Potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia dotyczące budowy basenu w Szczytnie. W przyszłorocznym budżecie miasta znajdzie się na ten cel 300 tys. zł. - Jest to kwota, która ma zostać przeznaczona na przygotowanie dokumentacji na to zadanie – potwierdza nam Stefan Ochman, burmistrz Szczytna.
Budżet, co prawda, musi być jeszcze zaakceptowany przez radnych, ale raczej jest mało prawdopodobne, aby to zadanie inwestycyjne zostało wyrzucane, bo radni doskonale wiedzą, jak mieszkańcy Szczytna wyczekują tej inwestycji. Co ważne, ma być to zadanie realizowane z gminą Szczytno oraz powiatem szczycieńskim.
- W budżetach obu naszych partnerach znajdzie się po 100 tys. zł na ten cel – mówi Ochman. - Trafią one na nasze konto w formie dotacji. Czyli każdy z samorządów na dokumentacje wyłoży 100 tys. zł. Są to oczywiście nasze szacunki, bo dokładną kwotę poznamy po wyłonieniu wykonawcy na opracowanie dokumentacji basenu.
Marzenie o basenie w Szczytnie może wreszcie stać się rzeczywistością. Samorządy miasta, gminy i powiatu postanowiły połączyć siły, by zrealizować tę długo wyczekiwaną inwestycję. Decyzję tę potwierdzili burmistrz, wójt Sławomir Wojciechowski oraz starosta Jarosław Matłach.
– Radni zdają sobie sprawę, jak bardzo mieszkańcy czekają na własny basen – podkreślają samorządowcy.
Temat budowy basenu w Szczytnie powracał wielokrotnie. Wiele lat temu rozgorzały dyskusje, gdy policyjny basen w Wyższej Szkole Policji ograniczył dostęp dla mieszkańców.
Od tego czasu potrzeba własnego miejskiego obiektu stawała się coraz bardziej odczuwalna. Wzmianki o nowym basenie pojawiały się również w kampaniach wyborczych, ale dopiero teraz samorządowcy podejmują konkretne kroki, by wcielić plany w życie.
Kluczowa jest lokalizacja planowanego obiektu. Choć szczegóły są jeszcze ustalane, brane są pod uwagę tereny w pobliżu trzech szkół – Szkoły Podstawowej nr 6, szkoły sportowej oraz Zespołu Szkół nr 3. Jedną z rozważanych opcji jest teren przy ciepłowni Veoli, co mogłoby znacząco zmniejszyć koszty ogrzewania wody.
– Lokalizacja blisko szkół to duży atut – uczniowie zyskaliby dostęp do basenu, a koszty utrzymania mogłyby być niższe dzięki sąsiedztwu ciepłowni – tłumaczy osoba związana z projektem.
Choć projekt jest ambitny, samorządowcy zdają sobie sprawę, że budowa i utrzymanie basenu to spore wyzwanie finansowe. Takie inwestycje w kraju mogą sięgać nawet 30 mln zł.
– To nie tylko kwestia rozwoju miasta, ale też zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców – mówi starosta Jarosław Matłach. Dodaje, że wszyscy zaangażowani traktują projekt priorytetowo i liczą, że uda się pozyskać dodatkowe środki zewnętrzne.
Art. 261 Dz. U Prawo wodne obowiązujące w Polsce. Wszystkie grunty wodne morza, rzek, jezior stanowią własność Skarbu Państwa, a w tym pas służebności publicznej obowiązuje od lat x do dzisiaj. Posunięcie bardzo sprytne, lecz niezbyt kulturalne i inteligentne. Zapewne amator dzikiego połowu ryb... nie na wędkę.
Wiesława Kowalewska
2024-11-21 11:35:56
Wydaję mi się, że,,ślizganie,, będzie frajdą dla dzieciaków w tak nie zapomnianej do końca ich życia atmosferze świąt.Oczywiście miasto musi odpowiednio lodowisko udekorować.
Warchol
2024-11-20 13:46:48
Ciekawe , co powiecie , gdy za kilka lat subwencje ekologiczne traktowane obecnie jako \"marchewka\" zostaną obcięte ,lub wycofane z uwagi na biedę budżetową.?
Andrzej
2024-11-20 10:35:58
Mam pewną wątpliwość. Otóż jak dotrzymują słowa politycy wszystkich opcji już wiemy. Czy ktoś bierze pod uwagę fakt ,że przy obecnej mizerii Budżetu, a przyszłość może być jeszcze czarniejsza , subwencja ekologiczna zostanie okrojona lub zlikwidowana.? A Park zostanie ,ze wszystkimi tego konsekwencjami. Następni politycy powiedzą: Sorry- to nie ja obiecywałem. Sam jestem leśnikiem i leży mi na sercu ochrona przyrody, ale jestem przeciwny , aby ludzie z Warszawy z 7-go piętra w bloku \"urządzali\" życie tubylcom -czasem wbrew ich woli. Podejście obecnego kierownictwa Ministerstwa Klimatu nie wskazuje na analizę przyszłych skutków swoich planów. Przepraszam za porównanie ,ale najbardziej mi się to kojarzy z \"Rewolucją kulturalną \"w Chinach. Co z tego wyszło ,ludzie interesujący się historią i polityką wiedzą. Pozdrawiam.
Andrzej
2024-11-20 10:26:15
Widać że ojciec z matką sami jeszcze nie dorośli,kto takiemu żółtodziubowi takie auto daje,może auto tatusia,ale widać że tatka jak na coś takiego pozwala to też nie powinien takim jeżdzic bo jeszcze mleka z pod nosa nie wytarł,chyba że szczeniak sam powinął tatusiowi furę bez jego wiedzy
Kubek73
2024-11-20 10:22:41
Mniej szczęścia miał młody kierowca osobówki pod Ostródą.
Niki.
2024-11-20 09:39:22
A widziano ławki w okolicach szkoły z oddziałami integracyjnymi
Tytus
2024-11-20 09:12:23
Podziwiam aktualnego Wójta za cierpliwość. Darmowa pasza i lewe interesy skończyły się.... wścieklizny dostali. Znam takiego letnika (bogacza), który wcześniej reprezentował prawo i sprzedał się za dwa zestawy obiadowe, szkolne z dostawą do domu - od wczesnej wiosny do późnej jesieni, pięć dni w tygodniu. Proceder trwał minimum 2-lata. Bogate szkolnictwo można doić.
Wiesława Kowalewska
2024-11-19 21:35:13
Ale o co chodzi z tym ułatwieniem dostępu? To wygląda na to, że np ludzie pracujący w MOS mają utrudniony dostęp do pracy że względu na fatalna lokalizację???
Tytus
2024-11-19 20:13:39
A dokąd w końcu poszły ławki z tej strefy? Bo były różne pomysły.
Tutejsza
2024-11-19 16:59:29