W Zespole Szkół nr 1 im Stanisława Staszica w Szczytnie uroczyście otwarto ekopracownię. - To miejsce całkowicie inne od tych, które do tej pory widziałam – mówi z zachwytem Hanna Teodorowicz, dyrektor biura Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Olsztynie. Fundusz wsparł projekt kwotą 50 tys. zł.
Pracownia powstała na poddaszu szkoły, w miejscu auli i korytarza. Nie ma tam ławek, tradycyjnych krzeseł... Są za to wygodne kanapy, pufy i inne siedziska. Wszystko przyozdobiono awangardowymi obrazami, zielenią i innymi modnymi nowinkami aranżacyjnymi. - Dzięki temu nasi uczniowie nawet na przerwach mają komfortowe warunki, aby odpocząć, czy przygotować się do kolejnych zajęć – mówi Joanna Andrzejewska, dyrektor ZS 1 w Szczytnie.
- Widziałam już wiele ekopracowni, ale ta jest wyjątkowa – mówi z zachwytem Hanna Teodorowicz, dyrektor biura Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Olsztynie. - Z reguły są to sale zamykane na klucz, a tu stworzono otwartą i ogólnodostępną przestrzeń, naprawdę genialny pomysł. Gratuluję.
Projekt koordynowała szkolna pedagog Aleksandra Fila. W tworzenie pracowni zaangażowanych było wielu innych pracowników szkoły, ale nie tylko. Pomagali ją stworzyć też pracownicy starostwa powiatowego w tym naczelnicy Agata Popielarz-Dzielińska, czy Rafał Kiersikowski. Wyszło naprawdę rewelacyjnie... Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno".
kazik
PSL w natarciu! Czyżby kampania wyborcza? :)
Sławek
Najlepsze projekty edukacyjne Wojewódzkiego Funduszu Środowiska, pracownie to strzał w 10. Gratulacje za pomysł, a szkołom podziękowania za realizację.