Niedziela, 11 Maj
Imieniny: Antoniny, Izydory, Jana -

Reklama


Reklama

Tir zatrzymał się w rowie


Rozpędzony tir zatrzymał się w rowie i na drzewie. Do wypadku doszło we wtorek, 4 lutego w okolicach zjazdu do Szczycionka na trasie Szczytno-Olsztyn. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Według kierowcy ciężarówki winę za wypadek ponosi kierowca volkswagena, który jechał przed nim. - W pewnym momencie zatrzymał się, bez kierunk...


  • Data:

Rozpędzony tir zatrzymał się w rowie i na drzewie. Do wypadku doszło we wtorek, 4 lutego w okolicach zjazdu do Szczycionka na trasie Szczytno-Olsztyn. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Według kierowcy ciężarówki winę za wypadek ponosi kierowca volkswagena, który jechał przed nim. - W pewnym momencie zatrzymał się, bez kierunku i całkowicie nagle – opowiada „Tygodnikowi Szczytno”. - Musiałem wybrać: uderzyć w ten pojazd, czy próbować go ominąć i uciec do rowu. Uciekłem do rowu.
Potężna ciężarówka przewróciła się na bok i zatrzymała dopiero na drzewie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mimo wyjaśnień kierowcy tira policja uznała, że to on był winny. - Nie zachował ostrożności na drodze – mówi Piotr Korczakowski ze szczycieńskiej policji. - Został ukarany mandatem.


Reklama

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama