów.
Mieszkanka
Tak, świetlica to wielka wygoda. Dziękujemy Naszemu Panu Sołtysowi, który nam ją wywalczył. Dziękujemy
Mieszkanka
Tak, świetlica jest super przedsięwzięciem. Dziękujemy Panu Sołtysowi za to, że nam ją wywalczył.