Piątek, 13 Czerwiec
Imieniny: Gwidona, Leonii, Niny -

Reklama


Reklama

Bawił się wyrzutnią granatów


Pijany paradował po mieście z granatnikiem z czasów II wojny światowej. Kiedy został zatrzymany przez policję tłumaczył, że chciał zanieść niewypał na komisariat.

26-latek ze Szczytna znalazł w Jeziorze Do...


  • Data:

Pijany paradował po mieście z granatnikiem z czasów II wojny światowej. Kiedy został zatrzymany przez policję tłumaczył, że chciał zanieść niewypał na komisariat.

26-latek ze Szczytna znalazł w Jeziorze Domowym Małym wyrzutnię granatów z czasu II wojny światowej. Jednak o niewypale nie powiadomił policji. Nie miał czasu, bo zajęty był bójką z innym przygodnie napotkanym mężczyzną. Dlatego zrobili to za niego mieszkańcy Szczytna.

- Około godziny 20 oficer dyżurny policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o awanturze domowej przy ulicy Kościuszki. Na miejsce został wysłany patrol. Ze wstępnych ustaleń wynika, że między dwójką młodych ludzi doszło do awantury – mówi Aneta Choroszewska-Bobińska, rzecznik szczycieńskiej policji.


Reklama

Awanturujący się wykrzykiwali do siebie cos o granatniku, co policjantów bardzo zainteresowało i „wycisnęli” szczegóły. Mężczyzna przyznał, że znalazł wojenny „gadżet” w jeziorze na głębokości około pół metra, wyciągnął go i przeniósł w pobliże miejsca swojego zamieszkania.

Funkcjonariusze wraz z saperami zabezpieczyli miejsce pozostawienia granatnika. - O takich znaleziskach należy natychmiast powiadomić policję. Niebezpiecznych materiałów nie można ani podnosić, ani przenosić – ostrzega rzecznik.

Reklama

Paweł Salamucha

Fot. Paweł Salamucha



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama