Czy kluby piłkarskie GKS Szczytni i SKS Szczytno połączą siły? Dwa budżety, dwa razy więcej zawodników. To spory potencjał i szansa na lepszą klasę rozgrywkową. Zarządy obu klubów twierdzą jednak, że żadne rozmowy w tej sprawie się nie odbyły. - Informacje o połączeniu słyszałem tylko z plotek – mówi Grzegorz Pilecki, prezes GKS Szczytno. - Ze mną nikt osobiście o tej sprawie nie rozmawiał.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że piłka nożna w naszym powiecie jest na fatalnym poziomie. Co prawda klubów jest sporo, bo aż siedem, ale wszystkie, jak jeden, zamykają tabele w swoich klasach rozgrywkowych. Co jakiś czas odświeżany jest natomiast pomysł, aby stworzyć jeden klub międzygminny, powiatowy, który pozwoliłby grać w III, a przynajmniej na poziomie IV ligi. Prezesi, działacze klubów nie potrafią się porozumieć. A jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze i... ambicje.
W ogonie województwa
Szkoda, bo cierpią na tym wyłącznie zawodnicy, którzy nie bardzo mają gdzie realizować swoje pasje – przynajmniej na tym wyższym poziomie. Bo gra w B, czy A klasie, a nawet okręgówce to jednak zdecydowanie za niski poziom, aby być zauważonym przez tę „wielką piłkę” i zrobić karierę. Dobrych zawodników chyba w naszym powiecie nie brakuje.
- Owszem nie brakuje – mówi Marek Gawdziński, prezes Błękitnych Pasym. - Brakuje za to modelu szkoleniowego, bo zajęcia dwa razy w tygodniu to rekreacja, zajęcia korekcyjne ruchem, a nie treningi piłkarskie.
Wystarczy spojrzeć na tabele okręgówki, gdzie grają Szczytno, Pasym i Wielbark, aby zauważyć z jakimi drużynami, z jakich małych wsi, miasteczek przychodzi przegrywać naszym zespołom.
Kasa, ludzie?
Gdzie jest problem? Od działaczy słyszymy: w szkoleniu i braku pieniędzy. Mimo to kluby, które żyją głównie z dotacji samorządowych, nie bardzo zainteresowane są połączeniem, czy stworzeniem czegoś wspólnie.
Małym krokiem, który mógłby przełamać to nastawienie miało być połączenie GKS Szczytno i SKS Szczytno. Jeden to klub gminy wiejskiej Szczytno, a drugi gminy miejskiej Szczytno. W skrócie na jeden klub pieniądze daje wójt Sławomir Wojciechowski, a na drugi burmistrz Krzysztof Mańkowski. GKS Szczytno właśnie spadł do B klasy, a SKS Szczytno cudem utrzymał się w klasie okręgowej.
Samorządy wstępnie na tak
Zarówno wójt, jak i burmistrz w rozmowach z dziennikarzami „Tygodnika Szczytno” mówili, że połączanie, owszem, jest możliwe, ale zależy ono od działaczy obu klubów. Ci zaś twierdzą, że o połączeniu... nic nie wiedzą.
- Temat znam wyłącznie z plotek – mówi Grzegorz Pilecki, prezes GKS Szczytno. - Nikt ze mną, poza wójtem naszej gminy w tej sprawie nie rozmawiał. Wiem, że bez naszej aprobaty nic się nie zadzieje. Jeśli sytuacja miałaby wyglądać, jak połączenie SKS z Lemanami, czy Redą, to taka sytuacja nas nie interesuje. Połączenie się dokonało i nic nie dało. SKS nadal działa, jak działał, a tamtych klubów już nie ma. Nie interesuje nas to, że SKS ogarnie nasz budżet i naszych ludzi. To może skończyć się źle dla naszej gminy, bo może upaść sport. To jest realne zagrożenie.
Grają w B klasie
W tej chwili w GKS Szczytno trenuje około 300 zarejestrowanych zawodników. Do gry zgłoszonych jest łącznie pięć grup: seniorów, juniorów, młodzików i dwa zespoły orlików.
Po fatalnym sezonie seniorzy GKS pożegnali się z A klasą i od nowego zagrają w B klasie.
- Nikt z drużyny nie odszedł, nadal chcemy grać, mimo że w niższej klasie – mówi Pilecki.
Czy jest sens?
W podobnym tonie wypowiada się Artur Magnuszewski, sekretarz SKS Szczytno.
- Osobiście nic na ten temat nie wiem – mówi „Tygodnikowi Szczytno”. - Słyszałem tę informację jedynie z plotek, dlatego nie będę się na ten temat wypowiadał. Jeśli rzeczywiście miałoby dojść do czegoś takiego, to trzeba byłoby usiąść w gronie burmistrza, wójta, prezesów i członków zarządu i ustalić warunki, i w ogóle sens łączenia obu klubów.
Odciąć prąd, niech przy lampach naftowych siedzą, wtedy będzie ekologicznie!!!!!!!
Jan
2025-05-08 11:31:47
Szkoda że wójt nie był taki bystry w działalności stowarzyszenia \"Helper\".
kozaostra
2025-05-08 06:28:24
W dziesiątkę Kozaostra, świetnie to napisałeś. W całym tym gronie, tzw. polskich kandydatów, jest tylko jeden Polak, i na niego właśnie zagłosuję. Zapewne wówczas \"rządzący wspólnie z miłościwie nam panująca UE, zorganizuje nam wariant Rumuński, ale już będzie po ptakach, jak w Rumunii. Szczęść Boże.
Polak
2025-05-07 21:18:42
a może wybieg dla kotów ?
goofi
2025-05-07 20:52:39
musze kupic bilety na koncerty na plazy czy na wejscie w ktorakolwiek ze stref?
MatiS
2025-05-07 20:42:53
a może na łące przy drodze wylotowej na Rozogi więcej miejsca i za miastem hałas
zdysk
2025-05-07 08:34:48
Prawdziwy kandydat na prezydenta będzie straszony sądami i więzieniem. Bo tak będą się bali rządzący tego zwycięstwa jego. Tu jest Polska!
kozaostra
2025-05-07 07:46:28
Wybór na kryterium najniższej ceny? To jak ten amfiteatr wykonają?...
Jan
2025-05-07 04:58:06
Mam nadzieję że nie znajdą chętnego. Chcą nam zniszczyć taki fajny park. W sezonie ludzie robią sobie tam pikniki, ćwiczą no i co najważniejsze zabetonują kolejny teren zielony.
Stop amfiteatrowi
2025-05-06 21:31:01
Ktoś kto dokładnie planuje taki czyn nie jest niepoczytalny, co najwyżej opętany (nienawiścią).
Tutejsza
2025-05-06 17:17:55