W Jerutkach odbyła się III Gala Rodzicielstwa Zastępczego – wydarzenie, które przypomniało, czym jest prawdziwa troska, oddanie i miłość rodzinna. Najbardziej wzruszającym momentem gali było uhonorowanie wyjątkowych rodzin zastępczych i osób, które każdego dnia zmieniają życie dzieci na lepsze.
Oskar Nowak – z kulinarnej pasji do doktoratu
Wychowanek rodziny zastępczej spokrewnionej, Oskar Nowak, to dziś duma nie tylko swoich opiekunów, ale całego powiatu. Trafił do rodziny jako nastolatek. Wyróżniał się pracowitością, doskonałymi wynikami w nauce i pasją do gotowania. Szkołę średnią i studia magisterskie ukończył z wyróżnieniem. Obecnie kontynuuje edukację na studiach doktoranckich. Za swoje osiągnięcia otrzymał Nagrodę Starosty Szczycieńskiego.
Grażyna Antosiak – serce, które zawsze znajduje miejsce dla dziecka
Grażyna Antosiak przez lata była rodziną zastępczą, a od roku prowadzi Rodzinny Dom Dziecka. Opiekuje się siedmiorgiem dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Pokazuje swoim wychowankom, że zasługują na szacunek, miłość i stabilność. Za swoją postawę została uhonorowana Statuetką i Nagrodą w ramach projektu „Przyszłość pieczy zastępczej...”.
Brygida i Sławomir Chorążewicz – cicha siła ciepła rodzinnego
Rodzina zastępcza zawodowa dla czwórki dzieci: Bogdana (17 lat), Oliwii (12), Oli (8) i Tymona (6 miesięcy). Wspierają, kochają, troszczą się – i nie ustają, nawet gdy bywa ciężko. Ich najnowszy podopieczny, malutki Tymon, już znalazł ciepły kąt w ich domu. Za nieustanne poświęcenie i codzienną walkę o przyszłość dzieci, otrzymali Statuetkę i Nagrodę z projektu pieczy zastępczej.
Maria i Krzysztof Lipieccy – 20 lat oddania dzieciom
Rodzina zastępcza niezawodowa z ogromnym doświadczeniem. Od 2003 roku opiekowali się Krzysztofem, Mateuszem, Lidią i Katarzyną. Dziś ich wychowankowie są dorośli, ale Kasia wciąż mieszka z nimi, a usamodzielniony Mateusz także został w rodzinnym domu. Zawsze serdeczni, uśmiechnięci, pełni ciepła. Również zostali wyróżnieni Statuetką i Nagrodą.
Zdzisława i Marek Pudło – dom pełen miłości dla wnuka
Od 2013 roku pełnią funkcję rodziny zastępczej dla swojego wnuka Szymona. Wychowują go od urodzenia, oferując mu stabilność, wsparcie i wartościowy dom. Uczestniczą aktywnie w działaniach lokalnego Centrum Pomocy Rodzinie. Ich praca została doceniona Statuetką i Nagrodą z funduszy unijnych.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25