Nawet 700 tysięcy złotych straty – to wstępne wyliczenia zniszczeń, jakie spowodował ogień w Elganowie. W niedzielę, 19 kwietnia spłonęła tam stodoła i część domu. Akcja gaśnicza była utrudniona, bo nie działały pobliskie hydranty. Nasuwa się pytanie, kto powinien dbać o ich stan?
Pożar zauważono około godz 3 nad ranem. Gdy na miejsce dotarły pierwsze jednostki straży pożarnej ogniem objęta była cała stodoła oraz dach budynku mieszkalnego. - W pomieszczeniach znajdowało się siedem osób, ale na szczęście wszystkie zdołały się w porę ewakuować, nikt nie odniósł obrażeń – mówi kapitan Paweł Kozłowski z KP PSP w Szczytnie.
Akcja gaśnicza była bardzo dynamiczna i nerwowa. Nerwowa głównie dlatego, że strażacy mieli kłopot z utrzymaniem ciągłości podawania wody.
- Na miejscu działań hydranty były po prostu niesprawne – mówi kapitan Kozłowski.
Strażacy musieli korzystać z czynnego hydrantu oddalonego o 600 metrów od pożaru oraz zaopatrywać się w wodę z jeziora, które znajdowało się aż 3 km od miejsca akcji.
Ogień w końcu udało się ugasić, ale straty są ogromne. Całkowitemu spaleniu uległa stodoła, drewniana konstrukcja dachu domu, zalano pomieszczenia mieszkalne na parterze. Ogień strawił też maszyny rolnicze, skutery, barakowóz, wyposażenie AGD RTV oraz przyczepę ciężarową załadowaną materacami, łózkami i śpiworami. Straty wyceniono na 700 tys. zł
Z płomieniami walczyło 36 strażaków ze Szczytna, Pasymia, Gromu,. Dźwierzut i Targowa niemal osiem godzin.
Na miejscu pożaru pojawił się też burmistrz Pasymia Cezary Łachmański.
- Osoby poszkodowane uzyskały od nas pomoc, znalazły schronienie w mieszkaniu chronionym w Grzegrzółkach – mówi. - Objęte są też pomocą naszego ośrodka pomocy społecznej. Łącznie są to trzy osoby.
Burmistrz wie też o strażackich kłopotach z wodą.
- Niestety, Elganowo to końcówka naszej nitki wodociągowej – mówi. - Budowanej dość dawno, więc to już przestarzała technologia i ma zbyt małą moc. Z tego co wiem, początkowo woda była. Ale gdy zaczęto pobierać ję intensywniej i z różnych części sieci ciśnienie spadło chociaż je zwiększyliśmy. Co z tym zrobimy? Wszystko zależy od środków. Na pewno będzie jednak trzeba sprawę rozwiązać.
Wieża ratuszowa dobrze \"brała\" jako obiekt atrakcji turystycznej jak była pod opieką muzeum w Szczytnie. Bo się zajmowali nią ludzie, którzy się na tym znali. Ale jak to amatorzy - wywalają otwarte drzwi..
Taki sobie czytelnik
2025-12-18 15:58:52
nawet okna mają zabytkowe
że tak powiem
2025-12-17 23:18:26
A co z rewitalizacja Parku Andersa???
Ja
2025-12-17 22:12:37
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26
Jestem pod wrażeniem naszego ,, zamku\'\' - coś pięknego.
Już
2025-12-16 11:37:29
Czy przekształcanie okolic wieży w \"uporządkowaną przestrzeń publiczną\" bedzie polegać na zaoraniu ponad stuletniej szkoły i zamiana w nowy deptak?
Taka ciągle tutejsza
2025-12-15 19:25:16
Wyśmienite spotkanie Gratuluję p Ambroziakowi pomysłu sposobu prowadzenia spotkania. Wójt byl dobrze przygotowany Duża dawka wiedzy Piękny koncert
Joanna
2025-12-15 18:56:49
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40